DVD poczatkowo tez mial byc plyta nie do skopiowania (regiony i klucze szyfrujace), jednak historia pokazala, ze zostal on dosyc szybko zlamany - na poczatku XXI wieku. Czy z blue-ray bedzie to samo? Czas pokaze...

Kiedy? by?o o zabezpieczeniach BluRay na CdRinfo, nie s?dze ?eby uda?o si? to z?ama?. Dlatego tym bardziej opowiadam si? za formatem HD-DVD.

zabezpieczenia sa coraz lepsze i wiecej wymagaja czasu zeby je zlamac ale wytwornie filmowe nie biora pod uwage ze presja na zlamanie blueraya bedzie bardzo duza. sledze proces lamania zabezpieczen od dawna na roznych platformach sprzetowych. bardzo ladnie to widac w kodowanej telewizji satelitarnej. po wprowadzeniu np. seca 2 przez pierwsze 2 lata nikt tego nie ugryzl ale znalazla sie grupa wlochow ktora to w koncu rozwalila. w tym przypadku presja bedzie duuzo wieksza i moze to nastapic szybciej. obecnie bardzo modny jest tzw. sharing kart kodujacych przez internet. co sie nie udalo zlamac to sie udalo podzielic. moze to tez bedzie jakies wyjscie: udostepnianie i przekazywanie kluczy. ja dokladnie nie znam funkcjonowania blueraya ale podejrzewam ze to tez bedzie polegalo na wymianie zaszyfrowanych odpowiednimi kluczami pytan i odpowiedzi.

tylko jak w koncu blueray zostanie zlamany tp wytwornie filmowe dostana mocno po tylkach. skoro swiat komputerowy bedzie funkcjonowal na hd-dvd to przewiduje ze materialy z blueraya beda masowo rozprowadzane na hd-dvd i wtedy moze byc im przykro. z telewizja satelitarna jest trudniej bo nie kazdy ma wiedze, sprzet i mozliwosci zeby rozwalac na swoj uzytek tak ciezkich zabezpieczen ale jak material filmowy raz zostanie zlamany to bedzie masowo kopiowany.

To i tak nic nie da, zawsze pozostaje metoda analogowa, co da sie odtworzyc da sie skopiowac, skopiowany film metoda analogowa na profesjonalnym sprzecie jest praktycznie nie do odroznienia dla zwyklego odbiorcy. Inna metoda jest pobieranie obrazu zdekodowanego z cyfrowego wyjscia odtwarzacza, te metody sa dobre na kowalskiego, ktory wypozyczy film i bedzie chcial zrobic kopie dla znajomego.

Tak jest! Wi?kszo?? tych metod utrudni ?ycie przeci?tnemu Kowalskimu (Smithowi;-)), kt�ry raz czy dwa b?dzie chcia? skopiowa? film na ma?? skal?. Za? powa?ni piraci i tak to obejd? - kwestia czasu

W?a?nie. Jak Kowalski nie z?amie zabezpieczenia to p�jdzie do pirata i zap?aci a wtedy b?dzie sie op?aca?. dopiero wtedy piraci urosn? w si?e.

Jak wyzej. Zabezpieczenia udazaja w przecietnego Kowalskiego i nie likwiduja problemu, a nawet go poglebiaja windujac ceny w gore. Coz zawsze bylem zwolennikiem formatu HD i to wcale nie przez zabezpieczenia i koszty produkcji. Jak pierwszy raz zobaczylem strukture plyty blue, to od razu zauwazylem bardzo cienka warstwe zabezpieczajaca. Skoro dzis uwazam na plytki i zdarzaja sie takie ktorych nie moge ruszyc lub sie tna, to co bedzi z tym formatem?? W HD natomiast sytuacja jest dokladnie odwrotna, warstwa ta jest duzo grubsza niz w obecnych nosnikach. Jednym argumentem na kozysc Blue byla jest i bedzie pojemnosc, ale po co 25 GB na film, a jesli beda takie problemy z kopiowaniem, to tyle pojemnosci moze miec zastosowanie tylko w archiwizacji. Pytanie co bedziemy archiwizowac bo rownie dobrze moge to zrobic, na bezpieczniejszym HD na 2 plytkach, a i tak bedzie to taniej.

Mam tylko nadziej?, i? ca?? t? batali? zwi?zan? z formatami wygra HD DVD. Ju? na pierwszy rzut oka wida?, ?e Blue-Ray zosta? stworzony z my?l? tylko by wytw�rnie mog?y jak najwi?cej zarobi?. Dowody: [1] Pojemno?? p?yty Blue-Ray to 50 GB, z czego film b?dzie zajmowa? maxymalnie oko?o 30 GB tak wi?c reszt? najprawdopodobniej b?d? irytuj?ce reklamy. [2] Trwa?o?? no?nika Blue-Ray b?dzie gorsza od dzisiejszych p?yt DVD. Za?o?eniem wytw�rni jest to, ?e je?li komu? ulegnie zniszczeniu jaki? film to go kupi ponownie, co jest r�wnoznaczne z wi?ksz? sprzeda??. [3] Zabezpieczenia, kt�re najprawdopodobniej sprawi? wi?cej problem�w cho?by w postaci braku mo?liwo?ci odtwarzania. Na p?ytach Audio te? stosowane s? r�?ne zabezpieczenia i niestety skutek jest taki, ?e niekt�re sprz?ty Audio nawet takiej p?yty nie rozpoznawaj?.

cz?owiek pisze zabezpieczenia, cz?owiek tworzy programy ?ami?ce zabezpieczenia, wszystko jest kwesti? czasu ... i popytu na piractwo ... niech se wprowadzaj? co chc?, bylebym ja nie mia? ?adnych problem�w z odtwarzaniem orygina?a