A co z zakupami przez interneti?

zatem zgodnie z art.73 posiadaj?c dwa ?elazka/komputery/telewizory itd. podlegam karze grzywny, tak? (bo mam dwa a jednego nie odda?em) to mo?e jeszcze powstan? specjalne lotne grupy robi?ce rewizje?

rozumiem cel i popieram, ale realizacja to urz?dnicza bzdura. znaj?c ?ycie kolejnym krokiem b?dzie wprowadzenie przepis�w takich jak w japonii - "w trosce o ?rodowisko" producenci wymogli na rz?dzie zakaz obrotu u?ywanym sprz?tem elektronicznym starszym ni? trzy lata.

wystawia sie kolo smietnika. za dwie godziny juz nie bedzie :D.

Witam.
@Lester nie pisz takich rzeczy na forum og�lnodost?pnym, bo jaki? idiota kt�ry ma doj?cie, przeczyta i wprowadzi w ?ycie.

To b?dzie kolejny g?upi i martwy przepis jak skupowanie butelek

martwy na pewno nie bedzie... po pierwszym lipca zapowiedzane sa ostre kontrole w sklepach... a co maja do tego sklepu... a no to ze w momencie sprzedazy jakiegos sprzetu ma procentowo oddac okreslona ilosc sprzetu do wyznaczonego miejsca... z tego kwartalnie nalezy sie spowiadac do urzedu miasta... kto odpowiedniej ilosci nie zezlomuje (oczywiscie platnie) tego czeka kara... kto nie zglosi dzialanosci w takim zakresie (cala procedura podlega rejestracji w odpowiednim urzedzie) i nie bedzie sie stosowal do odpowiednich przepisow czeka go jeszcze wieksza kara...

a myslicie ze dlaczego w takich sklepach jak media markt co jakis czas sa akcjie...
"przynies stare dostaniesz nowe 30% taniej" ... a no bo oplaca sie taki stary sprzet odebrac i zezlomowac w oficjalnym kanale niz zaplacic grzywne za nie dokonanie takiej utylizacji...

odpowiednie procedury juz zostaly organom kontrolujacym przekazane... 1 lipca zacznie sie tylko sprawdzanie a sprawa jest prosta bo 99% firm ktorych problem dotycz nie ma o tym zielonego pojecia... wystarczy otworzyc ksiazke telefoniczna na agd, komputery lub temu podobne i sprawdzic ktore z wymienionych tam firm sa zarejestrowane... w momencie gdy firma bedzie juz zarejestrowana kontrole nie sa potrzebne bo tak czy siak beda placic (albo za zlomowanie albo za jego brak :) )

A co b?dzie, je?li kupi? ?elazko do drugiedo domu ? B?d? musia? zap?raci? t? poje&%? kar? ? Brawa dla kretyna, co to wymy?li?.

@qwerty
@Lester
Ludzie co z wami?
Przeciez pisze wyraznie o oddawaniu zuzytego sprzetu (art 73 - Kto, wbrew przepisowi art. 35, nie oddaje zu?ytego sprz?tu, art 35 - U?ytkownik sprz?tu przeznaczonego dla gospodarstw domowych jest obowi?zany do oddania zu?ytego sprz?tu zbieraj?cemu zu?yty sprz?t)
czyli jak sprzet konczy zywot to masz go oddac a nie wywiezc do lasu i tyle.
Parafrazujac - brawa dla ... co nie zrozumial.
Idea sluszna - wystarczy popatrzec ile takiego zlomu, czesto niebezpiecznego lezy w roznych miejscach, zobaczymy jak bedzie z wykonaniem.

kretos - tak jest, jak mi sie zelasko zepsuje to je wywoze do lasu, poobnie robie z TV. LOL

nikt przeciez nie mowi ze oddanie zlomu jest obowiazkiem jesli kupujemy cos nowego... obowiazkiem jest przyjac go przez sprzedawce... natomiast jesli ktos nas dorwie przy wyzucaniu takiego sprzetu na smietnik niezle zabulimy....

A do jakich sklepow ma sie dany sprzet oddawac? Do tych co sie zakupilo czy do pobliskiego gdzie pasuje? Czy tylko przy kupnie nowego czy z paragonem zakupu gruchota? Co w takim razie, ze obiegiem wtornym (np przez allegro) lub gdy sklep gdzie sie kupilo cos juz nie istnieje? Tego nie moge doczytac... juz widze jak kazdy sklep bedzie chcial mi przyjac kasprzaka czy jakiego rubina ze strychu - bo bede robil tam porzadki...

Rubina to sprzedasz na czarnym rynku jako przenosne dzialko elektronowe. :)
Produkowane przez ten sprzet dawki promieniowania (o ile pamietam beta) nie mieszcza sie w zadnych normach.

Ale fakt faktem - po 5-10 latach ja nie bede pamietac gdzie kupilem jakies radyjko (pomijajac ze znajac polskie realia sklep ten dawno juz splajtuje). Tak wiec moim zdaniem powinno sie wywozic do byle jakiego sklepu (proponuje MediaMarkt, jest dobrze oznaczony i duzy - duzo zlomu sie w nim zmiesci. Niemcy wreszcie zobacza sprzety ktore im ukradlismy tynkujac im mieszkania itp itd..).

"Niemcy wreszcie zobacza sprzety ktore im ukradlismy tynkujac im mieszkania itp itd"
"Rubina to sprzedasz na czarnym rynku jako przenosne dzialko elektronowe."
Hehe, dobre. ;D

Do Rubina dodac Mikrofale min 950 W z opiekaczem(system mrozo odpornyna zamarzanie i mamy cze?ci do zrobienia dzia?a obronnego oraznadajnika Wi-fi 2,4 Ghz... do podtrzymania ??czno?ci cho? by z marsem, Mocy napewno wystarczy...

stary sprzet mozna oddac w momencie zakupu nowego w sklepie w ktorym go (ten nowy) kupujemy... sprzedawca musi go przyjac.... w momencie gdy chcemy sie pozbyc starego sprzetu (a nie kupujemy nowego) mozna go oddac do specjalnie do tego celu wyznaczonego przez urzad miasta punktu (ktory posiada odpowiednie uprawnienia)...

nikt nam nie bedzie po domach latal i kontrolowal czy mamy jakis staty sprzet i co z nim zrobimy... ale jak juz ktos nas dorwie na wyrzucaniu takiego czegos na smietnik to nie zakonczy sie tylko srogim spojrzeniem (trzeba zwrocic uwage ze na poczatku odpowiednie sluzby beda chcialy sie wykazac i beda tego pilnowac)

oczywiscie nikt nikomu nie zabroni tego zrobic w srodku nocy itp i nie sadze zeby ktos specjialnie tworzyl dochodzenie kto taki telewizor wyrzucil...

o to zadbaja juz nasi sprzedawcy... bardzo szybko zaczna sie promocje ktore beda odbieraly taki stary srzet dajac wzamian duzy rabat na nowy zakup... po prostu bedzie sie to im oplacalo...

zalorze sie ze nie jeden z was chcac kupic nowy tv poszuka jakiegos starego (chocby u sasiada :P ) zeby dostac 300 zl gratis*

podejrzewam, ze jak grzyby po deszczu pojawia sie ogloszenia "skupowanie zuzytego sprzetu itp." potem taki delikwent idziei do np. mediamarkt kupuje TV z upustem oddajac stary TV i wystawia dopiero co kupiony TV w swoim sklepiku juz z cena bez upustu. "Polak potrafi" ;]

Widze ?e temat wzbudzi? du?e zainteresowanie. Osobi?cie jestem ZA. Po pierwsze zmniejszy si? zanieczyszczenie ?rodowiska a po drugie zrobi si? wi?cej miejsca w mieszkaniu :-) Polak pr?dzej zachomikuje gdzie? w szafie nawet troche popsute ?elazko ni? by mia? je z w?asnej woli odda? (nawet wyrzuci?). A tak ... zostanie one w spos�b bezpieczny zutylizowane. JESTEM ZA

Z g�rniczym pozdrowieniem MS.

Ja mam inne obawy ze jak pojde do smietnika z workiem to tam juz bedzie czekal gosc pod klapa i hops worek do rewizji !!!No a jak znajdzie stara plyte cd to jeszcze do rewizji caly dom bo pewnie namierzyl "groznego"pirata.
Co to komu przeszkadza ze wystawiam pod smietnik (nie mylic do lasu bo to chamstwo i za to bym karal 25 lat wiezienia!!!) przeciez sa ludzie ktorzy juz w 2 godz uprzataja wszystko , segreguja a laduje to i tak w skupie zlomu . Po co tworzyc dodatkowe punkty przeciez to moga robic istniejace skupy .Uwazam ZE PRZEPIS TO NASTEPNA BZDURA I TWORZENIE STANOWISK DLA NIEROBOW !!!

Hmmm a co w przypadku kiedy kupi? jaki? sprz?t za granic?? Dla mnie to normalka bo do Polski przyje?d?am sporadycznie. By? mo?e powinno si? zamiast durnego przepisu wprowadzi? system wystawek tak jak to ma miejsce we francji czy w niemczech.

Wystawi to juz funkcjonuja i to bez zadnych przepisow: wystarczy przy ogrodzeniu zostawic troche zlomu i znika w ciagu kilku godzin, to samo ze SPRAWNA elektronika.
A co do nowych przepisow: ludzie tu dosc glupio ciesza sie jak to beda dostawac rabaty po 300 zl na nowy OTV [czesto koszytujacy raptem 2-3x tyle w przypadku lowendow] a jakos nikomu nie przyszlo do glowy ze elektronika po prostu ZDROZEJE. Nie ma cudow: detalista ponoszacy koszty zbiorki i recyklingu albo w razie nie wypelnienia tego obowaiazku placacy oplaty karne MUSI podniesc ceny przerzucajac koszty na klienta koncowego. Jakby juz teraz w PL elektronika nie byla nienormalnie droga [wlasnie pieknijsza czesc rodziny przy okazji urlopu w Niemczech i Szwajacrii kupila cyfraka Sony DSC-H5 - wyszlo ~800 zl taniej niz w PL wg danych ze skapca].
Z kolejnych "ciekawych" rozwiazan: dowiadywalem sie jak u mnie lokalnie jest to rozwiazane na dzis: zaden sklep nie przyjmuje elektroniki [to normalne - na razie nie musial] a przedsiebiorstwo komunalne zajmujace sie wywozem smieci zmuszone do zorgaznizowania nieodplatnej zbiorki elektorniki owszem wyznaczylo punk przyjec, ale przy wysypisku - kilkanascie kilometrow od centrum miasta. Szczerze mowiac nie wyobrazam sobie osobistego zapieprz*a taki kawal z byle zepsuta suszarka, bo
wystawic obok normalnego kosza by odpowiednie sluzby to zabraly oczywiscie nie mozna. Nie wiem o czym myslano tworzac te przepisy, ale bez przymusu zorganizowania kontnerow na zuzyta elektronike przez przedsiebiorstwa komunalne zajmujace sie wywozem nieczystosci [podobnie jak to jest w przypadku szkla, makulatury, plastiku] nie wyobrazam sobie przymusowego recyclingu elektroniki - to bedzie fikcja bo sklepy beda podchodzic do sprawy jak do jeza i migac sie jak moga - znacznie bardziej niz przy glupich butelkach.

Ciekawe, z butelkami (kaucja) do dzisiaj nikt nie da? rady zrobi? porz?dku (mo?na odda? tylko na podstawie paragonu w sklepie gdzie kupi?e?). Za granic? mo?esz kupi? nap�j w butelce np. na po?udniu a odda? opakowanie na p�?nocy bez jakichkolwiek problem�w, warunkiem jest tylko aby sklep mia? w ofercie napoje w identycznych opakowaniach. Piwo Tyskie w ca?ej Polsce wyst?puje w identycznych butelkach, ale biada temu kto kupi? dajmy na to w Krakowie, a chce ju? puste :) opakowanie (butelk?) odda? w Warszawie.