Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Członkowie Advanced Access Content System Licensing Administrator (AACS LA), Blu-ray Disc Association wraz z reprezentantami grupy HD-DVD, po raz kolejny nie doszli do porozumienia w sprawie sfinalizowania zabezpieczenia AACS dla urządzeń Blu-ray i HD-DVD.
Podczas ostatniego spotkania, które odbyło się w zeszłym tygodniu, planowano ukończenie specyfikacji Advanced Access Content System (AACS) - systemu ochrony przed kopiowaniem dla urządzeń Blu-ray i HD-DVD. W dalszym ciągu, problemem jest sposób integracji AACS z dodatkowym zabezpieczeniem nośników Blu-ray, a konkretnie BD+. Kolejne spotkanie odbędzie się 23/24 lutego.
Sfinalizowanie specyfikacji AACS jest kluczowym czynnikiem, który zaważy na datach pojawienia się pierwszych napędów i nośników Blu-ray i HD-DVD. Znaczna większość producentów sprzętu czeka na zielone światło od AACS LA, aby zaimplementować AACS w swoich odtwarzaczach i nagrywarkach.
Pomyslec, ze wydaja miliardy dolarow rocznie na zabezpieczenia, a wystarczylo by o pare procent obnizyc cene i efekt bylby ten sam. A jak by obnizyli o kolejne pare procent, to by sie okazalo, ze zarabiaja wiecej niz kiedykolwiek...
bennyone
- 18 February 2006, 14:50:56
Wiesz to stary model biznesu - ja im sie nie dziwie ze nie chca odejsc od modelu obecnego - to taka skostniala struktura "nie bo nie i chu*"
swoja droga popatrz na rynek pracy zniesienie plyty CD jako nosnika - doprowadzi do zmniejszenia obrotu tloczni (firmy padna-docelowo podupadna) padna sklepy muzyczne bo skoro mniejszy rynek....
po 3 kanaly dystrybucji - pomyslcie o tych wszystkich ludziach,jestem za postepem ale w sumie kazdy medal ma dwie stron. PS dla pieniaczy to uzupelnienie do tego co pisalem o tej nowej Ustawie w US dt. elektroniki i ograniczen...
pietro_asp
- 18 February 2006, 23:10:09
@bennyone obnizenie ceny plyt nie oznacza zamkniecia wytworni, wrecz przeciwnie mniejsza cena--->wiecej klijentow--->wiecej plyt
bennyone
- 19 February 2006, 11:29:31
fakt ale jest granica miedzy podaza a popytem.... wiec niekoniecznie sprzedajac plyty za 10PLN rzuca sie na nie wszyscy bo jest tanio - sa jeszcze tacy ktorzy nie chca
pietro_asp
- 19 February 2006, 15:32:06
@bennyone FAKT FAKTEM JESTEM PRZEKONANY ZE PRZY OBNIZCE O 30%-50% I TAK BY ZAROBILI ZNACZNIE WIECEJ A NAPEWNO WIECEJ SPRZEDALI
AntyPirat
- 21 February 2006, 08:58:51
@pietro_asp
"Pomyslec, ze wydaja miliardy dolarow rocznie na zabezpieczenia, a wystarczylo by o pare procent obnizyc cene i efekt bylby ten sam. A jak by obnizyli o kolejne pare procent, to by sie okazalo, ze zarabiaja wiecej niz kiedykolwiek..." - bzdura. W Polsce i zreszt? nietylko - jest taka mentalno??, ?e ludzie (wi?kszo??) nigdy nie b?dzie p?aci? za orygina?y. Cho?by ceny spad?y do 5z?/kompakt to zawsze b?dzie jaka? wymwka w stylu: ,,Nie kupi? orygina?u, bo za to mog? ju? mie? 5 czystych p?yt i tym samym 5 wersji pirackich". Ludzie np. w Polsce maj? we krwi piractwo tak samo jak lenistwo. Dla zasady trzeba b?dzie po?ycza? od kumpli dyski twarde i kopiowa? z nich wszystko jak leci.
Jakby ceny samochodw te? spad?y o kilka procent to z?odzieji by?oby mniej? - Nie s?dz?. Trzeba zacz?? od edukacji ludzi, ?e piractwo to kradzie?. Wielu "szarych Kowalskich" ma g??boko w d***, ?e okradaj? swoich ulubionych wykonawcw. Dlatego jedyny sposb by wymusi? kupowanie orygina?w to zabezpieczenia.
Lord Viader
- 21 February 2006, 18:10:29
tak naprawde wytloczenie i nagranie plyty kosztuje 2zl. do tego dochodza rozne dodatki np. okladki, pudelka, spolszona instrukcja i/lub gra. laczne koszta czegos takiego wynosza 30-40zl. no i do tego dochodzi jeszcze placa za napisanie programu/gry. wiec jakby wydawcy nie nastawiali sie tak na zyski to by wiecej zarobili i sprzedali. oczywiscie mozna by zrezygnowac z czesci dodatkow(wychodza rowniez bardzo dobre nieoficjalne spolszczenia gier/programow).
AntyPirat
- 22 February 2006, 16:02:28
Gdyby ludzie tak nie okradali wytwrni to by zarobi?y. Nie na odwrt.
AntyPirat
- 22 February 2006, 16:03:35
Gdyby ludzie tak nie okradali wytwrni to by zarobi?y. Nie na odwrt.