Czekamy na latke rozwiazujaca problem zwiazany z wlaczeniem komputera z zainstalowanym systemem (?) Windoze...

@hrm
juz jest..

Hej Gregg ja nie by?em na Bugiem w wakacje. ?owi?em nad Narwi? :)

@Ruffio SP2? Czy moze - raz na zawsze - Linux? ;)

Dobrze z? jeszcze w notatniku nie znale?li Bug�w

Jak usun? najwi?kszego buga (Microsoft) to bedzie koniec problem�w.

Jak usun? najwi?kszego buga (Microsoft) to bedzie koniec problem�w.

Windows sam jest jedn? wielk? dziur? :]
Te windowsy to chyba jakie? wersje alfa ;-)

Z ostatniej chwili: SP3 ju? za tydzie? :-)

Ale wy narzekacie na te windowsy... Mnie tam wystarcza i nawet jestem zadowolony z mojego XP...:P

@VooDoofreak

bez obrazy, ale chyba nie edytujesz w wordzie wiecej jak 100 stron, nie montujesz filmow, nie meczysz PS zdjeciami z cyfraka i nie lazisz po necie, albo jestes po prostu cholernym szczesciazem

dobrze ze micro$oft nie robi BIOSow. nie chcialbym flashowac BIOSa trzy razy w tygodniu aby zapobiec wirusom.... winxp to w porownaniu do win2k jedno wielkie (ponad 1GB na dysku) g...o!
(ten bug rowniez nie dotyczy win2k)

czemu mnie to ju? przestaje dziwi?? nied?ugo oka?e si?, ?e posiadanie na dysku pliku txt jest gro?ne dla komputera.

@VooDoofreak
co do XP - po tygodniu bez resetu i dzia?aniu g?�wnie jako player do mp3 + grzebanie w necie, komp poprostu staje d?ba przy pr�bie uruchomienia nawet najmniejszej aplikacji :/ plik wymiany zapchany do granic mo?liwosci i to ju? po trzykrotnym zwi?kszaniu jego rozmiaru przez system :/

@hrm
jest na to ?atka: format c:/ + Linux :]

posiadanie komputera ju? jest gro?na dla komputera ;)
a tak na serio voodoofreak nie jest pierwszym kt�ry chwali sobie ten syf XP, Ja musz? jecha? na '98 bo nie sta? mnie na wymian? oprogramowania co chwil? inaczej by by?o gdybym mia? dop?aci? niewielk? kwot? np za no?nik itp a odda?bym star? wingroz?, ale mimo wszystko i tak nie zamieni?bym swojego syfu kt�ry ju? troch? znam na jeszcze wi?ksze badziewie typu xp.
gdyby nie kilka program�w z kt�rych musz? korzysta? to przesiad?bym si? ju? dawno na linuksa.

dobra przyznam sie szczerze ze to byla troche prowokacja z mojej strony:P

"co do XP - po tygodniu bez resetu i dzia?aniu g?�wnie jako player do mp3 + grzebanie w necie, komp poprostu staje d?ba przy pr�bie uruchomienia nawet najmniejszej aplikacji :/ plik wymiany zapchany do granic mo?liwosci i to ju? po trzykrotnym zwi?kszaniu jego rozmiaru przez system :/"
cos czuje ze szybciej wroce do win98 niz na XP sie przesiade - objawy takie same jak na moim starym systemie

Dlaczego gadacie takie bzdury !Xp niestabilny, ME na miesi?c
kto? tam musi restartowa? co godzin? system co za be?kot !
G?�wn? przyczyn? waszych problem�w jest kiepski lub ?le
skonfigurowany sprz?t{bios ,grzej?cy si? procesor,twardy dysk na tej samej ta?mie co cd-rom,kiepskiej jakosci ram,grzej?ca si? grafika,nie w??czone dma,nie defragmentowany dysk,pe?no badziewia w autostarcie itp,itd}
A potem bredzenie ME si? wiesza,XP to ki?a.
Nie m�wi?c o braku antywirusa i otwieraniu za??cznik�w od nieznanych nadawc�w{to tak jak by?cie mieli pretensje do producenta drzwi ?e okradli wam mieszkanie ale drzwi nie by?y zamkni?te.
Mam trzy kompy w domu w sieci,na jednym hula 74-letni dziadek{tak tak 74}
Przycina w gierki i ?miga po necie,na drugim 15-letni syn,ja na trzecim.Dzadek ma ME{bo ma dysk 2 Giga},reszta XP
Przez dwa lata nie by?o format:c na ?adnym kompie a zwisy mog? policzy? na palcach jednej r?ki
I co wy na to ?
PS:nie jestem informatykiem,moj? wiedz? komputerow? oceniam jako ?redni?
Dlaczego to pisz? ?
Bo mam ju? do?? waszego biadolenia na taki czy inny system
W 99 procentach przyczyn? problem�w jeste?cie wy sami
Pozdrawiam.