Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Z zapartym tchem śledzimy rywalizację dwóch konkurentów - BluRay i HD-DVD - i zastanawiamy się, który z nich wygra. A może obu rywali pogodzi trzeci, który właśnie dołączył do wyścigu?
W tej wrzawie i emocjach umyka uwadze podstawowa kwestia - czy jest to do czegoś potrzebne? Chwyt marketingowy był bowiem genialny - jeszcze nie da się tego kupić, a już wmawiają ludziom, że nic im do szczęście nie będzie potrzebne bardziej, niż błękitny laser. Ale czy na pewno? Zapraszamy do lektury artykułu, który próbuje dać odpowiedź nie tyle na pytanie, co to jest BluRay czy HD-DVD, ile koncentruje się na kwestii, czy naprawdę jest to komuś potrzebne i czy wogóle ma przyszłość.