Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Serwis Heise Online donosi o jeszcze jednym przykładzie coraz bardziej zacieśniających się więzi między technologią ochrony przed kopiowaniem a rootkitem ukrywającym jej działanie przed okiem użytkownika. Romans tych technologii zapoczątkował koncern Sony BMG wzbogacając swoje płyty audio obydwoma składnikami. Teraz potwierdziła się informacja, że niemieckie wydanie filmu "Mr. & Mrs. Smith" zawiera mechanizm zabezpieczający przed kopiowaniem także uzupełniony o rootkit.
System ochrony przed kopiowaniem, Alpha-DISC firmy Settec, użyty na płycie, zawiera funkcje rootkita ukrywającego swoje działanie. Program ukrywa własny proces, ale wygląda na to, że wszystkie pliki i wpisy w rejestrze pozostają jawne, dzięki czemu są widoczne i możliwe do przeskanowania programami antywirusowymi. Dodatkowo producent przewidział deinstalatora, lecz mała to w sumie pociecha, jeśli pliki są instalowane automatycznie bez informowania o tym fakcie użytkownika. Żeby skorzystać z deinstalatora trzeba najpierw wiedzieć, że oglądany przed chwilą film pozostawił po sobie pamiątkę na dysku twardym...
Wygląda na to, że najbezpieczniejsze są filmy dołączane do gazet. Nie dość, że tańsze, to jeszcze pozbawione niebezpiecznych dodatków...
Ja juz od dawna jak wkladam cos orginalnego do napedu, to tak na wszelki wypadem mam wcisniety klawisz "shift" ;)
pietro_asp
- 17 February 2006, 03:24:15
Oto dlaczego od dluzszego czasu trzymam podczas wkladania plyt wcisniety klawisz "shift", ostroznosci nigdy za wiele...
sobrus
- 17 February 2006, 08:50:22
najlepiej na stale wylaczyc ten beznadziejny autostart. Nie wiem po co komu takie cos - nie przypominam sobie abym kiedykolwiek byl zadowolony z dzialania tej funkcji.
Wcale mnie nie dziwi taka postawa firm. Dla nich najwazniejsze sa pieniadze. Uzytkownik nic nie znaczy - to tylko potencjalne zrodlo dochodu.
avallash
- 17 February 2006, 10:09:57
dla ka?dego kto chce wiedzie? dok?adnie co si? dzieje z jego kompem polecam firewall Kerio i ustawienie powiadamiania o uruchamianiu aplikacji przez inn? aplikacj? (w odr?nieniu od u?ytkownika) - wida? dok?adnie co jest uruchamiane przez co i mo?na zawsze zablokowa? nieznane lub podej?ane procesy.
Tipros
- 17 February 2006, 10:47:41
Kerio po wprowadzeniu wielu regu? odno?nie funkcjonowania systemu spowolni komputer nawet o 80%
pazdzier
- 17 February 2006, 12:01:44
jak to dobrze ?e korzystam z linuxa :P
soulraver
- 17 February 2006, 17:25:48
DVDRip ROX :) Rest 4 Lames :)
zbynia
- 17 February 2006, 17:28:27
skoncz z tym linuksem......pod wzgledem uzytecznosci dla zwyklego zjadacza chleba ten system jest setki lat za murzynami......
ludzie nie tylko korzystaja z sieci czy ogladaja filmy...przedewszystkim graja...i gdzie jest ten twoj linuks?
NeoFighter
- 17 February 2006, 18:22:20
@zbynia
za Murzynami sa developerzy gier, ktorzy ignoruja Linuxa, a przeciez mozna stworzyc gre dzialajaca i pod Wind? i pod Pingwinem
przykladowo Unreal Tournament 2004 jest na 6CD i zawiera zarowno instalator dla windowsa, jak i dla linuxa
i nie mow, zeby kolega skonczyl z Linuxem, bo zachwujesz sie jakbys swiata nie widzial poza Windowsem
pazdzier
- 17 February 2006, 18:33:05
@zbynia
nie Obraziles mnie. Reprezentujesz sob? typowego windowsowego klikacza. Pod linuxa s? gry (np Loki games zajmuje sie profesjonalnymi konwersjami) a jesli nawet nie ma konwersji, to s? dobre emulatory (Cedega). Zreszta PC nie sluzy do gier, tylko do pracy. A praca pod linuxem napewno nie ustepuje tej windowsowej (no i oprogramowanie niekomercyjne...)
Boatman
- 18 February 2006, 11:26:15
No nie no. Powiedzie?, ?e Pingwin jest mniej zaawansowany technologicznie od Windy to najzwyczajniej w ?wiecie przejaw szczytowej wr?cz ignorancji. Proponuj? sobie zainstalowa? jak?kolwiek now? dystrybucj?, chocia?by Mandriva2006, i dopiero p?niej szufladkowa? linuksa jako antykwaryczn? ciekawostk?. Jak w ogle mo?na stwierdzi?, ?e co? nad czym prace trwaj? nawet w tej chwili gdy o tym rozmawiamy i gdy nowe dystrybucje pojawiaj? si? w sieci do pobrania klika do kilkudziesi?ciu razy w roku jest mniej zaawansowane i starsze od czego? co skompilowane i oddane do u?ytku by?o kilka lat temu? Przemy?le?. Dopiero p?niej pisa? g?upoty. Pozdrawiam.
Tlizzy
- 18 February 2006, 21:08:58
u?ywam Kerio, i nie widz? ?eby spowalnia? prac? systemu, a chwa?a mu za ostro?no??, pyta o wszystko . ...
akluchut
- 19 February 2006, 20:27:01
co? mocno zeszli?cie z tematu, a moze kto? napisze o co w tym wszystkim chodzi bo chcia?em si? dowiedzie? co to za syfki potrafi? przyklei? producenci i co to jest (rootkit) DZI?KI