Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Rząd japoński wydał rozporządzenie, które zakazuje po 1 kwietnia handlu używanymi urządzeniami elektronicznymi. Przepis dotyczy modeli wyprodukowanych przed 2001 rokiem.
Przedstawiciele organów odpowiedzialnych za wydanie nowych przepisów tłumaczą, że zostały one ustanowione w trosce o bezpieczeństwo obywateli. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że w sprawę zamieszani są japońscy producenci, którzy z niepokojem śledzili popularność wszelkiego rodzaju komisów i sklepów z używaną elektroniką.
Samo rozporządzenie nie jest w kraju Kwitnącej Wiśni niczym nowym, jako że od dłuższego czasu funkcjonuje tam podobny przepis, dotyczący przemysłu motoryzacyjnego. Zgodnie z nim, wszystkie samochody po trzech latach od opuszczenia fabryki, podlegają obowiązkowemu przeglądowi technicznemu, którego koszt wynosi pomiędzy 1 500 i 3 500 euro. Ponadto każda wykryta usterka zostaje naprawiona na koszt właściciela.
Kolejne badania samochód przechodzi co dwa lata, a następnie co rok, w zależności od wieku pojazdu. Z tego właśnie powodu większość Japończyków decyduje się na zakup nowego auta średnio, co trzy lata.
Nowy przepis może więc sprawić, że również urządzenia elektroniczne będą wymieniane częściej niż dotychczas. Wiąże się to oczywiście ze zwiększonymi obrotami japońskich producentów.
O_O
to moze niech do nas to eksportuja. i tak przemyslu elektronicznego prawie nie mamy...
swoja droga to wymyslil jakis debil... np chce sprzedac aparat cyfrowy to pojde do wiezienia? rotfl...
seksoteka
- 27 February 2006, 22:17:35
hehe, ciekawe kiedy zabroni? sprzeda?y u?ywanych aut. Chocia? u nas w polsze by?oby to wskazane patrz?c na ilo?? z?omu je?d??cego po drogach ?ci?ganego z reichu czy innego "zachodu"
exp
- 28 February 2006, 00:10:57
No, a ciekawe co z elektornika high-endowa. Jak mi sie znudzi np. CD Krella to po 3 latach do kosza? Swietnie!
Nie ma to jak WOLNY kraj, WOLNY rynek.
Niepokojacy jest fakt, ze nie dostrzegamy tego jak nam sie odbiera wolnosc. Czy jezeli za kilkadziesiat lat kazdy bedzie musial miec chip w glowie, system monitoringu w mieszkaniu, a kazde wyjscie do toalety bedzie musial zglaszac odpowiednim urzednikom, nadal bedziemy wierzyc ze zyjemy w wolnym kraju.......bo tak mowia w TV?
Jabba the Hutt
- 28 February 2006, 02:35:55
Wolno?? na Zachodzie ko?czy si?... Mimo demokracji. B?dzie si? gromadzi?o tam wszystkie rozmowy telefoniczne (tak?e te nieodebrane), smsy, maile... Policja ju? w?szy jak wchodzi? na konta mailowe. Mo?na pods?uchiwa? rozmowy telefoniczne. Z w?asnymi rzeczami (kupionymi legalnie) nied?ugo nic ju? nie b?dzie mo?na zrobi? nie nara?aj?c si? na z?amanie prawa (ktre wymusi?y wielkie firmy). Nowe auto co 3 lata, nowa p?yta (ta sama) co rok, zabezpieczenia, za wszystko p?atno?ci lub podatki. Dost?p policji i rz?du do Twoich kont. U nas te? tak b?dzie, tylko ,?e nieco p?niej, bo raz,?e rz?dy i policja s?abe, korupcja kwitnie a ludzie obchodz? wszystko jak mog?.
harry_tv
- 28 February 2006, 07:55:25
No niestety, wygl?da na to, ?e demokracja to jedynie zas?ona dymna, a prawdziw? w?adz? maj? pieni?dze. To w?a?nie one wygrywaj? wybory, trudno si? wi?c dziwi?, ?e to one decyduj? o kszta?cie stanowionego prawa. Do czego to wszystko zmierza?
sursoft
- 28 February 2006, 08:17:59
odpowied? w reklamie heliona: easy cd creator, nagrywanie p?yt dvd, hakerzy i malarze:D
para
- 28 February 2006, 08:37:19
Ciekawe co oni robi? z tym sprz?tem i samochodami?
Sam bym z ch?ci? wzi?? za darmo taki z?om.
Aston Martin
- 28 February 2006, 13:07:47
Potem to l?duje na wysypiskach, gdzie zbieracze z?omu pal? cz??ci komputerowe aby wydosta? cenne metale przy okazji truj?c dzi?ki temu paleniu ?rodowisko.
Zakaz sprzedarzy u?ywanych rzeczy, dzi?ki Bogu tam nie mieszkam, jakim prawem mog? komu? zakaza? sprzeda?y jego w?asno?ci!, powalone!
pepperman
- 28 February 2006, 13:37:34
"Potem to l?duje na wysypiskach, gdzie zbieracze z?omu pal? cz??ci komputerowe aby wydosta? cenne metale przy okazji truj?c dzi?ki temu paleniu ?rodowisko."
to duzo w ten sposob odzyskaja :D. takie cos robi sie, ale przy wykorzystaniu specjalnych technologii.
Aston Martin
- 28 February 2006, 14:18:10
Co nie zmienia faktu ?e jacy? japo?scy zbieracze faktycznie tak robi?.
pepperman
- 28 February 2006, 14:57:37
@Aston Martin
zeby ozdyskac materialy z odpadow elektronicznych musisz miec specjalna linie technologiczna. zwyczajnie palac takie cos bedziesz mial wiecej odpadow, ba nawet prawie same odpady. nie odseparujesz dokladnie materialow.
pietro_asp
- 28 February 2006, 16:53:47
No to fajno maja nie moga odsprzedac czegos co jest ich. W dodatku wszystko przez wymysly jakis firm i pogon za pieniadzem. Inna sprawa ze jeszzce 50 lat takiego systemu i wszystko sie zalamie, bo ktos zacznie bunt, a potem sie posypie juz.
winyl
- 28 February 2006, 20:44:36
Paranoja.Jest to po prostu brak rozumu i rozsadku politykow ze za smiesne,dla wielkich korporacji pieniadze oczywiscie,daja soba pomiatac i swoimi wyboracami.
Do harrry_TV: Dokoad to zmierza?A slyszales pojecie technokracji albo corporate politics.Za dziesiat lat rzady beda tak slabe i skorumpowane ze wielkim korporacjom znudzi sie zabawa w przekupowanie politykow i same przejma wladze.Zacznie sie od tego ze jakis rzad bedzie chcial taka wielka korporacje puscic z torabami a ona sie nie da.
Z reszta co tu duzo gadac jedna korporacje o globalnym zasiegu stac na wyposazenie i urbrojenie liczniejszej armii niz ta ktora na np USA czy UK.
Aston Martin
- 1 March 2006, 12:30:33
"?eby ozdyskac materialy z odpadow elektronicznych musisz miec specjalna linie technologiczna. zwyczajnie palac takie cos bedziesz mial wiecej odpadow, ba nawet prawie same odpady. nie odseparujesz dokladnie materialow."
To oczywiste, ale wyperswaduj to ludziom ktrzy faktycznie tak robi? a nie mi. :/
Freehome
- 2 March 2006, 09:18:36
Polacy by to obeszli, serwer po za granicami Japonii + odpowiednio napisane og?oszenia i nie ma problemu.
Ale Japo?czyk nie b?d?cy w Jakuza to pewnie sepuku by pope?ni? zanim by to wyk?binowa? ;P