Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Wytwórnie fonograficzne walczą ze spadkiem sprzedaży i tną ceny płyt. Jako pierwszy z obniżką wystartował największy gracz na rynku - Universal Music. Inne koncerny przymierzają się do podobnego kroku.
Rammstein, Mariah Carey, Black Eyed Peas, 50 Cent i Eminem w tańszej wersji. Zamiast 60-70 zł ich płyty będzie można teraz kupić za mniej niż 45 zł. Co wpłynęło na obniżkę ceny? - Przede wszystkim cięcia kosztów druku książeczek oraz renegocjacje tantiem - tłumaczy Andrzej Puczyński, prezes wytwórni Universal Music Polska, która od początku listopada startuje z akcją "Ludzka cena" w Polsce, Czechach oraz na Słowacji i Węgrzech. Artyści i ich wydawcy zgodzili się na niższe wpływy, a dołączone do płyt książeczki mają tylko dwie kartki i przypominają pirackie produkcje z bazarów.
Rynek muzyczny w Polsce cienko śpiewa już od kilku lat. Sprzedaż płyt spada, co wytwórnie tłumaczą nie tylko coraz bardziej popularnym ściąganiem plików z internetu, ale wciąż silną pozycją piratów. Ci ostatni - według Związku Producentów Audio Video (ZPAV) - wciąż kontrolują co najmniej 30 proc. rynku. Tylko w ubiegłym roku wszczęto u nas ponad 1,5 tys. postępowań związanych z nielegalnym kopiowaniem muzyki. Skonfiskowano ponad pół miliona pirackich nośników o łącznej wartości 16 mln zł.
Czy teraz ceny zaczną spadać? - Myślę, że idzie to w tym kierunku. Jednak oczekujemy, że ta akcja da nam odpowiedź na pytanie, czy cena rzeczywiście jest czynnikiem decydującym przy zakupie muzyki - mówi szef Universal Music Polska. Dodaje też, że z badań przeprowadzonych na zlecenie wytwórni muzycznych wynika, że Polacy uważają za akceptowalną cenę płyty już na poziomie 40 zł.
Do obniżek cen płyt szykują się też inne wytwórnie. - Przymierzamy się do podobnego projektu. Mamy na razie dwa, trzy tytuły na oku - mówi Piotr Kabaj, szef polskiego oddziału EMI Group. Dodaje jednak, że nie będzie łatwo. - Żeby utrzymać podobne przychody, trzeba będzie sprzedać dwa, trzy razy więcej płyt i przyciągnąć proporcjonalnie większą liczbę klientów - mówi Kabaj.
Łaskawcy. Najpierw wywindowali ceny do niebotycznego poziomu, teraz zanosząc sie płaczem obniżają je. Trzeba było najpierw podnieść cenę płyty do ośmiu stów za sztukę, po czym ogłosić - na przykład pod hasłem "Nie dla idiotów" - wielkie obniżki o 90%. A naprawdę koszty druku książeczki mającej więcej niż dwie strony są tak kolosalne? To może lepiej sprzedawać te płyty luzem, będzie jeszcze taniej? Jednak cała akcja może spalić na panewce, bo zabezpieczonych płyt nawet po 40 złotych niewiele osób może zechcieć kupić. Bubel bowiem pozostanie bublem, tylko tańszym...
taniej ale z ksiazeczka 2-stronnicowa ? swietny pomysl... ja tego napewno nie kupie, jak z dwoma stronami to wole isc do pirata i sobie kupic taka sama :] albo sciagnac z neta za free. jak juz daje 40-60 zl za oryginal to oczekuje czegos naprawde swietnego, ladna ksiazeczka, dobry mastering (w przypadku niektorych polskich producentow zdarzaja sie bledy nawet w tej materii), po prostu wszystko ?LICZNIE wykonane. pozatym teraz jestem w stanie kupic plyty tylko naprawde wybitne, bo zalezy mi na nich zbyt bardzo by nie byc w stanie wydac nawet tych 60 zl, a takto bylbym w stanie kupic nie tylko genialne albumy ale takze te bardzo dobre...ale coz, zobaczymy jak bedzie
przedborz
- 4 November 2005, 16:17:30
40 PLN za CD? To chyba jednak troch? kpina. To mniej wiecej tak, jakby w USA za??da? 40 USD za jedn? p?yt?. Ciekawe, dlaczego firmy nie pozwalaj? sobie na takie numery w Stanach - reakcja konsumentw by?aby ?atwa do przewidzenia....
sobrus
- 4 November 2005, 16:34:11
niech dodadza jeszcze wersje za 39.49zl - sciagasz mp3@128kbit z interetu i wypalasz sobie CD-R. Ksiazeczke mozesz opcjonalnie sobie wydrukowac na domowej drukarce (wersja premium, koszt ok 41zl).
loki7777
- 4 November 2005, 16:43:17
40 zeta za duzo, sorki 25 to by bylo cos:)
Caleb_88
- 4 November 2005, 17:57:24
nie ma co narzekac. cieszmy sie, ze w ogole cos robia w tym kierunku. 40zl za nowa plyte predzej zaplace niz 70zl, bo po co mi ksiazeczka, ktora 3 razy tylko przegladne. mogliby rowniez obnizyc ceny plytek starych, ktore aktualnie kosztuja 35zl :P
pepperman
- 4 November 2005, 18:31:24
hehe, druk takiej ksiazeczki to grosze. kilka stron mniej i az 30 zlotych taniej :P?
malciak
- 4 November 2005, 22:40:40
Haha, ale si? u?mia?em je?li chodzi o ci?cie kosztw ksi??eczki. Proponuje dalszy bojkot tych p?yt, ja zaczne kupowa? jak b?d? po 25 z?.
Dorian
- 4 November 2005, 22:40:55
Genialny Riverside umie wyda? genialn? p?yt? z pi?kn? ksi??eczk? w digipacku i koszt wszystkiego to 35 z? wi?c niech przestan? gada? g?upoty i nie wciskaj? kitu.
Lester
- 5 November 2005, 03:45:09
@Caleb_88, jak chcesz ?yka? och?apy to twoja sprawa, ja tam dalej czekam na mi?sko :] 40 zeta to wci?? za du?o.
a mo?e do tej akcji przy??czy?yby si? tak?e sklepy? bo z tego co uda?o mi si? przypadkiem zauwa?y? to mar?e maj? kosmiczne. ta sama p?yta w empiku z dnia na dzie? mo?e zacz?? kosztowa? 20 z? wi?cej, po prostu naklejaj? now? cen?, wi?c nawet o innej dostawie nie mo?e by? mowy :|
co do renegocjaji umw - i znowu wykonawca zosta? oszwabiony z i tak niedu?ych dochodw od sztuki. akurat ten punkt nie gra wielkiej roli w cenie finalnej kr??ka i spokojnie koncerny mog?yby przerzuci? ten koszt na siebie.
reszt? powiedzia?a ju? redakcja :]
sobrus
- 5 November 2005, 11:25:50
moj brat kupil miesiac temu w berlinie plytke judas priest. zaplacil ok 40zl (po przeliczeniu) a ksiazeczka taka gruba ze sie ledwo w pudelku miesci, + oczywiscie jakies bonusowe, nigdy wczesniej nie wydane utwory. I to nie byla zadna promocja.
zbynia
- 6 November 2005, 00:48:21
na ksiazeczce zaoszczedzili 50 groszy - super...tantiemy?a czemu nie obcieli swoich kosztow?znow zaczynaja okradac artystow - a moze dogadac sie z takim empikiem ktory ma ponad 50 % marzy?czemu oni nie zjada do 20%?
i znowu w dupe dostaje artysta bo ham musi wyjsc na swoje(czytaj zlodziej a nawet kilku)
pietro_asp
- 6 November 2005, 02:28:15
Mimo wszystko ida w dobrym kierunku, a 45 zeta to jeszcze sporo, ale da sie na to patrzec. Tylko teraz orginal poza hologramem nie bedzie sie roznil niczym, od pirata na rynku, a spora czesc ludzi, ktora kupuje orginaly, robi to tez dlatego, ze maja w srodku jakas ksiazeczke (niby dziwne ale tak jest). I jeszcze jestem ciekaw ile obcieli artysta, pewnie sporo bo niby czemu maja sobie znacznie zanizac marze.
kOZ@
- 6 November 2005, 13:11:26
Widze ?e nikt tu nie rozumie o co chodzi z ksi??eczk?, jak zapewne wiecie ksi??eczki s? opatrozne jakimi? zdj?ciami ewentualnie rysunkami za ktre te? trzeba komu? zap?aci? tantiemy, wycinaj?c je zaoszcz?dza si? w?a?nie te pare z?otych r?nicy. Oczywi?cie ?e nie chodzi tu o koszt druku bo ten jest marginalny, tak samo jak wytworzenie ca?ej p?yty. Koszt takiej p?yty razem z pude?kiem i ksi??eczk? nie przekracza 1z?. Reszta to ju? zarobek...
beata_
- 6 November 2005, 19:20:34
kOZ@ - a co powiesz o tym? :-)
logo >>nagrania chronione elektronicznie<< jest znakiem towarowym IFPI i jego u?ywanie wymaga licencji
kOZ@
- 6 November 2005, 23:28:37
trafi?a? w samo sedno beata :)
zbynia
- 8 November 2005, 12:40:00
za zabezpieczenie sie placi - okolo zlotowki dla kazdej plyty....
a zdjecia i inne pierduly na ksiazeczce sa oplacone raz i nie ma za to zadnych tantiem koza wiec nie wymyslaj jakis dziwnych rzeczy....jak z reklama - robisz raz,raz bierzesz za nia kase i wyzbywasz sie do niej wszelkich praw..........
to nie muzyka ktora leci w radiu i placone sa tantiemy ....