Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Parę dni temu ukazała się aktualizacja programu CDCheck w wersji v3.1.2.0. CDCheck jest narzędziem do zapobiegania, wykrywania i odzyskiwania uszkodzonych plików z płyt CD-ROM. Z tym programem można sprawdzić swoją płytotekę w poszukiwaniu uszkodzonych nośników. Dzięki profilaktycznemu używaniu aplikacji można być pewnym, że dane na płytach są bezpieczne.
CDCheck umożliwia:
sprawdzenie płyt CD-ROM na obecność uszkodzonych plików
odzyskanie danych z uszkodzonych nośników
stworzenie sum kontrolnych plików znajdujących się na nośnikach CD
porównanie plików znajdujących się w referencyjnym katalogu w stosunku do plików znajdujących się na danej płycie CD
CDCheck v3.1.2.0 PL w wersji testowej można ściągnąć tutaj (instalka .EXE), bądź tutaj (archiwum .ZIP).
przy tej czestotliwosci nowych wersji mozna swoje CD popsuc jedynie je sprawdzajac coraz to nowszymi wersjami tego programu ... :-)
sobrus
- 27 October 2004, 13:11:16
mimo wszystko to na pewno (czasem) przydatny program. ja na szczescie nie musialem go jeszcze uzywac.
dodatkowy atut jest taki ze mozna (jesli kogos nie stac) uzyskac darmowa licencje.
marek_haj
- 27 October 2004, 13:13:21
fakt, poprzednia wersja przydala i mi sie ale nie bede przecie zjeszcze raz skanowal ponad 3 setek CD z muzyka tylko dlatego ze wypuscicli update ... bo to zakrawa na chorobe, a znam pare osob ktore na pewno by cos takiego zribily, tylko dlatego ze jest nowa wersja programu i moze cos nowego dodali ...
sobrus
- 27 October 2004, 15:29:13
mnie nowe wersje tez czasem denerwuja. co dwa dni sciagaj nowa (100MB) i zasmiecaj sobie system instalacja. dlatego co wieksze programy mam (o ile dobrze dzialaja) w starych wersjach... np nero 5.5. takie programy dzialaja nieraz szybciej niz nowe i mniej zajmuja.
nowe wersje (zwlaszcza programow freeware i open-source) sciagam zazwyczaj przy reinstalacji systemu.
tylko antywirusa updatuje co pare dni :)
marek_haj
- 27 October 2004, 15:32:59
@sobrus
ãntywirusa plus ewnwtualnie firewall'a chiba.
windy nie aktualizowalem jesczez ani razu poza SP4 pod 2k i tyle. Reszta latek niech sobie lezy na M$. Mnie wisi.
Nero musialem uaktualnic do wersji 6 wiec wpakowalem 6.3.1.25 i jak dla mnie styka. Ma wszystko co mi trezba, booktype obsluguje wiec jest klasa. A w nowych nie ma nic takiego nwoego co by mi bylo potrezbne.
znajomy instaluje wszystkie latki patche i nowe wersje i system przeinstalowuje co 2-3 miesiace, u mnie jak na razie 3 rok bez zwisu ... za to wlasnie lubie 2k ze jak sie go ine zasmieca to i dziala sptabilnie.
Tipros
- 29 October 2004, 02:19:39
Lepszy jest BAD COPY
Tipros
- 29 October 2004, 10:27:21
To jest choroba uzytkownika Amatora mie? jak najnowszy i jak najlepszy soft, z ktrego nie potrafi skorzysta? ...