Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
MPAA i RIAA twierdżą, że wszyscy rabujemy słusznie należące się im pieniądze. I szukają sposobów prawnych na ukrócenie tego "procederu". Ta strategia zastraszania wydaje owoce - wygląda bowiem na to, że zawarte w sądach ugody przynoszą profity. Celem tej kampanii nie jest oczywiście wyeliminowanie wymiany plików, lecz kontrola przepływu pieniędzy.
Wielu z nas czuje, że przemysł rozrywkowy powinien jednak bardziej skupić się na dostępności tytułów i przystępności cen zamiast wymuszać "moralne zachowania" w sądach. Przy tym uzurpują sobie prawo decydowania czego powinniśmy słuchać i oglądać - dla nich liczą się tylko pieniądze, a nie talent czy kreatywność. Jak na ironię oazy wysokiej kultury jak teatry, opery itp. ledwo wiążą koniec z końcem, desperacko próbując zainteresować "zwykłych" ludzi swoją ofertą. Sztuka przez duże "S" ginie w oceanie tandety i kiczu.
Ile razy kupiona za ciężkie pieniądze płyta okazywała się nie wartym funta kłaków kompletnie niesłuchalnym knotem? Ile razy film był przyczyną wizyty u lekarza, który musiał nastawiać zwichnięte podczas oglądania szczęki? Ile razy chciało nam się - delikatnie rzecz ujmując - zwrócić zjedzony obiad na wieść o kolejnych "stratach"? Przemysł rozrywkowy ma czelność prawić nam morały mówiąc, że nie płacąc ani grosza chcemy korzystać z talentów i kreatywności artystów, w których obronie występuje. Ale większość PeerToPeerowców KUPUJE TO CO IM SIĘ PODOBA.
Każdy z nas ma mniej lub bardziej uświadomioną potrzebę posiadania. Niematerialny zlepek liczb pobranych z sieci nie zastąpi stojącego na półce kolorowego pudełka. Aby udowodnić jak mocna jest chęć posiadania materialnego produktu wzywamy wszystkich, którzy mają choć jeden ściągnięty z sici plik, albo uważają, że ceny są brane z sufitu - wyślijcie im jasny sygnał!
Między 1 stycznia 2005 a 1 lutego 2005 udowodnijmy im jaką siłą dysponujemy. Pokażmy ile na nich wydajemy pieniędzy. A możemy to zrobić tylko w jeden sposób: na miesiąc powstrzymując się od zakupów. Nie chodźmy przez ten miesiąc do kina, nie kupujmy płyt ani żadnego wyrobu przemysłu rozrywkowego. Nie chodzi o to, żeby przez ten miesiąc ściągać z sieci pirackie wersje wszystkiego, co tylko uda się znaleźć. Nie chodzi przecież o to, żeby ich okradać. Celem jest pokazanie i udowodnienie, że oni istnieją i zarabiają tylko dzięki nam. Niech więc w końcu przestaną z nami walczyć!
Ja przez caly rok nie kupuje nic, bo straszne gnioty sprzedaja. Zero dobrej wysublimowanej muzyki.
h-doc
- 19 December 2004, 21:30:06
nie do??czam si? - akurat mam na oku kilka fajnych p?ytek i mam je zamiar sobie kupi?. RIAA, MPAA, BSA i inne organizacje guzik mnie obchodz? i lej? na nie cienkim strumieniem - nie mam zamiaru z ich powodu po?ci?.
Frax
- 19 December 2004, 22:31:02
To da si? za?atwi? :) A brak postu zawsze si? przydaje - roz?wietla umys?.
mandaryn
- 19 December 2004, 22:37:15
przy?aczam si?, cho? nie wierz?, ?eby taki apel odnis? wi?kszy skutek -> efekt b?dzie mizerny, ludzie i tak pjd? do kina, do wypo?yczalni, do sklepu ...
Seth
- 19 December 2004, 22:45:52
Ja sie pod tym podpisuj?.
Mog? si? powstrzyma? nawet na rok.
A do kina nie chodz? odk?d dosta?em 25minut reklam na pocz?tek.
My?la?em ?e mnie szlag trafi.
Kupi?em fajny sprz?t i ich kina mam g??boko we w?ochatym o.... :>
terpilowski
- 19 December 2004, 22:51:44
nigdy nie wezme od parchow nawet darmowego filmu.
a ich nalezy wieszac zlodziei za jajca, cholerni terrorysci :)
HoMisiek
- 19 December 2004, 23:39:38
@terpilowski <- bez obraz ale twoj komentarz nie ma zadnego sensu.. kogo ty chcesz wieszac? <lol>
Lesli
- 19 December 2004, 23:46:56
chwila, chwila "wszyscy ich okradamy" ??
tzn ?e to s? jedyni uczciwi??
RIAA nie wytwarza nic wi?c niby z czego mamy ich okrada???
na drzewo gnojki niech spadaj? z?odzieje pieprzeni, to oni okradaj? konsumentw i twrcw rwnie?.
A na marginesie - mo?e zastosuj? metody M$ i pozw? do s?du Boycott RIAA to jest mj pomys? z tym bojkotem :) sprzed paru m-cy do wgl?du w archiwum cdrinfo.pl :)))))
Lesli
- 19 December 2004, 23:52:22
@h-doc no to je kup przed pierwszym 01.2005, albo po 01.02.2005, kto ci ka?e po?ci? ja tez lej? ciep?ym moczem na np terrorystw, ale to nie znaczy ?e im b?d? kupowa? pestki to giwer :)
@HoMisiek - my?l? ?e terpilowski chce by powieszono za jaja cz?onkw i przedstawicieli ww stowarzysze?, czego nie rozumiesz ? ;)
undead
- 19 December 2004, 23:55:52
druga generacia terroryzmu (koncernowy) trzeba sie postawi?, bo potem gotowi jeszcze sobie pomyslec ze oni s? bezkarni i moga nam do miski zagl?dac, czy aby nie jemy kradzionego. To ju? lekkie przegi?cie. potym jak w kinie mia?em 20 min reklam przesta?em chodzic do kina, ale ostatnio szlak mnie trafia bo na p?ytach dvd tez sie trafiaja reklamy ktroch moj dvd-player nie chec przewin?c :(
Alinoe
- 20 December 2004, 00:01:58
mo?na si? tylko pod tym podpisa? ale p?yty to jednak kupow?a b?d?,
@ThanatoS co masz na my?li pisz?c "wysublimowana muzyka" tzn. co masz na oku :P ??
@Seth - jak bardzo jest w?ochaty ;D
HoMisiek
- 20 December 2004, 01:52:15
@Lesli - tak po czasie zaczailem co autor mial na mysli :) jak bylem w kinie na filmie "zycie i cala reszta" (zapowiadal sie dosyc fajnie) ale w momencie seansu myslalem ze padne. Kase wydana na bilety uwazam za wyrzucona w bloto! Ten film nie byl wart 2 zl za wejscie a co dopiero 13 :/ x2 bo za 2 osoby placilem. Nie tylko mnie bylo w kinie slychac narzekajacego. Ludzie w momencie opuszczania sali kinowej niezbyt dobra opinei o tym filmie wydali. Podsumowujac: kasa na bilety do kina wyrzucona w bloto! Jakbym takiego parcha na DVD kupil za 90 z? albo i lepiej to bym se chyab do konca zycia nie wybaczyl.
HoMisiek
- 20 December 2004, 02:01:34
aha no i popieram slowa" ze jak sie film naprawde sposoba (sciagniety z sieci) to i tak go ktos na DVD kupi".. ale widac to taka juz taktyka RIAA i MPAA.. niektore filmy sa tak biedne, ze wiekszosc osob by ich nie kupila na krazkach DVD. Akcje firm chroniacych prawa autorskie maja na celu zmuszenie ludzi do zakupy filmu (dajmy na to, ?e go w zyciu nie widzieli) za 100 z?, ktory okaze sie wielkim g*wnem. Opis filmu zawsze zawiewa optymizmem... gorzej bywa czasem z samym filmem. Czlowiek traci zaufanie w momencie kupna za - nie da sie ukryc - wysoka cene.. 3 takich badziewiastych filmow. Wiec zaczyna sprawdzac zanim cos kupi i kolo sie zamyka.. moim zdaniem walka z wiatrakami.
A_Markus
- 20 December 2004, 02:35:19
ja si? podpisuj? pod tym apelem, akcj?, a szczeglnie jej uzasadnieniem; mo?e warto sprbowa? jak? si?? perswazji maj? miliony ludzi zjednoczonych s?uszn? ide? obrony swoich praw;
ponadto my?l?, ?e ju? sam fakt istnienia sieci p2p (tej technologii jak i jej widoczny rozwj) wskazuje na nieuchronn? przegran? polityki horrendalnie wysokich cen p?yt audio-video przemys?u rozrywkowego opanowanego przez monopole --- trzeba wytrwa? w tej walce o swoje prawa :)))) -- ja ten miesi?c wytrzymam, trzeba si? do??czy? !!!
w najbli?szych latach rozwj technologii zapisu audio-video oraz rozwj internetu i tak wymusi zmian? dotychczasowej dystrybucji muzyki i filmw --- koncerny o tym wiedz? i prbuj? si? do tego przygotowa?, chc?c zachowa? swoje zyski, chamsko wymuszaj?c na rz?dach regulacje prawne pozbawiaj?ce zwyk?ych klientw ich praw we w?asnych domach -- nie mo?na na to pozwoli?, trzeba si? do??czy? do protestu !!!
pozdrawiam :)
Lester
- 20 December 2004, 02:42:37
reklamy w kinie? dziekuj?, na bilecie powinna by? godzina ich zako?czenia i rozpocz?cia projekcji w?a?ciwego filmu :D
@undead,
jaki? czas temu by? nius (nie mog? znale??) o pozwie chyba przez MPAA przeciwko firmie wprowadzaj?cej na rynek odtwarzacze DVD pozwalaj?ce przewija? reklamy.
qwerty63
- 20 December 2004, 09:25:57
@undead,
a poza tym najlepiej uzyj dvd decryptera, skopiujesz na dysk tylko wlasciwe sciezki - film + wybrane audio i ogladasz z hdd bez meczenia odtwarzacza :)
Lester
- 20 December 2004, 21:34:11
@qwerty63,
to nie legalne :>
hahaha
cana
- 21 December 2004, 10:03:37
@Lester, i co z tego?
poronione przepisy na ka?d? okazj? nie zastapi? zdrowej logiki, BTW ciekawe kiedy producencji pod gro?ba kary bezwzgl?dnego ogranizenia wolnosci zabroni? wymiany/modyfikacji np sprzetu graj?cego ?e nie wspon? ju? o dorbnym farbowaniu na inne niz wytworzone przez producenta kolory t-shirtw :)
Lester
- 23 December 2004, 02:16:19
@cena, nic z tego, tak sobie tylko wspomnia?em, bo mnie szczerze mwi?c, wali mnie co jest legalne, a co nie jest, je?li chodzi o przemys? rozrywkowy. oni nas w ch... robi? wi?c i vice versa im si? nale?y.
towar zakupiony za MOJE cie?ko zarobione pieni?dze jest MJ i mog? sobie z nim robi? co mi si? podoba i ma by? na ka?d? moj? zachciank? w pe?ni funkcjonalny i ca?kowicie podporz?dkowany.
mandaryn
- 23 December 2004, 08:41:38
@undead
racja! ma?o kurwicy nie dosta?em jak kupi?em orygina? nowego filmu za 60 lub 70 zeta a tam kurwa jebane reklamy, ktrych ni chuj nie mo?na przewin?c lub przeskoczy? - za co ja kurwa zap?aci?e? przeciez to nie by?a darmowa p?ytka do Gali ... kurwa, popra?cy jedni (wydawcy p?yty) ...
mandaryn
- 23 December 2004, 08:43:37
@HoMisiek
zamie? si? rolami z t? drug? osob? -> niech ona b?dzie sponsorem kina dla was dwojga, to b?dziesz mia? koszt 0 z? ...
mandaryn
- 23 December 2004, 08:47:09
@A-Markus
przygotowuj? si? do nowych kana?w dystrybucji (same pliki bez fizycznych no?nikw) poprzez wprowadzanie i testowanie nowych zabezpiecze?, kluczy aktywacyjnych, plikw uruchamianych tylko przez okre?lony czas lub okre?lon? liczb? razy itp. ... licz? tylko na rozwj narz?dzi pozwalaj?cych te ograniczenia usuwa?
BisTurbo
- 28 December 2004, 00:53:47
Popieram apel. Mia?em kiedy? nieprzyjemno?? przebywania w kinie - a tam 20 min reklam - przynajmniej popcorn kupi?em. A tak serio, by? artyku? w pewnej gazecie komp. ktra dok?adnie opisa?a powyzszy problem i nie tylko. Wychodzi na to ?e kupuj? cokolwiek CD/DVD - nie masz do niego ?adnych praw - lub s? one do?? mocno ograniczone - a jak chcesz to omin?? - to ?amiesz prawo i kropka. ;-)