3 luki .. a ile jest luk w M$ Office .. 3 miliony ?? Uwa?am oO za dobry pakiet i w zupe?no?ci mi wystarcza do normalnych zaj??.

Z g�rniczym pozdrowieniem MS.

wlasnie ma wszystko nawet export w pdf'ie to co potrzeba i dla userow jest free :) a 3-y bledy to i tak niewiele a ile ma dzior sama przegladarka IE 6.0 albo pakiet M$ tego nikt nie liczy bo to juz raczej hurtem bo detalem skala sie skonczy ;)

Hmm, luk ma pewnie wiecej, ale nie jest tak popularny wiec wieksza liczba osob nie szuka w nim bledow. Nie ma na swiecie pakietow bez zadnych bledow.

Przyznam si?, ?e nie lubi? takich, co by nie m�wi? tendencyjnych nag?�wnk�w, a takim jest niew?tpliwie nag?�wek tego newsa
Co on m�wi?
Ano, ?e darmowe oprogramowanie jest z?e, bo dziurawe
W tek?cie przeczyta? mo?emy, ?e g?�wnym powodem aktualizacji OpenOffice s? niebezpieczne luki.
Jest troch? w tym prawdy, jednak nie na tym powinien si? skupia? ten news. Nie widz? tu wzmianki o poprawie wydajno?ci arkusza kalkulacyjnego, wi?kszej kompatybilno?ci z programami konkurencji, czy ulepszenia funckji eksportu do PDF.

Spokojnie mo?na by nazwa?tego newsa prowokacyjnym,
ale trzeba by? wyrozumia?ym.
Jako? trzeba przyci?gn?? czytelnik�w. A kto przeczyta?by kolejny "zwyk?y" news, ?e wysz?a nowa wersja OOo?
A tak mamy od razu ?yw? dyskusj? i dodatkowo wytykanie wszystkich b??d�w gigantowi z Redmond.

By?by konkurentem dla office gdyby by? w 100% kompatybilny ... czego osobi?cie ?ycz? nast?pnym pokolenium openoffice'a ...

No 3 luki to rzeczywiscie nie wiele i to nie tylko jesli porownamy z produktami microsoftu ;)

co do kompatybilno?ci:
jak co? ma by? kompatybilne z formatami MS, skoro:
- MS je co wersj? zmienia
- nikt poza MS ich nie zna (a nie wiem czy MS zna je dostatecznie dobrze)
- jesli kto? mia?by obs?ug? DOC/XLS w 100% sprawn? to MS na tym by stracil

co do nast?pnych wersji to MS b?dzie musia? by? kompatybilny z OOo,
a nie w drug? stron? w zwi?zku z powolnym upowszechaniem formatu OpenDocument

nie wiem czy wiecie ale wg rozporz?dzenia Rady Ministr�w z dnia 11 pa?dziernika 2005 r. w sprawie minimalnych wymaga? dla system�w teleinformatycznych znalaz?o si? unormowanie uwzgl?dniaj?ce format OpenDocument 1.0 jako jeden z podstawowych format�w dla administracji publicznej http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU20052121766&type=2&name=D20051766.pdf

@Igloo Pobierz mi chocby jeden dokument, ze strony MSWiA to uwierze.

Na dzie? dzisiejszy w firmach prywatnych i instytucjach publicznych zaczyna dominowa? linux wi?? rzecz? naturalna b?dzie zdobywanie wi?kszej popularno?ci jego pakiety biurowego.

@Skull
ROTFL . Pracowalem w 4 wiekszych firmach w Polsce zajmujac sie sieciami (bynajmniej, wiekszymi niz 10 maszyn) i jedyny Linux jakiego tam widzialem przez ten czas stal na servie. Zagon panie z biura do uzywania Linuxa. Im ciezko sie na Windzie pracuje ktora nie oszukijmy sie jest prostsza w obsludze ...

A to dobre z tym linuxem :) khe khe

@Skull
zerknij na definicje s?owa dominowa?, a potem wyt?umacz sobie dlaczego to nie linux, a Windows ...

To w?a?nie kompatybilno?? jest najwi?ksz? przeszkod? i z jednej strony jestem za rozbiorem MS, a z drugiej w przypadku mniejszej firmy nie do pomy?lenia by?oby narzucenie ujawnienia kodu ?r�d?owego ...

z linuxem przesadziles :) ale OO faktycznie wchodzi
powoli, ale skutecznie

pozatym o co to halo? zna ktos oprogramowanie bez dziur? 3 i to w poprzedniej wersji a nie aktualnie to i tak tyle co nic :) nero czy office maja wiecej w aktualnych :D

maja :P to sie zgadza wiec nie wiem co jest takiego "seansacyjnego" w tej wiadomosci. Ot stiwredzenie faktu. Dziuty w sofcie sie pojawiaja bo nikt nie pisze bezpiecznego kodu bo nie bylo takiej koniecznosci. Dopiero teraz, jak sa juz ludzie wykorzystujacy usterki w kodzie, narodzila sie taka potrzeba a przedtem ----- e a po co ?

@pietro_asp
Po prostu jest uwzgl?dniony tak samo jak PDF czy JPG.
Aa ?e Bill klepa? si? po pleckach z naszymi politycznymi mato?ami to wsz?dzie jest MSOffice

Z tym linux-em to nie ?art!!! Por�wnajcie ceny licencji dla firm na jedno stanowisko! W firmi gdzie s? dwa kompy z win kosztuja tyle co dwa stanowiska z linux-em i pracownik gratis!!! i nie wliczam dodatkowego oprogramowania. A znajdz prace jako informatyk nie znaj?c linuks-a!!! to po co go zna? jak on tylko na serwerach! Moja siorka pracuje w zatrudniaku i aby utrzyma? posade musia?a przej?? kurs ze znajomo?ci linux-a. Tego procesu tak nie wida? bo przeci?tny urzytkownik posiada windowsa bo jednak wychodzi na niego wi?cej komercyjnego oprogramowania (gry i takie tam) a pozatym jest troszke niby prostszy A to dlatego ?e to jest pierwszy system jaki poznaje przecietny cz?owiek

@Tipros
nie wiem dlaczego linux mia?by by? z jakim kolwiek oprogramowaniem kompatybilny opr�cz swojego (cho? w du?ej mieze jest) a pozatym dobry system cechuje bezpiecze?stwo powie?onych danych a nie kompatybilno?? z czym? tam.

zapomnia?em doda? za znam instytucje po?stwow? gdzie jest ponad 180 stanowisk i na kozdym linux!!! ot co

@Skull
wymien nazwe ... z ciekawosci. To ze informatyk ma znac Linuxa to nei ulega watpliwosci. Ale nie kaz go znac kazdemu uzytkownikowi albo pani Kowalskiej wypisujacej faktury w magazyeni. Pomysl poroniony bo dla niej Winda 98 to az za duzo.

@Skull
pisa?em o openoffice ... czytaj dok?adniej

@marek_haj
ale co za r�?nica miedzy windowsem a linuksem dla takiej pani z magazynu czy z dowolnego innego dzia?u? ona ma si? pos?ugiwa? jakim? programem a nie gmera? w systemie, i w tym wypadku niema znaczenia czy gubi si? w win czy lin.