close

Informacja dotycząca plików cookies

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies


Nowe artykuły:
Więcej...
Nowe recenzje: RSS
Więcej...
Najnowsze pliki: RSS
Więcej...
Nowe biosy: RSS
Więcej...

 

Rozne

Najnowsze testy

Artykuły



02 stycznia 2005

Witamy w Nowym, 1984, Roku - Gregg 13:50
Większość ludzi sądzi, że to im ich komputer powinien być posłuszny. Duże korporacje medialne (wytwórnie filmowe i muzyczne) oraz przemysł komputerowy (z Microsoftem i Intelem na czele) uważają inaczej. Plan, zwany "trusted computing", ma na celu uczynienie z komputera narzędzia posłusznego właściwym firmom, nie użytkownikowi. Jego wersja, lansowana przez Microsoft, zwie się "Palladium" (w mitologii greckiej i rzymskiej posążek kultowy uzbrojonej Ateny w Troi, warunkujący istnienie miasta).

Oprogramowanie zgodne z tymi założeniemi nie pozwala na kontrolę jego poczynań. Nie jest niespodzianką poszukiwanie sposobów na przejęcie kontroli nad komputerem. Microsoft już to robił wielokrotnie: jedna z wersji Windows zaprojektowana była tak, by informować, jakie programy znajdują się na komputerze użytkownika. Niedawne ulepszenie "zabezpieczeń" Windows Media Playera wymaga zaakceptowania nowych restrykcji. A Microsoft wcale nie jest osamotniony. Program KaZaA jest zaprojektowany tak, że jego partner w interesach może "pożyczać" sobie możliwość korzystania z komputerów użytkowników. Te "udogodnienia" są często trzymane w tajemnicy i nawet wiedza o ich istnieniu nie ułatwia pozbycia się ich bez dostępu do kodu źródłowego.

W przeszłości próby przejęcia kontroli nad komputerem były sporadyczne. Teraz mają stać się regułą. Komputer zawierać ma urządzenia służące szyfrowaniu i sygnowaniu, a klucze przechowywać w miejscu niedostępnym dla użytkownika. "Zaufane" programy będą korzystać z tych urządzeń i decydować co użytkownikowi wolno uruchomić, do jakich dokumentów lub danych ma mieć dostęp i za pomocą jakich narzędzi może z nich korzystać. Z kolei regularnie pobierane z Internetu nowe reguły autoryzacji ekzekwowane będą automatycznie i bezdyskusyjnie. Jeśli użytkownikowi się to nie spodoba - niektóre funkcje przestaną działać. Hollywood i kompanie muzyczne mają jasno określone cele. DRM (Digital Restrictions Management) pozwoli na odwarzanie pobranej muzyki czy filmu tylko na określonym komputerze. Dzielenie się plikami będzie oczywiście wykluczone, a przynajmniej nie tymi, dostarczanymi przez zainteresowne firmy. A skoro nie użytkownik będzie decydował jaki program będzie działał, problem zostanie rozwiązany bez potrzeby likwidacji serwisów P2P czy podobnych. Plany te dotyczą także emaili i dokumentów.

Przed nami nowa, świetlana przyszłość, nowy, wspaniały świat. Dzisiaj jeszcze istnieje oprogramowanie z "otwartym kodem". W tej sytuacji całe te "ambitne plany" są lekko chybione, ponieważ istnieje alternatywa. Dzisiaj istnieje...
Więcej: BELLACIAO

<< Alcohol 120% Device Support Patch v2.3.8.1231 | | Następca BitTorenta >>


Komentarze

Berion - 2 January 2005, 14:10:29
i raczej zawsze bedzie istnia?a... ...

MariuszV - 2 January 2005, 15:29:19
I ciekawe kto wygra taka walke klikunastu prezesow czy kilkaset milionow uzytkownikow???

luminat - 2 January 2005, 15:41:12
oby wygralo otwarte oprogramowanie, w przeciwnym razie bedzie cienko....

Noldor - 2 January 2005, 15:42:35
Ja obawiam si? ?e jednak kilku prezesw ktrzy dadz? w ?ape odpowiednim politykom i ju? oprogramowanie inne ni? ich bedzie nielegalne ew. pojawi si? "zalecenie" u?ytkowania ich oprogramowania - patrz: wizyta Bila G. w polsce i spotkanie z polskimi rz?dz?cymi ...

Lester - 2 January 2005, 15:54:18
Windows od dawien dawna robi to co mu sie podoba, odcinaj?c uzytkownika od wielu funkcji i mo?liwo?ci. Ile to razy dostali?cie komunikat "przepraszamy nie masz uprawnie?" (np. win98), komu? uda?o si? zobaczy? co jest w katalogu "System Volume Information" na C:\ z poziomu windowsa? - "Odmowa dost?pu". Sprbujcie zamkn?? w menad?erze zada? jaki? wa?ny proces systemowy, albo chocia? zobaczy? wszytskie uruchomione us?ugi. Jak to, ja nie mam uprawnie?? Na w?asnym komputerze i systemie? Jako administrator? Wszytko niby dla naszego dobra i bezpiecze?stwa, ale to gwno prawda. Wal? nas rwno, ale pki co wi?kszo?? u?ytkownikw robi z nimi to samo (pirackie oprogramowanie), wi?c jest pewien kompromis i rwnowaga :)
Niech sie w dupe poca?uj? z tym swoim oprogramowaniem, przynajmniej pki legalne bedzie "open source", ale potem najwy?ej zejdzie sie do podziemia :)
Orwell si? pewnie cieszy z gry "a nie mwi?em?" :D

Ach mia?em sie nie denerwowa?...

pietro_asp - 2 January 2005, 15:59:29
No jesli bedzie wiecej podobnych inicjatyw jak ta z patentowaniem oprogramowanie jak w UE, to nie wiem czy w przyszlosci bedzie ktos chcial miec komputer skoro bedzie wykonywal on to co mu sie podoba, a nie to czego potrzebujemy. Np jesli kazemy mu szukac sklepow z filmami dvd on odpowie nam ze powinnismy kupic odtwarzacz bo nasz ma juz 2 tyg i jest za stary.

Jur - 2 January 2005, 16:50:33
A ja my?l? (z przykro?ci?), ?e generalnie luzytkownikom komputerow, poza t? najbardziej ?wiadom? cz?sci?, takie zachowanie microsoftu czy Intela nie przeszkadza.
Jak dotychczas to Linux jest kiepsk? alternatyw? dla Windowsa - mimo wszystko dalej jest za trudny dla kogo? kto potrzebuje uzywa? kompa bez wgl?bianie si? w tajniki dzialania systemu operacyjnego. Wiem co mowi?. Uzywam na codzie? Win XP i Linuksa. Linux jak na dzi? owszem ladnie si? instaluje, ale p?niej zaczynaj? si? schody. Wystarczy poczyta? co ludzie pisz? na forach. I to ludzi zra?a. Sam namowilem spor? ilo?? znajomych na sprobowanie linuksa w bardzo przyjaznych wersjach (mandrake) i ?aden z nich przy nim nie zosta?. Ludzi zrazi?y problemy, ktorych nie maja po zainstalowaniu windowsa.
Co ma gra? to gra, co ma dziala? dzia?a. To s? fakty. Mozna nie lubie? windowsa (chocby tak jak ja z powodow "ideologicznych" , bo te? nie chc? ?eby kto? przejmowal kontrol? nad moim kompem z takich czy innych powodow) ale nale?y sobie to jasno powiedzie?.
Obawiam si?, ?e to wszystko zako?czy si? kompletn? kontrol? - wla?nie dlatego, ?e ludzie potrzebuj? czego? co nie b?dzie im sprawia? problemw (a windows jak na dzi? "bije" linuksa na tym polu). Ale decyduj?ce znaczenie w tej sprawie ma to, ze ludziom wcale nie przeszkadza "ingwilacja". Takie czasy - patrz powodzenie programow takich jak Big Brother.
Dzi? ludzie bardzo ch?tnie sami ?ci?gaj? spodnie (albo i sukienk?).

?ywiec - 2 January 2005, 17:09:39
Takie co? nie ma za bardzo przysz?o?ci. Taka Apokaliptyczna wizja moim zdaniem nie jest mozliwa. Zanim dojdzie do czego? takiego ta zdrowo i logicznie my?l?ca cz??? u?ytkownikw komputerw si? zbuntuje i stworzy w?asne podziemie gdzie wszystko b?dzie wolno, tak jak na pocz?tku internetu takiego jaki teraz znamy (czy moze bardziej znali?my jakie? 5-6 lat temu). Zgadzam si? z Jurem co do Windowsa i Linuxa. Jestem do?wiadczonym u?ytkownikiem komputera jednak nadal u?ywam Windowsa i jeszcze d?ugo tak zostanie. Owszem prbowa?em Linuxa i nie powiem, ?eby by? trudniejszy od Windowsa w codziennym u?ytkowaniu. Nawet instalacja nie jest du?o trudniejsza. Schody si? zaczynaj? jak co? przestaje dzia?a? (w Linuxie te? si? to zdarza, mo?e nawet cz??ciej ni? w Windowsach). Trzeba wtedy wertowa? grube ksi??ki, FAQi, grupy dyskusyjne in ie wiadomo co jeszcze ?eby rozwi?za? problem. Nie twierdze, ze nie da si? tego zrobi?. Da si? ale po co skoro Windows mi nie sprawia ?adnych problemw, skoro go znam na tyle, ze wi?kszo?? usterek moge znale?? we w?asny zakresie i w ci?gu kilku minut usun??? Jestem leniwy a Linux jest skomplikowany. Windows poprostu mi wystarcza. Tak my?le ja i wielu innych.

?ywiec - 2 January 2005, 17:10:51
PS je?li kto? dzisiaj ?wiadomie u?ywa swojego sprz?tu to bez problemw si? uwolni od inwiligacji. Dla programw pod windows te? s? dost?pne alternatywy...

klid - 2 January 2005, 20:40:57
@Jur: Dzi? ludzie bardzo ch?tnie sami ?ci?gaj? spodnie (albo i sukienk?). - zgadza si? ja te?;) ale wtedy kiedy chc?!

shafran - 2 January 2005, 23:08:40
ehh winxp antispy i po sprawie, nie ma co sie rozwodzi?, ZAWSZE b?dzie sie da?o usun?? proces, us?uge, dll, exe :D:D czy inne cholerstwo ktre wysy?a te informacje i koniec

SQBI - 2 January 2005, 23:32:17
@shafran
AFAIK Palladium jest zabezpieczeniem sprz?towym...

deepone - 2 January 2005, 23:53:06
@Lester mnie si? uda?o nie raz zajrze? do System Volume Information i wie? mi nie ma tam nic ciekawego tylko punkty odzyskiwania systemu, proponuje zag?ebi? si? w tajniki NTFS lub zainstalowa? system na FAT32 to nie b?dziesz mia? problemu z dost?pem do tego katalogu :D

No a zabezpieczenie sprzetowe to du?y problem ale przecie? nikt nie ka?e przesiada? si? na nowsz? wersje windowsa no ale prawd? jest i? to ludzoie wyznaczaj? co i jak ma i?? a niestety wi?kszo??i nie przeszkadza to co robi? firmy zw?aszcza tym ktrzy nie u?ywaj? p2p jedynie kupuj? kompa by dzieciaki mog?y pogra? czy tam do pracy ale je?li takie co? by wesz?o w ?ycie to by si? sami zaczeli zastanawia? dlaczego tak a nie inaczej bo dziecko nie mo?e zainstalowa? skopiowanej gry itp

Lester - 3 January 2005, 03:30:42
@deepone, wiem co tam jest, powstaje pytanie dlaczego jest tak zazdro?nie strze?one.

wracajac do inwigilacji, wcale nie by?bym taki pewny co do tego ?e to tylko przerysowana wizja rodem z ksia?ek i filmw (raport mniejszosci, matrix, equilibrium i masa innych). wystarczy popatrze? na ameryk? - ludzie bez wi?kszych problemw daj? si? omami? i pod pretekstem w?asnego bezpiecze?stwa (na punkcie ktrego maj? zajoba) zgadzaj? si? mniej lub bardziej ?wiadomie na ograniczanie w?asnych swobd (co? czym tak sie amerykanie szczyc?), na grzebanie w prywatnych i intymnych sprawach. ciekawe kiedy ka?dy amerykanin bedzie non-stop on-line dzi?ki wszczepionym w ko?ci chipom. bajka? w?tpi?...

w kwestii oprogramowania, jakis czas temu testowa?em sobie szeroko zachwalany program AV - panda antywirus. tragedia. brak wyboru trybu pracy (czyli pytanie mnie o zgod?) zaowocowa? komunikatem o usuni?ciu ?ekomo zara?onych plikw. bez pytania zrobi?a skan dysku (a ja sie dziwi?em co mi tak muli kompa) i powywala?a par? przydatnych dla mnie pliczkw. c?... lubi? pandy ale tylko w zoo.

ciekawe kiedy przyjdzie czas, ?e system b?dzie mnie razi? pr?dem, bo p?no i trzeba spa? ;)

Lesli - 3 January 2005, 04:55:52
ech @Gregg ty "czarnowidzu" ;) zaczytany w Orwellu :)
ja my?l? ?e to ju? tylko kroczek do rewolucji (takiej jak by?o powstanie internetu) i powstan? zupe?nie inne maszyny - systemy i nawet net, ktry b?dzie tylko dla u?ytkownikw (przynajmniej na pocz?tku) a M$ i jemu podobni mimo duuuu?ej kasy nie powstrzymaj? tego. I tego sobie oraz wam ?ycz? w Nowym Roku 1884
tfu - 2005 :)))

qwerty01 - 3 January 2005, 08:47:22
IMO takie postanowienie z M$ to tylko bujda.Nawet jak co? takiego zrobi?, to miech przed wyj?ciem wingrozy na ?wiat, te zabezpieczenie b?dzie ju? z?amane. Tak samo key-geny do windowsa. To jest taki bunt przeciwko Billowi. ;] Zreszt? nikt nie zabrania instalowania starszego systemu operacyjnego. Ja te? prubowa?em u?ywa? linuxa. Posta? u mnie tylko kilka godzin. Powd: pops? ram i dysk (nie da si? go teraz podzieli?). Tak wi?c jade na windowsie, mimo, ?e mi si? on znudzi?.

mandaryn - 3 January 2005, 09:41:01
znowu czarnowidz?cy autor zaserwowa? nam newsa na dobry pocz?tek roku 2005 ... - takie bujdy w internecie maj? powodzenie tak jak informacje w wiadomo?ciach o aferze rywina czy orlenu - po prostu ludzie lubi? taki gwniany szit, w ktrym nie ma krzty prawdy - to wida? po komentarzach do newsw -> najwi?cej ich jest przy "patentach" i "inwigilacji systemowej" ...

pami?tacie panik? na wie?? o nadchodz?cym roku 2000? wszystkie systemu bankowe padn?, internet przestanie dzia?a?, elektrownie wy??cz? pr?d, a wodoci?gi odetn? wod? ... i co? i gwno !

oczywi?cie, powstan? nowe zabezpieczenia utrudniaj?ce instalowanie pirackiego softu i nielegalne rozpowszechnianie film i muzyki, ale nie b?dzie kontroli softu, ktry odpalamy na naszych maszynach, nie b?dzie kontroli naszych w?asnych dokumentw, ktre samy stworzymy

terpilowski - 3 January 2005, 10:10:24
byl sobie kiedys microsoft
a ze byl pazerny to ludzie powiedzieli, ze go juz nie lubia.
wypieli dupke na jankesa.
ale ms dalej bladzil az wyladowal z reka w nocniku wyciagnieta po pare centow donate :)
czeka ich swietlana przyszlosc z dziwkami z mpa* i ria*
ale sie bedzie tanczylo na grobach tych parchow :)

klid - 3 January 2005, 10:43:35
oj, terpi?owski, terpi?owski znowu ta czarna poezja, ta?ce na grobach itp...;)

terpilowski - 3 January 2005, 13:02:50
@klid
lubie skrajne wypowiedzi.
kto ma trafic do gazu nie moze zostac przeciez wrzucony do wody z akumulatorem na jajach.
a jak sie czyta takie sensacje to pozostaje tylko zyczyc tym cwokom coraz mniej humanitarnej smierci
bo ze gadow trzeba ubic to chyba nie ma watpliwosci :)
no bo po komus maa riaa microsoft itd.
bedzie wiecej tlenu w atmosferze dla porzadnych ludzi
parchy do gazu i tyle.

jam3 - 3 January 2005, 14:27:02
?omatkojedyno! Co to za popierduchy? Serwis dla egzaltowanych nastolatkw robi si? z cdrinfo.pl.
Na dodatek wi?kszo?? informacji jest "po?yczona" od innych, a testy sprz?tu coraz cz??ciej na poziomie odkrywczych stwierdze? "Komputer jest prostok?tny i ma cztery n?ki". Je?li do tego dorzuci si? komentarze w stylu "jade na windowsie, mimo, ?e mi si? on znudzi?", robi si? strasznie g?upio. Spadam na cdrinfo.com. Wszystkiego najlepszego ?ycz?.

Marwaldor - 3 January 2005, 20:57:16
A ja my?l? ze Kill Bill juz i tak ma wszystkie ip posiadaczy trefnych wind.....przeciez kazdy kto ma trefna winde wchodzil na stronke Billa i uaktualnial sie o serwispaki to 1 a potem 2 ke i inne tam krytyczne poprawki.....Problem tym ze w biednych krajach ok 70 procent wszystkich Wind to lewizna......prawe wersyje posiadaja tylko ci co nie moga inaczej :firmy, urzedy, instytucje itp....Mysle ze jak winda lewka jest w wiekszosci to narazie nikt nie wklada kija w mrowisko (no jak tu zamkn?c 70 procent polskich uzytkownikow kompa?) W uSA problem jest rozwiazany wysmienicie !!! nie da sie ZAKUPIC kompa bez windy !!! i finisz :) co wolny kraj to wolny kraj :) tylko czekac az jakis windziany lobbysta zalobbuje pod stolem jakiegos naszego ustawotwrce i juz mamy identyczny przepis - piractwo umrze smiercia naturalna :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku !!

mandaryn - 3 January 2005, 21:54:25
@Marwaldor
o ile wiem w Polsce te? nie mo?na kupi? kompa bez systemu, dlatego do niektrych zestaww dodaj? dosa ... nie ukraca to jednak zbytnio piractwa

albertartu - 3 January 2005, 22:12:26
Przyzna? nale?y, ?e to u?ytkownicy wyznaczaj? standardy (bardzo szerokie grono tych u?ytkownikw), wi?c ci co umiej? i wiedz? nie b?d? mieli wiele do powiedzenia, zejd? do podziemia lub b?d? pracowa? dla tych?e wielkich firm monopolistycznych. B?d? o nich wiedzie? tylko do?wiadczeni u?ytkownicy, a tych b?dzie garstka, no i oczywi?cie firmy typu X, ktr? b?d? ?ciga? to podziemie. Przypomnijcie sobie kilka dobrych lat temu co ka?dy z nas my?la? o 1GHz procesorze, czy o dysku 100GB nie mwi?c o 1GB RAM i odtwarzaczach mp3 itp. I tym razem, moim skromnym zdaniem, mo?e by? podobnie. Nie b?dzie istnia? wybr tylko np. XP albo XP2, ale od firmy X ktra ?ci?le wsp?pracuje z inn? monopolistyczn? firm? Y produkj?c? procesory, pami?ci itp. Filmy z XX wieku staj? si? rzeczywisto?ci?.

Nie zapominajmy o tym !!!!

luk1803 - 4 January 2005, 00:38:15
Zupe?nie nie wiem, czym Wy si? tak przejmujecie.
W razie potrzeby ponownie wy?lemy nasz? zaufan? ekip? rz?dz?c?
do Brukseli i wszystkie te "innowacyjne pomys?y" wezm? w ?eb, tak samo jak te ostatnie z patentowaniem oprogramowania.
I znowu Polska rozmontuje ten ca?y uk?ad :)

Adrianer - 4 January 2005, 04:52:07
"ciekawe kiedy ka?dy amerykanin bedzie non-stop on-line dzi?ki wszczepionym w ko?ci chipom"

wi?kszo?? Amerykanw b?dzie od tego roku "online" - ich dowody i paszporty b?d? posiada?y wbudowny chip pozwalaj?cy z odleg?o?ci kilkudziesi?ciu metrw odczyta? co si? na nim znajduje.
Na dodatek na ??DANIE rz?du ameryka?skiego, chipy te nie posiadaj? ?ADNYCH zabezpiecze? - wi?c mo?esz zebra? dane osobowe ka?dej osoby ktrej chcesz bez jej wiedzy i zgody.
Unia Europejska planuje te? wproawdzi? takie chipy, lecz "zabezpieczone", ale co da zabezpieczenie w stylu WEP w Wi-Fi...

Wizja roku 1984 nie jest wcale tak daleka jak si? to nie ktrym zdaje. Orwell mo?e si? jedynie o 30 lat pomyli? :]

shark69 - 4 January 2005, 14:28:46
he he he. Tak naprawd? to ten pomys? nie podoba si? wi?kszo?ciom uzytkownikom komputerow ze wzgl?du na to ?e mo?e by? to bardzo dobry sposb na ukrucenie piractwa. Przejmowanie si? tym co o nas wiedz? inni ludzie , firmy lub instytucje w dzisiejszych czasach nie ma sensu. Przez caly czas zostawiamy po sobie "?lady" np. plac?? kart? bankomatow?, loguj?c si? na ro?ne serwisy (na cdrinfo :) ), itd.


Komentarze sa dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkownikow (jeżeli masz konto na forum wystarczy sie zalogowac). Jeżeli nie, zarejestruj się (rejestracja jest darmowa).
Nazwa użytkownika:
Hasło: