Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Operatorzy telekomunikacyjni będą musieli przez dwa lata przechowywać dane o połączeniach (tzw. billingi) - zdecydował wczoraj Sejm, nowelizując ustawę "Prawo telekomunikacyjne".
Sejm przyjął poprawkę zgłoszoną przez posłów SLD i Samoobrony, PiS bowiem zabiegał o 15 lat, a później o 5. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przekonywał, że ograniczenie okresu przechowywania billingów to "prezent dla zorganizowanych grup przestępczych", które organa ścigania rozpracowują m.in. dzięki dostarczanym przez operatorów informacjom. Chodzi o takie dane, jak numery rozmówców, godzina i czas trwania połączenia.
Z kolei we środę Parlament Europejski przyjął dyrektywę telekomunikacyjną nakładającą na operatorów telekomunikacyjnych i dostawców internetu obowiązek przechowywania danych o połączeniach od sześciu miesięcy do dwóch lat. Więc jeśliby nasz sejm przegłosował dłuższy okres, ustawę szybko trzebaby było zmieniać, dostosowując do unijnego prawa.
Nowelizacja daje również prawo także właścicielom telefonów na kartę (pre-paid) w sieciach komórkowych, do zachowania numeru w przypadku zmiany operatora. Na razie taką możliwość (jeszcze przez miesiąc teoretyczną, gdyż na razie trwają "pilotaże" usługi) mają osoby płacące comiesięczny abonament, czyli niespełna połowa ogółu klientów. Prawo do zachowania numeru powinno obowiązywać w Polsce już od maja 2004 roku.
Na nowych przepisach zyska Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP), którego decyzje zyskają rygor natychmiastowej wykonalności. Obecnie najsilniejsi operatorzy, w tym TP SA, odwołując się do sądu, mogą wstrzymywać niekorzystne dla nich decyzje np. w sprawie warunków połączenia sieci z innymi firmami.
Natomiast URTiP poinformował w piątek, że przygotował projekt decyzji wprowadzającej tzw. roaming krajowy w sieciach telefonii komórkowej oraz przekazał ją do konsultacji Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Taka decyzja ma pozwolić na korzystanie z infrastruktury Plusa, Ery i Orange nowym operatorom tzw. wirtualnym, którzy nie mają własnej sieci. Mogłoby to zaostrzyć konkurencję i doprowadzić do spadku cen.
Z kolei znowelizowana ustawa o RTV poza zlikwidowaniem Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty oraz powołaniem Urzędu Komunikacji Elektronicznej oraz zmniejszeniem liczby członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przyznaje pierwszeństwo w staraniu się o ponowną koncesję na nadawanie programów tak zwanym nadawcom społecznym. Nadawca społeczny to taki, który między innymi upowszechnia działalność wychowawczą i edukacyjną, działalność charytatywną, respektuje chrześcijański system wartości. Więc jest nim m.in. Radio Maryja i Telewizja Trwam.
najlepiej zeby jeszcze przed rozmowa slyszec "rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana" :D
pietro_asp
- 18 December 2005, 01:25:17
nie wiem na jaka grupe przestepcza operator ma trzymac bilingi dwa lata skoro wiekszosc przestepcow kupuje pre-paida i po rozmowie wyrzuca karte do kosza
mandaryn
- 18 December 2005, 09:12:09
@pietro_asp
i dlatego sejm chcia? jak najd?u?ej, bo przechowywanie bilingw dotyczy wszystkich numerw, rwnie? pre-paid'w, ktore trudniej jest zidentyfikowa?, ale jest to mo?liwe
dla mnie najwa?niejsze z tego to:
1. prawo do zachowania numeru przy przechodzeniu do innej sieci, byleby nie kosztowa?o zbyt drogo (a b?dzie mo?na zachowa? nr tp stacjonarny przechodz?c do plusa??)
2. operatorzy wirtualni (spadek cen!!)
Staszko1
- 18 December 2005, 09:13:01
Bo bilingi z prepeidow tez sa w systemie operatorow. A wystraczy ze ktorys z zorganizowanycg gdzies poda taki numer chocby na chwile jako numer kontaktowy.
malciak
- 18 December 2005, 10:53:14
Wydaje mi si?, ?e jak b?dzie mo?liwo?? przesuni?cia numeru do innej sieci, znikn? wszystkie promocje dzwoniena w sieci taniej, bo np. pocz?tek numeru "501" wcale nie b?dzie oznacza? ?e dzwonie do Orange.
zbynia
- 18 December 2005, 15:35:08
ciekawe jak firma korzystajaca z mojego sprzetu mialabybyc tansza ode mnie?w kazdej chwili moge ja zdjac z rynku jakby nigdy nic - bo nikt nie zaoferuje taniej od wlasiciela sieci no chyba ze wlasciciel innej sieci ale napewno nie wirtualny operator - ktorych zreszta nie ma......sami swoi to tepsa(orange,idea,centertel itp)heyah to era.....plus tez cos tam splodzil chyba - i to ma byc konkurencja?
NaYReL
- 18 December 2005, 16:06:19
sami swoi to plus
lol
seksoteka
- 18 December 2005, 23:20:07
@zbynia
Nie wiem ile masz lat, ale jeste? chyba baardzo m?odziutki i mo?esz nie pami?ta? okresu 6 lat wcze?niej, kiedy rozmowa za minut? kosztowa?a 3 z? plus vat, abonament 80 z? najta?szy i naliczanie sekundowe nie wchodzi?o w ogle w gr?. Pierwsza minuta by?a ca?a, potem Plus wprowadzi? naliczanie co 30 sekund i to by? hit na rynku. A sms kosztowa? 50 gr plus vat. Co? takiego jak darmowe minuty nie istnia?o, identyfikacja numeru by?a p?atna i trzeba by?o j? w??czy? dodatkowo. Wi?c przesta?cie gada? g?upoty. Nie ?ebym si? rozczula?, ale jak s?ysz? pod blokiem gnojkw 12 letnich trzymaj?cych w r?ku komrk?, co chwila dzwoni?cych i narzekaj?cych, ?e 60 gr w sieci to "kupa kasy", to a? mnie si? pi??? ?ciska ?eby mu przy?o?y?.
ThanatoS
- 19 December 2005, 10:14:09
@seksoteka jak ja pamietam to identyfikacja numeru w Erze byla tylko za darmo. Pamietam te czasy wielkich kosztow polaczen i telefonow wersji pancernych, co schowac mozna bylo tylko do duzej torby hehe.
Fakt ze kiedys na komorke stac bylo nielicznych a minut darmowych jak pamietam to max 5 bylo. No coz ale co my mozemy im powiedziec wiecej ;)
remind
- 19 December 2005, 11:28:06
@ThanatoS
Identyfikacja numeru nadal jest p?atna - w TP (sa) :)
seksoteka
- 19 December 2005, 18:53:12
@ ThanatoS
bo to by?y telefony typu Selfdefence :)
Interesant
- 20 December 2005, 00:04:21
Witam
siwy_mw napisa?:
najlepiej zeby jeszcze przed rozmowa slyszec "rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana" :D
Mdlmy sie aby "Okr?g?y Cyrk na wiejskiej niewpad? na "genialny" pomys?, aby dodatkowo do obowi?zkw "przedstawicieli prawa" by?o szukanie osb rozmawiaj?cych przez telefon komrkowy, ?eby wyrwa? telefon z r?ki i powiedzie? "rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana". Inn? spraw? , znaj?c tych naszych nadgorliwcw (od rz?dzenia i przestrzegania prawa) wszystko jest mo?liwe!!