Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Dotychczas RIAA szokowała coraz to nowymi posunięciami w wojnie z piratami. BPI (Brytyjskie Stowarzyszenia Przemysłu Fonograficznego) chce dorównać swojemu odpowiednikowi zza wielkiej wody. Zażądali odcięcia Internetu przez dostawców w stosunku do 59 namierzonych osób używających aplikacji p2p w celu wymiany nielegalnych plików.
BPI twierdzi, iż już kilka miesięcy temu ostrzegała operatorów internetowych przed przymykaniem oczu na nielegalne praktyki swoich użytkowników. Obecnie ustaliła 59 adresów IP i zwróciła się do dostawców usług o identyfikacje tych osób i odcięcie ich.
42 przypadki dotyczą użytkowników sieci Cable & Wireless. Operator odpowiedział już, iż jego użytkownicy zobowiązani są do przestrzegania regulaminu, który m. in. zakazuje wymiany nielegalnych plików, więc zidentyfikowani użytkownicy muszą liczyć się z konsekwencjami – zamknięciem konta.
Sieć Tiscali, której 17 użytkowników zostało oskarżonych, odmówiła zamknięcia kont do czasu przeprowadzenia własnego śledztwa w tej sprawie.
Warto zaznaczyć, iż dotychczas BPI podjęła kroki prawne w 139 przypadkach nielegalnej wymiany plików. Dotychczas w 4 sprawach sąd skazał pozwanych, w 111 oddalił pozwy.
Powinni te? zablokowa? poczt? elektroniczn?, ale to ju? w ramach walki z terroryzmem.
Patrz?c na rezultaty BPI "Dotychczas w 4 sprawach s?d skaza? pozwanych, w 111 oddali? pozwy" bardzo cz?sto si? myl?.
nimal
- 11 July 2006, 09:35:17
z tym, ze wsrod tych 111 przypadkow na pewno wiele bylo przypadkow ugod pozasadowych
tego niestety zrodlo nie wyjasnia, a BPI jako wiarygodnego w tej sprawie traktowac nie mozna
tomek.xp
- 11 July 2006, 09:59:35
dziwny jest ten ?wiat... <lol>
Zybeks
- 11 July 2006, 10:06:41
Tylko zeby nie musieli odlaczyc palacu Bekingam (nie pamietam jak to sie pisze) i izby lordow oraz co wazniejszych instytucji. Bo ja wielokrotnie widizalem hosty w uT konczace sie na gov.pl
PrzemekB
- 11 July 2006, 12:19:29
Ja jestem tego zdania:
Firmy fonograficzne i filmowe powinny zaprzesta? jakiejkolwiek sprzeda?y swoich produktw. Wtedy piractwa nie b?dzie :)
Oczywi?cie mo?na podj?? mniej radykalne kroki w stylu: jak wy?ej, ale filmy tylko w kinach, muzyka w specjalnych salonach. Wtedy b?dzie o wiele mniejsze piractwo :)
Ostatecznie mo?na wydawa? sprz?t przystosowany tylko i wy??cznie pod filmy/muzyk? danego producenta i zabroni? produkcji urz?dze?, ktre by co? takiego umo?liwia?y. Ceny oczywi?cie: im wi?ksza tym lepiej, bo wtedy tych co nie maj? kasy na sprz?t, to nie kupi? odtwarzacza i nie b?d? mieli na czym s?ucha?/ogl?da?. Tylko osoby, ktre maj? kas? b?d? mog?y sobie pozwoli? na korzystanie. Proponuj? cen? minimum 10 000$ za urz?dzenie i 1000$-2000$ za no?nik.
Oczywi?cie odno?nie radia i TV to zamiast filmw i muzyki, to mo?na jakie? programy edukacyjne... w g?wnej mierze po?wi?conym piractwu. No bo przez piractwo np. Britney Spears nie mog?a sobie kupi? odrzutowca z zestawem 7.1 tylko niestety musia?a zadowoli? si? tylko 5.1. Wszyscy jej naprawd? wsp?czujemy :) Sami widzicie do czego nas to piractwo doprowadza, ?e znani arty?ci s? a? tak biedni :)
Wtedy dopiero piractwo spadnie :)
zbynia
- 11 July 2006, 15:30:29
czas zejsc na ziemie - trzeba przymykac tych co to ofruja a nie sciagaja......
bo nie ma na swiecie nikogo kto nie wzialby za darmo czegos co normalnie kosztuje.......
przemek spojrz na polske - nasi artysci naprawde sa biedni(ni licze 3 czy 4 megagwiazd)
i to nie zart
jak ma sie czuc ktos kto nagrywa bardzo dobra plyte,sporo ludzi tego slucha codziennie - jeszcze wiecej sporadycznie
a przez pol roku sprzedaje 4000 plyt?
mimo promocji radia i teledyskow?
a sprzet do produkcji muzyki czy chocby studio to sa olbrzymie koszta
wiem cos o tym wiec troszke spojrz na to inaczej
britney mozesz sobie okradac...ona ma tyle ze jej to nie ruszy
PrzemekB
- 11 July 2006, 17:48:50
@zbynia
Naprawd? dobre p?yty s? kupowane.
Teraz w dobie netu, to wol? pos?ucha? radia internetowego, ?eby sobie wybra? jaki? zesp?... ale... jak si? popatrzy na og? wszystkich wykonawcw, to nie mam zamiaru kupowa? ca?ej p?yty, bo podoba mi si? jeden kawa?ek a reszta jest do kitu...
Piszesz, ?e arty?ci s? u nas biedni... a ludzie s? jeszcze biedniejsi, wi?c to jest takie same porwnanie.
Mam troch? oryginalnych p?yt. Nie jest ich za du?o, bo problem z kas? i dlatego najpierw si? orientuj?, czy mi si? podoba ca?a p?yta, czy tylko jeden utwr.
Jestem oczywi?cie przeciwnikiem piractwa ale tak?e przeciwnikiem tego co wyprawiaj? firmy. Je?li u mnie na kompie nie chodzi orygina?, to go oddaj? i kupuj? pirata. Nie s?ucham muzyki bezpo?rednio z CD-ROMu, bo to sprawia u mnie problemy. Zgrywam na dysk i nie zu?ywam nap?du no i oczywi?cie mam wolny do u?ytku. Podobnie z filmami na DVD. Wol? ogl?da? z dysku, bo mi nie przeszkadza ha?as z nap?du...
Je?li mi si? co? spodoba np w kinie, albo recenzja, to kupi? nie ma problemu, ale je?li to wszystko ma dzia?a? tak jak obecnie, to bardzo zniech?ca do kupowania orygina?w.
By?mo?e komu? to odpowiada, ?e s? takie zabezpieczenia, ale mi na pewno nie.
Najbardziej mi zale?y na bezproblemowym u?ytkowaniu.
I ?miesz? mnie t?umaczenia w stylu: koszt produkcji p?yty wynosi np. 20z?. Wystarczy zerkn?? na nasze krajowe t?ocznie. Koszt wyprodukowania p?yty ??cznie z pude?kiem, nadrukiem i ok?adk? to maksymalnie 3z?.
Arty?ci nie maj? kasy... jako? tak dziwnie si? sk?ada, ?e firmy fonograficzne i po?rednicy na tym zarabiaj? ogromne pieni?dze wi?c z tego powodu mamy biednych artystw.
Poza tym jakich my mamy tych artystw ? np. Grniak jest doceniana na ?wiecie a u nas wy?miewana. Niedawno discopolo przycich?o wi?c wrcili do Rodowicz... nie mamy nowych zespo?w, bo ka?dy ucieka z naszego kraju gdzie si? da... byle tu nie siedzie?. Wszyscy inteligentniejsi ju? wyjechali co mogli jako? nasz kraj podtrzyma?. Nied?ugo nie b?dzie nikogo poza emerytami, rencistami, kompinatorami, bezrobotnymi... i garstk? ludzi, ktra b?dzie pracowa? na wszystkich.
Zybeks
- 11 July 2006, 18:07:20
Bo artysta nie zarabia na sprzedazy plyt. Ci artysci musza pojac, ze plyta to promocja! A kase zarabiac mozna na imprezach/koncertach...
Jakby nie bylo piractwa (zaluzmy optymistycznie) to idac za zbyniem artysta sprzedalby zamiast 4000plyt 5000 i zaiast znanego arysty bylby nieznany i dalej biedny... (choc chcialbym byc biedny jak oni)
PrzemekB
- 11 July 2006, 20:51:06
wg mnie piractwo jest tylko reklam?...
Czy je?li komu? podoba si? ca?a p?yta wykonawcy, to nie kupi orygina?u ?
NA 100% tak !!
Mam wielu znajomych i wi?kszo?? z nich te p?yty ktre im naprawd? si? podobaj?, to maj? orygina?y !!
To, ?e kto? ?ci?gnie sobie co? z sieci i pos?ucha, to wiedz?c, ?e atrysta co? b?dzie z tego mia? to kupuje orygina?.
Nie licz? tych wyj?tkw gdzie na necie jaka? firma sprzedaje muzyk? tylko pod konkretny odtwarzacz i na innym nie dzia?a. To w?a?nie zach?ca do piractwa, bo dzia?a wsz?dzie.
p2p jest wg mnie jak radio internetowe... pos?uchasz sobie i kasujesz jak si? nie spodoba.
Je?li chodzi o radio internetowe, to te? mo?na nazwa? piractwem, bo zawsze plik mo?na zapisa? na dysku... ale... nie wiem, czy wszyscy wiedz? do ka?dego sprz?tu jest doliczane ile? tam procent. W?a?nie na potrzeby kopiowania.
Podsumowuj?c: ka?dy z tutejszych czytelnikw kupi orygina? je?li rzeczywi?cie spodoba mu si? dany zesp? oczywi?cie je?li b?dzie mia? za co. A dzi?ki p2p, to zespo?y s? bardziej znane. Ka?dy chyba wie jak spad?a sprzeda? p?yt zespo?u Metallica. Za agresywne podej?cie do ludzi za to ?e kopiuj?, bo chc? przes?ucha? - tak potraktowali u?ytkownikw. To jest pewnie spowodowane przez namow? firm fonograficznych i jak si? dowiedzieli, ?e zamiast przyk?adowo 200mln$ trafi?o do ich kieszeni 150mln$ to ka?dy by si? zdenerwowa?. Jednak po ich wypowiedzi to stracili znacznie wi?cej.
marek_haj
- 12 July 2006, 16:44:23
@PrzemekB
zgadzam sie z Toba. Podobnie robie z filmami - co zobaczyc cos w kinie to w kinie - inna jakosc obrazu, dzwieku i inne wrazenia. A zeby nie placic nie wiadomo za jaki chlam wole przynajmniej obejrzec poczatek zeby zobaczyc czy wogole warto isc ... nie to plik w kosz i szukamy dalej ...
