Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
"Ponieważ pan, panie Gates jest przyjacielem Chin, ja jestem przyjacielem firmy Microsoft" - powiedział prezydent Chin, Hu Jintao, podczas swej wizyty w Stanach Zjednoczonych. I dodał ze śmiechem - "Mam także codziennie do czynienia z systemem operacyjnym wyprodukowanym przez Microsoft".
"Rozmowy między prezydentem Hu Jintao i Billem Gatesem nie oznaczają, że Chiny w przyszłości nie będą miały żadnych problemów z pirackim oprogramowaniem" - powiedział Wang Ziqiang, rzecznik prasowy State Copyright Bureau na konferencji prasowej. - "Sygnalizują jedynie stanowisko rządu chińskiego w kwestii ochrony praw do własności intelektualnej i zmniejszenia skali ich naruszeń."
Stanom Zjednoczonym nie podoba się wysoki wskaźnik piractwa w Chinach, co nie dziwi z uwagi na to, że większość programów pochodzi wlaśnie z USA. Za nielegalną wersję systemu operacyjnego Windows XP Professional trzeba dać w Państwie Środka około 30 juanów. Legalna kosztuje około 2 000 (249 $). Według szacunków dziewięć na dziesięć programów komputerowych jest tutaj nielegalnych.
Chiny chcą udowodnić, że mają poważny zamiar lepiej chronić własność intelektualną. Wprowadzone właśnie przepisy nakazują sprzedaż komputerów, zarówno produkowanych w kraju jak i importowanych, z preinstalowanym legalnym systemem operacyjnym.
Prezydent Hu spotkał się z Billem Gatesem we wtorek. Podczas zaplanowanego na środę spotkania z prezydentem Bushem kwestia piractwa również ma być poruszona.
biedni chi?scy u?ytkownicy linuxa ... komputer kupi? z wirusem ... popularnie nazywanym windosem ...
Interesant
- 20 April 2006, 01:04:59
Witam.
Rozmiar piractwa jest wprost proporcjonalny do ilo?ci biednej ludno?ci wyst?puj?cej na danym terenie, a wiadomo ?e co czwarty urodzony cz?owiek to chinczyk wi?c czym si? dziwi?.
"Wprowadzone w?a?nie przepisy nakazuj? sprzeda? komputerw, zarwno produkowanych w kraju jak i importowanych, z preinstalowanym legalnym systemem operacyjnym."
Tylko z winshitem. :D
Pewnie 10% ca?ej populacji co ma legalny os to towa?ysze rz?dowi. :D
oddwor
- 20 April 2006, 11:06:46
@Tipros - w newsie nie by?o mowy o instalacji wingrozy tylko o sprzeda?y komputerw wy??cznie z LEGALNYM preinstalowanym systemem operacyjnym, a oznacza to, ?e wszystkie komputery sprzedawane w Chinach b?d? mia?y preinstalowany bezp?atny Linux.
Je?eli nie chcesz za co? p?aci? - to nikt Ci? do tego nie zmusi.
Pozdrawiam.
Tipros
- 20 April 2006, 11:09:56
@oddwor
Chyba nigdy nie by?e? w Chinach ...
Maciej_Sz
- 20 April 2006, 13:20:33
Piractwo jest wynikiem zubo?enia spo?ecze?stwa? Nie s?dz?. No bo je?li kto? nie jest zamo?ny, to jakim cudem kupi? w ogle komputer? Piractwo to raczej wynik pazerno?ci i nieuczciwo?ci (mwi?c delikatnie).
Oktawian89
- 20 April 2006, 17:04:03
JAk windows by kosztowa? 100 z? i mozna by go by?o kupi? w dowolnym czasie i zainstalowa? tylko na 1 pc to ponad polowa ludkow w Polsce kupi?a by orgina?a ... ide o zaklad ... a nie jakies kosmiczne ceny oem !! jedyne 350 z? ...
Na szczecie nie mam tego problemu bo mam linuxa i wujek bill moze mi skoczy? :)
oddwor
- 20 April 2006, 17:15:02
@Tipros by?em, kupowa?em tam p?yty :D
Zdziwi?by? si? jak wygl?daj?...
loki7777
- 20 April 2006, 17:28:42
przeciez kompy w chinach rozdaja za darmo, a ceny netu to sa cudowne i to nie tylko dla nas:)
pietro_asp
- 20 April 2006, 23:26:49
No coz Bill powiedzial jeszcze, ze Chiny i "Microsyf" maja wiele wspolnego. Pewnie mial na mysli to, ze windows sie wiesza, a produkty made in China tez sie czesto psuja (bo maja zwalana jakosc).
Tipros
- 21 April 2006, 00:47:48
Piractwo w du?ej mierze to przyzwyczajenie, ?e nie trzeba p?aci? za oprogramowanie. Do?c p?no pojawi?a sie ustawa o prawach autorskich i jest jak jest. Poza tym kwoty, ktre koncerny ??daj? za soft s? wzi?te z ksi?zyca. Ka?? sobie p?aci? tylko i wy?acznie za sam standard - za fakt, ?e ten soft go ustanowi?. Wedlug licencji za nic nie bior? odpowiedzialno?ci, wobec czego kupilem Windows Xp Pro i zap?aci?em za niego tyle pieni?dzy bo inni z tego korzystaj? ... Gdyby nie fakt, ?e wi?kszo?c przesy?anych dokumentw ma format office to kto by z tego korzysta? ? Za takie pieni?dze w dodatku ???