Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Jest wiele sposobów zneutralizowania konkurencji. Jednym z nich jest wszczynanie kosztownych sporów sądowych. Dla gigantów z bezdennymi kieszeniami, to żaden problem, lecz dla młodej małej firmy - ciężar nie do udźwignięcia. Nie dziwi w tej sytuacji decyzja szefa MetaMachine, macierzystej firmy eDonkey, Sama Yagana, który oznajmił, iż zaprzestaje wspierania sieci. Co prawda nie uważa, żeby sieć eDonkey robiła coś złego, ale koszt wykazania tego przed sądem jest zbyt wysoki. Groźba "spotkamy się w sądzie" oznacza już na starcie przeszkody, których przekroczenie leży poza finansowymi możliwościami niejednej firmy.
Mimo, że popularna firma WinMX została zamknięta, szef eDonkey uznał, że przegrał, a LimeWire zobowiązała się wyposażyć swój program w technologię zapobiegającą naruszeniom prawa, RIAA (Recording Industry Ass. of America) nadal gania po sądach indywidualnych użytkowników naruszających prawa autorskie. W tym tygodniu znowu zostało wniesionych 757 nowych pozwów, 64 dotyczą sieci uniwersyteckich. W sumie od początku "akcji" RIAA pozwało 14 800 osób.
Przeginaja troche wkoncu jak autor programu moze wplywac na to jak go uzywa ktos inny. A jesli moze to niech zamkna wytwornie plytowe, bo przeciez ich produkty umozliwiaja piractwo muzyczne.
SoniB
- 1 October 2005, 09:37:38
Dok?adnie :/
na drzewo...
cerber1978
- 1 October 2005, 18:47:46
Ci amerykanie to dziwny kraj ... Kasa im buzuje i w mzg lasuje ...
Fooby
- 1 October 2005, 19:52:53
.....dlaczego nie zmayjaja producentw no?y za pomoc w zabjstwie, w ko?cu je produkuj?,
niektrym firmom pada na ?by
malciak
- 2 October 2005, 00:37:56
Hehe, gwniana ameryka!! Niech RiAA sprbuje swoich popisw w Francji!!
Yeti.ok
- 2 October 2005, 14:34:38
a co takiego super jest w francji?
DanielloRulez
- 2 October 2005, 16:30:40
@Fooby
a porwnaj procent wykorzystywanych no?y do zabjstw i procent wykorzystywanych P2P do legalnej wymiany plikw
S?dz? ?e i tu i tu - bardzo ma?y, aczkolwiek na pewno nieco wi?kszy po stronie P2P :)
Darth Jaden
- 3 October 2005, 17:08:08
Jak chc? ?ciga? producentw oprogramowania, ktre mo?e pos?u?y? do piractwa, niech najpierw ?cign? MicroSyf. To przecie? Windowsy (pomys? zreszt? skradziony z laboratoriw Xeroxa) pomagaj? w tym niecnym procederze :)