Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Czy w Europie będzie można patentować oprogramowanie? Głos Polski może się okazać języczkiem u wagi, który zadecyduje o dalszym losie kontrowersyjnej dyrektywy. Dyrektywa 2002/0047 COM jest od dłuższego czasu przedmiotem dyskusji w Parlamencie Europejskim i krajach członkowskich. We wrześniu 2003 r. wprowadzono do niej ok. 40 poprawek. Dzięki nim w krajach UE będzie można patentować algorytmy komputerowe. Ale dyrektywa nie została jeszcze przyjęta przez państwa członkowskie.
Algorytmy to wzory matematyczne opisujące sposób rozwiązania problemu lub działania, zapisane w postaci poleceń języka programowania. Wiele algorytmów wykorzystywanych jest w programach różnych producentów i są one powszechnie dostępne. Zgodnie z międzynarodowym prawem patentowym (konwencja monachijska z 1973 r.) wzory matematyczne nie podlegają patentowaniu. - Jesteśmy przekonani, że wprowadzenie patentów ograniczy lub wręcz uniemożliwi rozwój wolnego oprogramowania - mówił na czwartkowej konferencji Władysław Majewski, prezes Internet Society Polska.
Małe firmy informatyczne nie będą mogły wtedy stosować powszechnie dostępnych algorytmów bez zgody firmy, która pierwsza opatentuje dane rozwiązanie. Koszt opatentowania algorytmu w Europie może przekraczać 50 tys. euro.
Obecna "wersja dyrektywy jest niesprzyjająca dla wszystkich producentów oprogramowania poza wielkimi producentami i posiadaczami znakomitej większości patentów, często w swojej ogólności blokujących bardzo szerokie sfery działań informatycznych" - napisał w oświadczeniu Ignacy Miedziński, prezes stowarzyszenia Polski Rynek Oprogramowania.
Podczas głosowania nad projektem dyrektywy w maju 2004 r. Polska uznała, że jej głos nie może przyczynić się do zablokowania dyrektywy... po czym ją poparła. Przeciwko opowiedzieli się tylko Hiszpanie, a od głosu wstrzymali się Austriacy, Włosi i Belgowie. Gdyby Polska głosowała przeciw, i tak brakowałoby dwóch głosów do jej odrzucenia. Jednak zdaniem organizacji NoSoftwarePatents zwolennicy nowej dyrektywy UE od 1 listopada nie mają kwalifikowanej większości. Wszystko przez zmianę zasad liczenia głosów. Jeśli Hiszpania, Polska, Belgia, Włochy i Austria sprzeciwiłyby się dyrektywie lub się wstrzymały, do kwalifikowanej większości zabrakłoby 16 głosów.
Głosowanie odbędzie się najprawdopodobniej w dniach 25-26 listopada. Polska ma jeszcze czas na zgłoszenie sprzeciwu. - Nasz głos wciąż może zablokować dyrektywę - uważa Władysław Majewski. Na piątek ISOC zapowiada pikietę pod Ministerstwem Informatyzacji i Nauki.
wezm? w ?ap?
a tak w ogle to precz z patentami!!
chroni? mo?na ew. jak?? now? nazw?, ale nie produkt czy my?l ktrego nikt by nie stworzy? (wynalaz?) gdyby nie dorobek ca?ej ludzko?ci.
Patenty to wynalazek cwaniakw, przy takich kosztach opatentowania czegokolwiek prawdziwych wynalazcw nie by?oby sta? na takie zastrze?enie. Wi?c patentuj? ci co maj? kas? a nie twrcy.
Po za tym jak ju? kto? si? nam?czy? i stworzy? co? orginalnego to pal licho mo?na od biedy da? mu prawo (ochron? jego praw autorskich) maks przez jeden rok.
sobrus
- 7 November 2004, 21:30:13
patenty sa dobre i potrzebne ale to co ostatnio sie z nimi wyprawia to jakis debilizm. wygrzebuja jakies stare syfy w stylu FAT zeby z kogos zedrzec kase. jakbym cos wynalazl to tez chcialbym miec na to wylacznosc i trzepac na tym kase. to normalne - inwestujesz w badania i ma to sie zwrocic. ale od razu mowi sie co i jak a nie odgrzebuje sie nagle patent na JPEG sprzed 20lat i sie pozywa dziesiatki producentow.
Lesli
- 7 November 2004, 21:54:20
@sobrus - nie masz racji bo nie :)
a na powa?nie cocacola mog?aby by? bez patentu - strzeg? receptury i patent im niepotrzebny. co? wynalaz?e? jest to takie nowatorskie? to chro? tej wiedzy, a jak chcesz trzepa? kapuch? to dzia?aj, wdra?aj, produkuj, b?d? pierwszy wyrb sobie mark? zastrze? nazw?, nie daj wydrze? sobie tajemnicy.a nawet jak kto? ?ci?gnie w ko?cu od ciebie to i tak b?dzie drugi
wyobra? sobie tak? sytuacj? ?e rwnolegle prowadzimy badania nad czym? wydajemy tak? sam? kas? na badania i dochodzimy do tych samych rozwi?za?, tylko ty masz urz?d patentowy za rogiem a ja ze wsi :) i mam by? poszkodowany, pomijam ?e ten wynalazek mo?e leczy? raka i ja go puszcz? w ?wiat za grosz, a ty b?dziesz chcia? trzepa? kapuch? i b?dzie tylko dla nielicznych. poszkodawny z powodu durnego patentu b?dzie ?wiat.
Pozatym kiedy? nie by?o patentw i ludzie wynajdowali jednak r?ne rozwi?zania dla s?awy satysfakcji itp. Nikt wynalazcy nie zmusza do wynajdowania czegokolwiek nie chce niech siedzi na kiblu.
Precz z patentami.!!! nabijaj? kas? nie tym co si? nale?y, oraz wstrzymuj? rozwj nauki.
A na ko?cu poka? mi takiego wynalazc? ktry na soim wynalazku zrobi? kas?? Robi? ci co od niego te prawa odkupi? za grosze. Patrz np najs?ynniejszy przekr?t Bill G.
marek_haj
- 8 November 2004, 09:56:39
@Lesli
nie zgadzam sie z Toba. Mimo sensu w Twoje wypowiedzi mam nieco odmienne zdanie na patenty. Sam spedzilem 3 lata swojego zycia pracujac nad algorytmami dostepu dla sieci optycznych (w nastepnym miesiacu bedzie premiera rynkowa chipu z algorytmem moijego autorstwa) i uwazasz ze nie jest sprawiedliwe iz posiadam patent na ten algorytm? Powinienem go udostepniac ogolnie tak sobie ... Satysfakcja to jedna rzecz a wymiar finansowy to druga. Mimo wszystko spedzilem nad tym 3 lata zycia, czesto po nocach wiec chyba mi sie cos za to nalezy,. Nie pracuje za dobre slowo bo i w sklepei mi nikt nic nie da za dobre slowo ...
Lesli
- 8 November 2004, 15:55:50
Marek - poczekaj nie rozp?dzaj si? :)
stworzy?e? co? i co z tym robisz?? Sprzedajesz?? wi?c bierzesz kas?. nie robi?e? tego za darmo - patent tu jest niepotrzebny.
jak ci cena nie b?dzie odpowiada? to nie sprzedawaj nie rozpowszechniaj, schowaj do szuflady i czekaj na lepsze czasy:)
Chyba ?e kto? p?niej zrobi to samo i sprzeda, wtedy ty zostaniesz z r?k? w nocniku;)
ale ten kto? te? nie b?dzie mia? patentu.
Ja wiem ?e zlikwidowanie patentu to mrzonki i utopia, ale chcia?bym ?eby cho? ograniczy? jego wa?no?? (termin) do np 1 roku.
marek_haj
- 8 November 2004, 16:30:54
a byc moze nie ograniczac terminu bo co to znaczy - ze za rok ktos po prostu skopijuje rozwiazanie i bedzie trzepal kase na tym ze umie wykrasc kod z ukladu scalonego? To chyba ineco nie tak no nie. Zamiast ograniczenia terminowosci moze lepiej by wprowadzic nieco zdrowego rozsadku na patentu i po pwortu nie wydawac ich na wszystko ale doslowanie wszyskto bo dojdzie do wydawania patentow na oddychanie itp co juz bylo wspominane przez paru piszacych ...
Lesli
- 8 November 2004, 17:46:18
no w?a?nie a kto ma decydowa? i wg jakich kryteriw wg ciebie o przyznaniu lub nie patentu??
Nieraz ju? poruszali?my ten temat ?e nie by?oby ?adnego wynalazku Gdyby nie ca?a wiedza ludzko?ci z ktrej i ty czerpiesz :)
czy p?aci?e? za to? Nie.
Wi?c to ?e czego? dokonasz na rzacz tej ludzko?ci - potraktuj jako zap?at? i potem kto? inny zap?aci za twoj? prac? itp itd
Precz z patentami. to moje motto :))))