Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Gdy rok temu koncern Sony wypuścił na rynek swoją przenośną konsolę PlayStation Portale (PSP), umożliwiającą odtwarzanie filmów w formacie UMD, sprzedaż wynosiła 50 tysięcy filmów miesięcznie. Jednak po pewnym czasie sprzedaż filmów zaczęła drastycznie spadać i to pomimo faktu, iż na rynek zaczęły trafiać coraz to nowsze tytuły. Wśród pośrednich przyczyn spadku zainteresowania tym medium wskazuje się premierę Poda umożliwiającego odtwarzanie filmów. Spadek ten był tak bolesny, że dwie duże wytwórnie - Universal i Paramount Pictures - zaprzestały wspieranie tego formatu. Dyrektor wysokiego szczebla Universal ujawnił, że sprzedaż filmów wytwórni w tym formacie jest bliska zeru.
Przyczyn klęski formatu UMD upatruje się w konkurencji odtwarzacza firmy Apple, niechęci konsumentów do płacenia 2 razy za ten sam film (zakupiony już wcześniej w formacie DVD) oraz możliwości stworzenia własnej kopii filmu z posiadanej płyty DVD.
Czyżby UMD miał podzielić los innego stworzonego przez firmę Sony standardu - Betamax?
Trudno dziwi? si? ?e format wymy?lony na potrzeby produktu stricte jednej firmy upad?.
Mzymon
- 31 March 2006, 17:50:57
Poprawka z tym formatem nie bedzie jak z Betamax tylko jak z MiniDisc.W pe?ni zgadzam sie z moim przedmwc?.
pietro_asp
- 31 March 2006, 19:31:14
A niby dlaczego ktos ma kupowac film w tym formacie, skoro ten i jeszcze pare innych ma na DVD :P
michobo
- 31 March 2006, 20:13:17
Nie wiem co masz do MiniDisc'a... Foramt zyje juz od prawie 15 lat... Na pewno jest lepszy od MP3 - zaden szanujacy sie audiofil nie wezmie do ?apy MP3
pepperman
- 31 March 2006, 21:30:28
"Poprawka z tym formatem nie bedzie jak z Betamax tylko jak z MiniDisc.W pe?ni zgadzam sie z moim przedmwc?."
tak samo jak z minidisc? cos kiepsko zorientowany jestes.
radonix
- 31 March 2006, 21:50:45
>> "...zaden szanujacy sie audiofil nie wezmie do ?apy MP3..."
Taa, ka?dy audiofil jest wyposa?ony 'miniDisc-player' ;-)
A tak na powa?nie: przed laty format ten mg? naprawd? 'zaistnie?' - ale SONY zgubi?a pazerno?? - pami?tam ile wwczas kosztowa? firmowy czysty no?nik... :-/
Dla mnie (i dla wielu podobnych) to obecnie 'wynalazek' na miar? magnetofonu DAT.
_________________________
PS. Mam nadziej?, ?e w?a?ciciele miniDisc'w si? nie obra?? na mnie ;-)
KHRoN
- 31 March 2006, 22:13:24
MiniDisc... ATRAC, ATRAC3, ATRAC3plus... zw?aszcza przy bitrate bliskim 48...64kbps jest to baardzo audiofilski format :) ciekawe ktry z "audiofili" zna formaty takie jak OGG Vorbis czy chocia? "wulgarne" WMA - oba radz? sobie znacznie lepiej ni? MP3 i ATRAC ;)
AntyPirat
- 1 April 2006, 11:13:59
Ja u?ywam formatu OGG. A jaki Waszym zdaniem oferuje najlepsz? jako?? d?wi?ku?
AntyPirat
- 1 April 2006, 11:14:50
Ja u?ywam formatu OGG. A jaki Waszym zdaniem oferuje najlepsz? jako?? d?wi?ku?
ogg jest super, szkoda tylko ze malo sprzetowych odtwarzaczy wspiera ten format :( na szczescie czasem sie jakis znajdzie (samsungi i chyba iriver).
Jesli juz bede zmieniac discmana na playerek mp3 to wszystkie bez obslugi ogg od razu odrzucam :D.
Do kodowania ogg polecam oggdropxpd aotuv w wersji lancer. Super jakosc i niesamowita szybkosc kodowania (do 40x na moim sprzecie).
dzesio
- 5 April 2006, 11:02:56
najlepsza jakosc dzwieku oferuje... plyta analogowa. to opinia dwoch znanych mi prawdziwych audiofili. ja sie do nich nie zaliczam. jeden z nich wydal paredziesiat tysiesiecy dolarow na sprzet cyfrowy. po czym sprzedal wszystko, kupil sprzet analogowy i jest prawie szczesliwy. prawie bo ci audiofile to nigdy nie sa do konca zadowoleni. tylko ze sam gramofon kosztowal 15 tys dolarow a wkladka 5 tys dolarow, a cala reszta toru audio to jeszcze ok. 30 tys dolarow. co tez ciekawe najdrozsze wcale nie oznacza najlepsze. ponoc mozna kupic to wszystko znacznie drozej ale nie bedzie gralo lepiej. sluchanie analogow z czegos takiego moze zmienic poglady u niejednego. a co do SACD to tez robil z tym eksperymenty ale szybko porzucil ten temat. lepiej inwestowac w dobre CD, a najlepiej w dobry analog. analog poza tym wychodzi sporo taniej a daje lepsza jakosc. tylko kupowanie plyt jest troche skomplikowane. na szczescie analogi sa nadal produkowane. a i jeszcze jedna ciekawostka: przy dobrym sprzecie i co bardzo wazne dobrze skalibrowanym (tak tak analogi trza kalibrowac) plyta analogowa nie trzeszczy.
