Nie tak dawno temu, pod koniec zeszłego tysiąclecia, było wszystko jedno, czy towar zostanie sprzedany, czy nie. W końcu stosowanie się do praw rynku było nawet niewskazane i niesłuszne z punktu widzenia sprawiedliwości społecznej. Dzisiaj już możemy tylko powspominać te wspaniałe czasy.... Czy aby na pewno? Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania (FAQ) które znajdują się na stronie jednej z największych firm przemysłu rozrywkowego, świadczą o tym, że zdobycze socjalizmu nie poszły na marne. Bo jak inaczej można rozumieć lekceważenie milionów klientów?

Pytanie:
"Jak mogę przenieść muzykę zgraną z płyty na iTunes i/lub na iPoda?"

Odpowiedź:
"Zastrzeżona technologia stosowana przez firmę Apple nie obsługuje żadnego innego formatu zabezpieczonych plików muzycznych oprócz własnego, z tego właśnie powodu formaty zabezpieczonych plików muzycznych z tej płyty nie mogą być bezpośrednio importowane na iTunes lub iPody. (...)"

Wynika z tego ni mniej ni wiecej tylko tyle, że te płyty nie są przeznaczone dla właścicieli iPodów. Firma pozwala sobie na stratę nie jednego czy dwóch klientów, ale potencjalnie milionów posiadaczy iPodów.

Wszystkie wydawane obecnie płyty mają być zabezpieczane. Wygląda więc na to, że format stworzony przez Philipsa i Sony w 1980 roku - Compact Disc Digital Audio - dożywa swych dni zarzynany przez wytwórnie płytowe, które w zamian proponują niekompatybilne ze sobą "formaty zabezpieczonych plików muzycznych"...