close

Informacja dotycząca plików cookies

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies


Nowe artykuły:
Więcej...
Nowe recenzje: RSS
Więcej...
Najnowsze pliki: RSS
Więcej...
Nowe biosy: RSS
Więcej...

 

Rozne

Najnowsze testy

Artykuły



30 lipca 2006

DeMagic ponad 100.000 sprzedanych płyt

jaro 21:04
DeMagic - taką nazwę nosi płyta audio duńskiej firmy Densen, na której znajdziemy tylko jedną ścieżkę dźwiękową o wątpliwych walorach artystycznych.
Płyta, która jest dostępna prawie od 10 lat na rynku i zdołała się sprzedać w 100.000 egzemplarzy to prawdziwa legenda w środowisku audiofilów.
Zbawczy efekt demagnetyzacji toru audio na sprzęt hi-fi potwierdziło kilka wnikliwych testów w laboratoriach. To właśnie podczas odtwarzania utworu z płyty (przy którym uszy po prostu więdną) dochodzi do swoistego oczyszczenia naszego sprzętu, przez co (według firmy Densen) następuje znaczna poprawa brzmienia systemów hi-fi. Chociaż nasza Unitra pewno nie przeobrazi się w sprzęt Harman Kardon, a od 30% poprawy brzmienia sprzętu powinniśmy odjąć 15% autosugestii, to jednak osobistości w branży sprzętu audio zdają się potwierdzać zalety płyty.
Czasopismo HI-FI, do którego dołączona została płyta DeMagic pisze na jej temat:
"Kiedy odtwarzanie się zakończy, a my wrócimy do pokoju, system powinien rozwinąć skrzydła i zagrać na maksimum swoich możliwości; świeżo i szczegółowo. Tak, jakby odkurzaniu towarzyszyło porządne wietrzenie. Największe różnice powinny dotyczyć dynamiki i przejrzystości".
<< YouP-PAX 3.33 dla Live, Audigy, X-Fi | | Polska Partia Piratów >>


Komentarze

Aston Martin - 30 July 2006, 22:09:14
bardzo ciekawy news i bardzo ciekawa p?yta, warto by si? za ni? rozej?e?...

tomek.xp - 30 July 2006, 23:28:49
Wiadomo?? fajna ale mnie osobi?cie ?rednio to obchodzi bo mam pierwszy stopie? muzykalno?ci tzn. s?ysze ?e graj? <lol>, no a audiofilem to ju? napewno nie jestem :) tak?e obawiam si? ?e 15%-towa poprawa jako?ci by?a by dla mnie szarego s?uchacza ma?o wyczuwalna.

avallash - 31 July 2006, 07:45:36
?e te?ludzie w takie bzdury wierz? - zero poj?cia o elektronice i akustyce. Jeszcze kupcie specjalne kable audio po 500$ za metr (autentyk :/ ) i specjalne kamienne podstawki pod kable, ?eby 'powstrzyma? ucieczk?pr?du po IZOLACJI kabla'. Albo past? z opi?kami z?ota do smarowania tranzystorw, ?eby 'brzmia?y' jak lampy. Polecam gniazdko elektryczne do zasilania wzmacniacza, zwi?kszajace moc g?o?nikw... audio-voodoo (http://audiovoodoo.alatar.pl/) - poczytajcie i przesta?cie wierzy? w g?upoty...

Sunna - 31 July 2006, 08:14:11
Sa tacy co widza roznice w kopi cd audio.

PrzemekB - 31 July 2006, 09:46:14
Widz?, ale czy s?ysz? lub im si? wydaje, ?e s?ysz?, to co innego :)

tomek.xp - 31 July 2006, 11:05:15
@avallash
ja si? z Tob? zgadzam je?li chodzi o sprz?t dla tzw. audiofilw to jego parametry s? delikatnie mwi?c subtelnie lepsze lub nawet r?nica nie jest zauwa?alba. Tylko nasuwa si? pytanie czy o lepsze parametry im naprawde chodzi? Wed?ug mnie ludzie z ktrych si? wy?miewasz kupuj? sobie presti?, podobnie jest z luksusowymi markami ciuchw, perfum, samochodw...

Tipros - 31 July 2006, 12:38:32
@tomek.xp

To co mwisz jest w pewnym sensie prawd?. Na Techno r?nicy nie us?yszysz ... Je?li lubisz muzyk? i potrafisz usi??? i os?ucha? to wtedy rznica, ktra jest bardziej subtelna bardzo Cie cieszy. R?nice potrafi? by? ogromne, ale trzeba zwraca? na to uwag?.

prometeusz - 31 July 2006, 13:37:34
glupota bylo by wierzyc ze moze nie dzialac ( a nawet jak nic nie zauwazymy to nie znaczy ze inni nie uslysza- by sie przekonac trzeba sprawdzic samemu i posluchac w spokoju

zbynia - 31 July 2006, 14:25:21
no ale to plyta nie do sluchania - pewnie jakis zestaw blizej nie okreslonych dzwiekow......rozgrzejesz sobie grat to wiadomo ze troszke inaczej zagra bo to standart tym bardziej w sprzecie lampowym...slucha sie muzyki po przynajmniej polgodzinnym wygrzaniu a nie odrazu....

a ta cala reszta z kabelkami to juz taka bzdura ze peknac ze smiechu mozna...w ktorym studiu muzycznym robiacym najlepsze produkcje na swiecie sa zlote kable?w zadnym(najwyzej wtyki maja pozlocone koncowki)...ba nawet srebrzanych kabli nie ma...sa zwykle miedziaki......i stoi konsoleta zjadajaca niejeden audiofilski grat....
a tu przyjdzie kolek odpali cd zalaczy zloty kabvelek i mysli ze to cud.....

na frajerach sie zarabia i to jak widac niektorzy tluka olbrzymi hajs

ps.pamietajcie ktora strona wtyczke podlaczacie bo zle sprzet zagra bueheheh i fazy wam sie przesuna

AresKomputer - 31 July 2006, 16:10:53
Kable ze z?ota ? srebra ? Nie nie chodzi o kable ze zlota, tylko o fakt ze
prad wykazuje zjawisko NASKRKOWO?CI, do tego przy r?nych cz?stotliwosciach przewody posiadjaja inny opr. do tego dochodzi jeszcze kilka innych zjawisk ktre staraja sie wyeliminowac dobre przewody. Gniazdko sieciowe moze byc (chocia? wydaje sie to zabawne) przyczyna nieco nizszej mocy wzmacniacza, wystarcz? zasniedcziale styki lub zasiarczone korki. Ci co montuja wzmacniacze albo radia w autach niejednokrotnie spotkali sie z efektem charczenia a po pod?aczeniu kablem o wi?kszym przekroju dzwiek w miare czysty. Trzeba dodac ze jesli podczas ods?uchu mamy w?aczony loudnes, podbity bas sopran, equalizer czy inny filtr powodujacy zniekszta?cenia dzwieku to napewno wiekszej rznicy nam kable nie robi?. Jesli natomiast lubimy pos?uchac muzyki w rodzaju Pink Floyd, Dire Straits, czy innych kapel posiadajacych instrumenty muzyczne inne poza komputerem i generatorem niskich czestotliwosci, to zmiana kabli potrafi poprawic jakosc ods?uchu. Czego naley sie spodziewac ? A np. tego ze solista przesunie sie o krok do przodu, a natarczywe brzmienie glosu zostanie zast?pione naturalniejszym. R?nice sa subtelne
ale to jak z zywcem w reklamie.

Poke - 31 July 2006, 16:54:47
AresKomputer - chyba sprzedajesz takie kable frajerom. Przeciez to humorystyka.

zbynia - 31 July 2006, 18:48:04
kable wiadomo - caly czas do wiekszosci sprzetu dostajesz gowniane czincze na naqjzwyklejszej miedzi - one sie nie nadaja do uzytku juz jako nowe a co dopiero po 2 latach

dlatego jak zalezy ci na jakosci kupujesz tylko z miedzi beztlenowej o duzej czystosci - koszta ciut wieksze ale jakosc na lata

a co do przekroju to tez masz racje - czesto na glosniki idzie moc po 200 wat a nie 3 i pol......

piszesz o zasniedzialych stykach....nie o to chodzi bo to kazdy wie - mi chodzilo o zwykle wlaczenie wtyczki gdzie jest roznica jak ja obrocisz o 180 stopni.....ale to dla tych co nie maja pojecia jak dziala zwykly mostek prostowniczy

tomek.xp - 31 July 2006, 20:02:13
Panowie zbynia i AresKomputer "ulepszanie" sieci radze zacz?? od transformatora a nie od gniazda wtykowego jak ju? wszystko ma by? zrobione po??dnie <lol> Ludzie nie popadajcie w paranoje...

Zybeks - 31 July 2006, 20:52:30
ida dalej w strone audiofilstwa... to wytlumaczcie mi, ktory sprzet ma byc tym najblizszym oryginalowi. Bo bajajac o przewodach, stykach etc nalezy chyba pamietac, ze nawet 2 takie same (idetyczne pod wzgledem nawet opornosci co do miliardowej czesci ohma) oporniki ciezko jest wytworzyc (a wiadomo audiofil uslyszy roznice na dwodziestym siodmym oporniku w swojej snobistycznej zbawce). Nie mowie o innych czesciach... I dwa najdrozsze sprzety audiofilskie beda w takim wypadku inaczej brzmialy... BA moze nawet jak w powietrzu wilogtnosc lub cisnienie sie zmieni to juz bedzie co innego. Ha i za ch*** nie osianiesz idealu - dla mnie zabawa w audiofili to nadaje sie do glebszego leczenia na specjalistycznym oddziale :P

januszp - 31 July 2006, 22:08:11
S? osoby, ktre czuj? si? dobrze s?uchaj?c muzyki z g?o?niczkow komputerowych, s? osoby dla ktrych r?nica pomiedzy Altusami a JBL jest marginalna. S? jednak osoby z nieco lepszym zmys?em s?uchu i moim zdaniem nie warto negowa? ich zachowania. Tak jak w przypadku p?yt CD ,tak i w przypadku zestaww audio s? testy ktre trudno oszuka?. Nikt z przeci?tnych s?uchaczy pewno nie zauwa?y zmiany jednego kondensatora na inny o lepszej jako?ci ale je?li w gr? wchodzi wymiana - dopasowanie reszty podzespo?w, to by? mo?e nawet s?uchacz o drewnianym uchu zauwa?y r?nic?.
Czy mo?na sobie pozwoli? na skladanie super zestawu komputerowego, w ktorym b?dzie p?yta g?owna o w?tpliwych osi?gach ?.Nikt tutaj nie stara si? na?ladowa? audiofila (i to chyba jest rozs?dne) ale nikt nie powinien macha? r?k? na osprz?t, ktry powinien ze sob? wsplgra?. Je?li kto? z czytelnikw mia? okazj? uczestniczy? w ods?uchu dobrego sprz?tu i my?li ?e na w?tpliwej jako?ci kabelkach do g?o?nikw umieszczonych na chybi? trafi? w pokoju po ktrym grasuj? zak?ocenia osi?gnie podobny chocia? efekt - jest w b?edzie.
To wla?nie w tym miejscu rodzi nam si? mini audiofil ,ktry mo?e nie ma s?uchu absolutnego ale wymaga i wie gdzie jest granica smaku audio.
"Tipros" - doskonale to uj?? - trzeba na pocz?tku zapyta? samego siebie czy chc? wi?cej ,czy tego potrzebuj? .Dla jednego MP3 128kbit/s wystarcza ,dla innego DTS to za ma?o .

Co do ida?u audio .Oczywi?cie nie znajdziemy go .Ro?ny sprz?t bedzie r?nie gra? w r?nych warunkach. Czy to ?le ? ,chyba nie .Je??i mia?by si? kierowa? jakim? oglnym wzorem jako?ci ,standaredem brzmienia, to p?yty nagrane w r?nych studiach brzmialyby tak samo ,ods?uch by?by ten sam i by?oby nudno.
Bardzo wazn? kwesti? ,ktor? nie sposb pomin?c s? rznice w narz?dach s?uchowych u poszczeglnych osb .Ju? tutaj ,na samym pocz?tku jeste?my skazani na walk? z wiatrakami.
Jeszcze raz podkre?lam - moim zdaniem d??enie do doskona?o?ci nie powinno by? tutaj przyczyn? kpin i docinek. Ka?dy z nas ma chyba odrobin? rozs?dku i wie czego wymaga od sprz?tu. Oczywi?cie s? granice. O wp?ywie przewodw sieciowych na ods?uch audio naczyta?em si? sporo. Osobi?cie napewno ten temat dla mnie nie istnieje ,gdy? je?li istnieje jakakolwiek ro?nica to dla mnie jest ona zbyt ma?a aby inwestowa? w tego typu "nowink?".
Nie nale?? do grona osb ?atwowiernych, staram si? panowac nad autosugesti?, nie mam sluchu doskona?ego, nie jestem audiofilem.W wp?yw kabli g?o?nikowych wierze - sprawdza?em, w wp?yw jako?ci elektroniki u?ytej we wzmacniaczu -wierze,w kable sieciowe - pow?tpiewam .

Na koniec o DeMagic Densena .
S? tysi?ce osb, ktre rozpoczynaj? sesj? audio w?a?nie od tego "utworu". S? te? tysi?ce, ktre twierdz? ?e to kpina.
Cz??? osb stwierdzi?a, ?e owszem dzia?a ale tylko na niktrych zestawach hi-fi. Inni jeszcze twierdz? ?e r?nica jest zbyt ma?a aby mwi? o magicznym jego wp?ywie.
Za??my, ?e pomiary laboratoryjne stwierdzaj? popraw? - pytanie jakie si? nasuwa - jak du?? ? i na jakim sprzecie ?. Przetestowa?em DeMagic na moim kiepskawym sprz?cie (Yamaha 450+ zestaw 6.1) - jesli r?nice by?y ,to by?y znikome dla mojego sprz?tu. Niedawno dopiero dowiedzia?em si?, ?e tak naprawd? ta p?yta dla zestawu KD zbytnio si? nie nadaje... Densen wypu?ci? ju? pozycj? Densen DVD Magic :) .
jaro.

zbynia - 1 August 2006, 02:31:25
janusz naprodukowales sie....odsylam do mojego postu.....

masz wplyw wyjasniony

tomek.xp - a czy ja cos napisalem nie tak?zgadzam sie = transformator...zreszta to wiadomo od dawna.....a raczej jego moc...

avallash - 1 August 2006, 07:49:20
@januszp i w szczeglno?ci @AresKomputer

dobry sprz?t - jak najbardziej. Ale audiofilstwo w swojeje czystej postaci to zwyczajny snobizm - ludzki s?uch jest niedoskona?y i testy zrobione na sprz?cie, ktre na oscyloskopie czy na analizatorze widma wda?, s? przez cz?owieka nies?yszalne - proponuj? poczyta? o modelu psychoakustycznym s?uchu cz?owieka.
Audiofile to typowi kolekcjonerzy z kup? kasy - inwestuj? w sprz?t bo to ich hobby. I dobrze. Ale nie lubi? gdy kto? wciska mi ciemnot? ?e s?yszy r?nic? pomi?dzy dobrymi kablami miedzianymi a jakimi? stopami miedzi i srebra czy innymi szajsami za setki z?otych za metr. Ich 'doznania' muzyczne w wi?kszo?ci s? zas?ug? autosugestii, a 'zmiany' s?yszane po modyfikachjach sprz?tu s? w wi?kszo?ci urojone.

zasilanie i gniazdka - bez jaj panowie (panie?). Je?eli za?niedzia?e styki mog? wp?yna? na stabilno?? zasilania sprz?tu, to zamiast w gniazdko dla audiofila zalecam inwestowanie w wymian? 'jamnika' przynajmniej na wierz? sony z Tesco :P W ka?dym zasilaczu poza transformatorem i prostownikiem powinien by? stabilizator - doprowadzane jest do niego wi?ksze napi?cie z prostownika, a stabilizator obni?aj?c je stabilizuje je na ??danymn poziomie, wykazuj?c minimalne zmiany dla du?ych zmian napi?cia z sieci. Sprz?t ktry mia?by reagowa? na zmian? napi?cia w sieci znacznymi zmianami w parametrach to po prostu ?mie?.

p?yta demagnetyzuj?ca - je?eli masz w swoim sprz?cie du?o elementw magnetycznych (np ?elazo) to wsp?czuj?. Z mojej skromnej wiedzy wynika ?e mied? (taki pierwiastek metalu stosowanego prawie wsz?dzie w elektronice) jest NIEMAGNETYCZNA. Podobnie aluminium (u?ywane w elementach p?przewodnikowych [diody, tranzystory etc] do ??czenia struktr krystalicznych z wyprowadzeniami) jest niemagnetyczne. Wi?c co demagnetyzuje ta p?yta? Obudow?? Stalowe pr?ty w ?cianach budynku? Bo raczej nie elektronik?.

Efekt naskrkowy - istnieje... ale jest istotny dla pr?dw zmiennych o bardzo wysokich cz?stotliwo?ciach (gigaherce i wi?cej). dla cz?stotliwo?ci akustycznych (max 96kHz, a s?yszalne dla cz?owieka tylko 20kHz) efekt ten jest... jakby to napisa??... pomijalnie nieznacz?co niezauwa?alny- znaczy pr?d na powierzchni przewodnika dla 96kHz r?ni si? od pr?du wewn?trz niego o 1/100000000. Stosowanie kabli z czystej miedzi, najlepiej ekranowanych, z porzadnymi wtyczkami i o sporym przekroju nawet wi?cej ni? dobre dla ka?dego zestawu muzycznego.

para - 1 August 2006, 09:06:42
Dyskusje o wy?szo?ci d?wi?ku zawsze s? tutaj d?ugie i gor?ce, niewa?ne czy dotycz? mp3, mpc, czy sprz?tu dla audiofili. Jak kogo? sta?, to niech kupuje w ko?cu jego sprawa, nie rozumiem na?miewania si? z takich ludzi. Jako? ludzie buduj? sobie drogie rezydencje, kupuj? drogie samochody i nie ma problemu, a jak wydadz? du?o kasy na sprz?t graj?cy, czy aparat fotograficzny to zaczyna si? problem. Ich pieni?dze, ich decyzja. Natomiast dorabianie teorii nad wy?szo?ci? r?nych problematycznych rzeczy to druga sprawa. Spotka?em kiedy? audiofila, ktry wyda? du?o pieni?dzy na sprz?t, bo lubia? s?ucha? muzyki dobrej jako?ci.
I nie by?o ani s?owa o cinchach za 2000 DM, ani o tym ile sprz?t kosztowa?, tylko o muzyce.
Sam maj?c nadmiar gotwki, te? bym co? takiego kupi?.

Bromba69 - 1 August 2006, 09:27:11
A ja wtr?ce swoje trzy grosze. Wiem, ?e dobry sprz?t lepiej gra to oczywiste ale nieraz mysla?em, ?e przy tej calej audiofilskiej otoczce ginie to co najwazniejsze... sama muzyka. Na pewno jest to snobizm dla bogatych. No w?asnie i tu rodzi sie problem, kto ma wi?cej kasy nie musi miec "lepszego" sluchu. Na pewno musi wmwic to innym, ?e ma wyrafinowany gust i delikatnijsze uszy i s?yszy rzeczy o ktrych inni nie maja bladego poj?cia. Wazny jest dobry dobr sprz?tu do np. warunkw mieszkaniowych. Nie raz widzia?em niez?e "klocki" wcisniete gdzies miedzy rega?y no i co? No i totalna bzdura wychodzi bo na pewno sprz?t w takich warunkach skrzyde? nie roziwnie. Sorrki ale jak widze jak kto? ka?e mi wsluchac sie w czysty d?wiek kabli to ja dostaj? zajadw. Jak pisa?em, najgorzej kiedy wystepuje przerost formy nad tre?ci? i gdzies w tym nat?oku technicznego j?zyka ginie sama muzyka. Napisalem to ja ... na?ogowy po?eracz muzyki od ponad 20 lat (z zupe?nie normalnym sprzetem hihi ).

para - 1 August 2006, 11:07:12
Znalaz?em opini? podobnej p?yty XLO, na forum audiofilskim:
"Ta opinia bedzie porownawcza do srednio-entuzjastycznej opinii plyty Densena z mojej strony.
Nie nastapilo wyostrzenie dzwieku, bas stal sie tak konturowy, ze musialem sciszac niektore kawalki,
gdyz zaczynal byc nieznosnie twardy:) Szczegolnie przy bardziej obficie go serwujacych plytach.
Gora zyskala na detalicznosci, pojawilo sie wiecej powietrza w dzwieku, bardziej sie otwarla srednica, zyskaly wybrzmienia. Sa namacalne, bardziej obecne.
Scena bardzo ladnie poukladana, przemieszczajacych sie muzykow (z testu na glebokosc, szerokosc sceny i lokalizacje zrodel pozornych Chesky) moglem duzo precyzyjniej sledzic niz to mialo wczesniej.
Duzo lepsza plyta od Densena, warta tych pieniedzy, zwlaszcza, ze przed kazdym testem pozwala mi sie dokladnie usadowic w stereofonicznym srodku odsluchu, co ma znaczenie gdyz jak sie okazalo ten punkt zmienia sie w zaleznosci od umeblowania, i nie pokrywa sie do konca z geometrycznym punktem przeciecia osi glosnikow:)) Duzym atutem jest sygnal Burn-in".

Tipros - 1 August 2006, 13:17:33
@zbynia
poprzez "z?ote kable" wida? Twoja znajomo?c tematu ... hehehehehehhe

Nie rb prosze z siebie posmiewiska, gdy? nie posiadaj?c elementarnej wiedzy na temat materia?w z ktrych buduje sie te przewodniki prbujesz wzbudzi? poklask jako osoba neguj?ca wp?yw poszczeglnych komponentw na to co s?yszysz.

Ka?dy element posiada swoje parametry i w?a?ciwo?ci i najwa?niejsz? rzecz? jest ich dobr. Je?li masz problemy ze s?yszeniem r?nic to nie zak??daj z gry, ?e nikt tego n ie us?yszy, a co do studiw nagraniowych to mo?e zorientuj si? na temat stosowanego sprz?tu, a potem sie wypowiadaj ... przynajmniej nie wypadnie to tak g?upio jak z?ote kable ... HAHAHAH

Tipros - 1 August 2006, 13:29:05
@Poke
@Zbynia

Zachowujecie si? jak stado prowokatorw na Onecie. Wasze wypowiedzi na takim poziomie wskazuja tylko na fakt, ?e nigdy w ?yciu nie mieli?cie do czynienia ze sprz?tem wy?szej klasy. S?owo audiofilizm to tylko nazwa, ktr? prbuje sie wykpi?, ale w tym wypadku meloman doceni fakt, ?e jest utwr brzmi czy?ciej, wyra?niej, posiada scen?, a do tego nie zosta? w ?adnym zakresie uwypuklony. Pomijaj?c przegi?cia typu 20 000 z? za podstawke pod kabel to jest wiele rozwi?za? w normalniejszym zakresie, ktre z voodoo maja ma?o wsplnego. ?eby nie wp?dza? si? d?ugie wywody to wspomne tylko o oporno?ci wyj?ciowej i wej?ciowej urz?dze?, ktra w zwi?zku z tym preferuje r?ne przewodniki ze wzgl?du na r?ne ich parametry. A mwi?c od pocz?tku do ko?ca to w sprz?cie domowym wa?ne jest gniazdko (instalacja to mo?e by? ju? za duzo) kabel zasilaj?cy, sam sprz?t, kabel sygna?owy, kabel g?o?nikowy i kolumny. Ka?dy z tych elementw mo?e wp?ywa? na to co s?yszymy. Ten wywd jest tylko dla osb kochaj?cych muzyk?, a nie dla ludzi, ktrzy w trakcie siedzenia na czacie z onetu s?uchaj? po cichu MP3, ?eby wiedzie?, kiedy przyjdzie mama do domu i ka?e odrabia? zadanie domowe ... Je?li si? zna konkretn? p?yt?, utwr, wokal itp bardzo dobrze to wtedy drobne r?nice staj? si? bardzo ?atwe do wy?apania, a z ma?ych rzeczy ?wiat si? sk?ada.

zbynia - 1 August 2006, 13:59:55
tipros nie gotuj sie....

co do studiow nagraniowych to mam pojecie bo sam w kilku siedze wiec wiem dokladnie jaki jest tam sprzet i czym to wszystko polaczone - a mimo porzadnych "klockow" jest to laczone najzwyklejszymi kablami.....

co do zlotych kabli to moze wmowisz mi ze roznica jest olbrzymia w stosunku do miedzi beztlenowej?jest owszem bo zloto i srebro to lepsze przewodniki....ale juz roznica w dzwieku jest bardzo slabo wychwytywalna

masz racje kazdy element posiada swoje parametry - rozbierz sobie wysokiej klasywzmacniacze technicsa(nie mowie ze to super hifi bo technics dla mnie zawsze byl kiepskim pomyslem) a zobaczysz ze stosowanie nawet dobrych kabli miedzianych to bezsens gdy plytki wewnatrz masz laczone na marne plastikowe gniazdeczka

sprzet musi byc odpowiednio skonfigurowany na kazdym poziomie - od zasilania przez przetworniki/wzmacniacze/polaczenia/potencjometry az po sama sciezke drukowana.....

dlatego sprzet audiofilski jest drogi bo kazdy element jest dopracowany w szczegolach.....

ale wymysly z demagnesowaniem lasera (hahha) czy takimi superplytami to zwykla bzdura.....

no ale jak nie skumales o co chodzi ze zlotymi kablami to przejrzyj kilka fachowych czasopism to zobaczysz......

PrzemekB - 1 August 2006, 14:58:08
Jak by nie by?o si? o co k?ci? :)
Mam w domu komp z X-Fi i s?uchawki Grado. Je?li kto? ma mo?liwo?? pos?uchania sobie na czym? takim to polecam. Wtedy mo?na podyskutowa?.
Mia?em troch? do czynienia ze s?uchawkami i je?li o to chodzi, to nie ka?dy ma "uszy takie same" niektrzy odbieraj? jedne cz?stotliwo?ci g?o?niej inni ciszej. To jest uzale?nione od konstrukcji ucha. Ju? przy wysokiej precyzji nast?puj? pewne przek?amania. Wiele ludzi wybiera s?uchawki takie jakie mu si? podobaj?. Oczywi?cie nie mo?na i?? do pierwszego lepszego sklepu i pos?ucha? sobie. S?uchawki np. Grado wymagaj? ok 100 wygrzania. Dopiero po takim czasie mo?na ju? zacz?? zachwyca? si? tym d?wi?kiem, ktry oferuj?.
Odno?nie muzyki aby przyspieszy? wygranie mo?na stosowa? d?wi?k o cz?stotliwo?ci ok 20Hz. Je?li jaki? utwr posiada co? takiego, to oczywi?cie szybciej mo?na us?ysze? r?nic? w d?wi?ku.
Natomiast je?li chodzi o r?nice dotycz?ce jako?ci p?yt kopiowanych audio, to rzeczywi?cie !!SAM TO S?YSZA?EM !! to by?o niesamowite !! Sprz?t za GRUB? kas? odtwarza? d?wi?ki znacznie ciszej. Jednak porwnaniu bitowym ?cie?ek audio na komputerze okaza?o si?, ?e wszystkie pliki s? IDENTYCZNE !! Sami pewnie wiecie jakie st?d wnioski. Sprz?t audiofilski to wielkie oszustwo !! Je?li zostanie wykryta p?yta nagrywalna (mo?liwe, ?e uzale?nione jest to od producenta p?yty) to automatycznie sprz?t pogarsza jako??, ?eby kto?, kto ma wra?liwe ucho rzeczywi?cie to us?ysza?. Je?li kto? z was ma mo?liwo?? oprcz mnie sprawdzenia tego zjawiska, to prosz? bardzo.
Natomiast z?ote kable ?
To jest t?umaczenie w stylu nie znaj?cego si? sprzedawcy. Je?li wymienimy kabel transmisyjny np. z dysku twardego na taki ze z?otymi ?y?ami, to poprawi si? jako?? filmw odtwarzanych z dysku i muzyki, oraz szybko?? gier :)
Natomiast r?nice w oporno?ci kabla przy przenoszeniu sygna?u analogowego maj? znaczenie. To dotyczy g?wnie cz?stotliwo?ci rz?du kilku-dziesi?ciu-set MHz natomiast w przypadku KHz ?aden audiofil nie us?yszy r?nicy pomi?dzy beztlenowym (z nazwy, bo idealnej beztlenowej miedzi nie da si? uzyska? w naszych warunkach) miedzianym a z?otym za kilka ty? $.
Jednak podejrzewam, ?e je?li nasz kochany wujek sprezentuje nam taki kabelek (lub sami sobie kupimy) to na 100% us?yszymy r?nic? :) nie dlatego, ?e ona jest, ale dlatego, ?e tyle wydali?my bezcelowo :)

PrzemekB - 1 August 2006, 15:03:35
@zbynia
Odno?nie Technics-a (s?uchawek), to musz? powiedzie?, ?e ta firma nie dorasta do pi?t je?li chodzi o porz?dnej jako?ci s?uchawki.
demagnesowaniem lasera :) ja uwa?am, ?e je?li s? jakie? trzaski, albo ?le s?ycha?, to mo?e ig?a lasera jest ju? starta. Mo?na samemu j? naostrzy? pilniczkiem, ale lepiej uda? si? do odpowiedniego serwisu komputerowego i oni to zrobi?. Albo wymieni? :) Ale jak przy tym si? u?miej? :)
To by?o dobre :)

zbynia - 1 August 2006, 15:51:30
hehe

kable w calym tym systemie sa na szarym koncu i ich wplyw na brzmienie jest (przy pewnej jakosci kabla) pomijalny

zamiast zlotego kabla lepiej wyciszyc pomieszczenie i nawet slaba wierza zagra 1000 razy lepiej

ja slucham z kompa(tylko wavy - czasem mp3 ale nie nizej jak 256kbps) przez karte emu 1212m - semi profeska na przetwornikach systemu prootools hd czyli najwyzsze studyjne standarty - sluchawki beyerdynamic dt770 zamkniete ale to zadna rewelacja i odsluch studyjny event tr8 wiec tez moze i bez rewelacji
i gra to srednio

tylko dlatego ze pomieszczenie w zaden sposob nie przygotowane

ale zostanmy przy zlotych kablach bo niektorych strasznie to ubodlo

mowisz przemek ze tak jest z laserami?hmmmm....w sumie mogloby byc - niektore sprzety przegrywanych cdr nie ruszaja...ale cdr audio mimo ze ma minimalnie inna budowe smiga bez klopotu

ale tak jak mowisz dziwne jest wmawianie ludziom ze cos gra inaczej jesli zgadza sie co do bitu - to zwyczajnie niemozliwe albo cos ze sprzetem nie tak

PrzemekB - 1 August 2006, 16:06:50
@zbynia
S?ucha?em kiedy? na porz?dnym sprz?cie. Nie pami?tam ju? co to by?o, ale na studiach wszed?em na ten temat z koleg?. Po d?u?szej dyskusji uda?em si? do niego i rzeczywi?cie s?ysza?em r?nic?. Sprz?t go troch? kosztowa?... Dodatkowo pracowa? w rozg?o?ni radiowej i tam te? sprawdza? (nie by?o mnie przy tym) i identyczny efekt !!
Pierwsze wra?enie to takie, ?e gra o wiele ciszej. Dodatkowo dynamika o wiele gorsza... A je?li chodzi o laser, to jestem przekonany, ?e to jaki? uk?ad, ktry jest tam wbudowany lub zaprogramowany w?a?nie do tego celu. By? mo?e chodzi o czujnik Je?li mniejsze odbicie promieni to pogarsza jako??.
Gdybym nie s?ysza?, to bym nie uwierzy? !!
Profesjonalny sprz?t za ktry p?aci si? kup? kasy !! I tak robi? ludzi w konia !!

PrzemekB - 1 August 2006, 16:26:11
Odno?nie kabli, to proponuj? co? takiego:
Z?ota linka powlekana cienk? warstw? szk?a, nast?pnie warstwa ekranuj?ca z domieszk? platyny, nast?pnie dwie cienkie warstwy szk?a pomi?dzy ktrymi b?dzie znajdowa? si? w podci?nieniu jaki? gaz szlachetny i na zewn?trz ochraniacz z w?kna w?glowego. Warstwy szk?a z gazem powinny by? w postaci drobnych p?cherzykw na wypadek rozszczelnienia.
To by by? dopiero bajer :)
Oczywi?cie mo?na jeszcze inaczej :)
?wiat?owd do s?uchawek i dodatkowo zasilanie. W s?uchawkach przetworniki C/A. W ten sposb nie b?dzie ?adnej utraty jako?ci d?wi?ku przy przesy?aniu muzyki w postaci cyfrowej bezpo?rednio do s?uchawek.

@zbynia
te? zastanawia?em si? Beyerdynamic, ale Grado maj? 64 ohm i mog? je bez problemu wsz?dzie pod??czy? :)
Na K750i graj? SUPER :) troch? cicho, ale to by?o do testw, bo g?wnie chodz? na X-Fi

Tipros - 1 August 2006, 17:24:26
@zbynia
z?oto raczej nie wyst?puje jako materia? stosowany w przewodnikach typu kabel ... znw sie pogr??asz.

Jakby Ci to powiedzie? - ciekawe czy jeste? w stanie okresli? r?nice konstrukcyjne miedzi OFC a PCOCC (ciekawe czy juz otwierasz google, czy napiszesz znw o z?otych kablach). Ciekawe czy wiesz dlaczego pokrywa si? wtyki wartsw? rodu.
Bior?c pod uwag? zakres wiedzy, ktrym operujesz wchodz?c w te tematy, ja jestem w stanie wi?cej zdzia?ac kablami ni? Ty ca?? reszt?...

Zestaw jest tak mocny jak jego najs?abszy element.

zbynia - 1 August 2006, 18:44:00
piszac o zlotych kablach nie mialem na mysli plecionki ze zlota bo raz ze nikt tego nie robi a zloto jest zbyt miekkie na kable a dwa zbyt duze koszta(choc niejeden by to mogl kupic)
nie pograzam sie - to ty czytasz bez zrozumienia i dodajesz od siebie jakies rzeczy - nie przesadzaj

dzialaj kablami dzialaj - i zbyt duzo nie zdzialasz
spojrz na swoje ostatnie zdanie - i moge ci smialo zagwarantowac ze kabel w tym calym pierdolniku nawet sredniej klasy najslabszy nie bedzie

Bromba69 - 1 August 2006, 19:51:58
@PrzemekB Fajne bajery tylko, ?e uznawane za jedne z najlepszych kable na ?wiecie firmy XLO s?.... miedziane :) Oczywi?cie nie taka zwyk?a tylko mied? o czysto?ci 6N (99,99997%). Aha i maj? z?ocone ko?cwki ;)

Tipros - 1 August 2006, 20:50:03
@zbynia

napisz co? wi?cej bo bez Ciebie ?wiat wydaje si? nudny :D

PrzemekB - 1 August 2006, 22:31:59
ach te kabelki :)
LE5-4 - 1,22 m - Cena: 30360 PLN
marzenie ka?dego :)

avallash - 2 August 2006, 05:29:47
@Tipros

ty znw o zasilaniu... jak pisa? zbynia, czytasz bez zrozumienia. Przy tej ca?ej twojej drucianej wiedzy wyczytanej, a nie zrozumianej, dalej nie czaisz podstaw konstrukcji sprz?tu muzycznego - naczyta?e? si? na forach o scenach, g??biach, kablach i gniazdkach i podobnych bzdurach i starasz si? pisa? z sensem.

A zapominasz o jednej rzeczy - twoje ods?uchy, porwnania i testy s? g###o warte, bo nie masz z czym porwnywa?. Nigdy nie s?ysza?e? orygina?u w 100% jako?ci a Ty i wszyscy audiofile staracie si? udowadnia? poprawy jako?ci brzmienia. Co najwy?ej mo?esz mi udowodni? ZMIAN? jako?ci brzmienia. Zmian? ktr? mo?na uzyska? na sprz?cie ta?szym (nie gorszym!) poprzez regulacj?.

Poniewa? wiem conieco o konstruowaniu sprz?tu audio, i do?? sporo o ludzkim s?uchu i zjawisku 's?yszenia', jestem przekonany ?e od pewnego poziomu cenowego i jako?ciowego, wszystkie 'doznania' to voodoo i nap?dzana snobizmem urojona podnieta.

vasart - 2 August 2006, 08:36:33
@PrzemekB
r?nica w s?yszeniu skopiowanej p?yty? ja pirkuj? takiej bzdury dawno nie s?ysza?em :] chyba ?e poprawisz swoj? wypowied? i dodasz ?e kopia by?a lepsza :) bo to mo?na zrozumie? ;) oryginalne p?yty s? tragicznej jako?ci :/

Poke - 2 August 2006, 08:40:07
Tipros - wiesz kiedys, wlasciwie nie tak dawno, "prowokatorem" okrelsialo sie osobe prawomyslna i ucziciwa, wiec dzieki, ale to dla mnie w tej smiesznej dyskusji komplement.

PrzemekB - 2 August 2006, 13:44:25
@vasart
Pos?uchaj sobie jak masz mo?liwo??.
Nie pisa?em tutaj o jako?ci p?yty, tylko porwanie bitowe !!
A odno?nie orygina?w, to produkcja kosztuje ok 1 z? +nadruk+pude?ko+ok?adka (dok?adne ceny mo?na znale?? na necie w t?oczniach i ?mieszy mnie to, ?e niektrzy pisz?, ?e t?oczona p?yta kosztuje 10z?. Poza tym firmy muzyczne jako sta?y klient, lub w?a?ciciel t?oczni ma znacznie ni?sze czeny). Nie raz lepsze s? nagrywane p?yty od t?oczonych. Wystarczy popatrze? pod ?wiat?o. Na niektrych widniej? jakie? plamy. Mam troch? orygina?w i sam to widz?. Ale nie o tym chcia?em pisa?, bo przy odtwarzaniu nie ma zak?ce?. Nie wiem jak b?dzie z tymi p?ytami za 10 lat, ale ja sobie s?ucham na kompie. Najpierw zgrywam - chyba ka?dy wie dlaczego :)
R?nice s? s?yszalne naprawd? dobrym sprz?cie. Sprawd?.

para - 2 August 2006, 16:37:30
Mam t? p?yt?, wyprbuj? dzisiaj i opisz? swoje wra?enia.

PrzemekB - 2 August 2006, 19:05:02
@para
Jak przeprowadzisz testy, to daj zna?.
I oczywi?cie napisz jaki masz sprz?t !!!

Tipros - 2 August 2006, 23:10:18
@avallash

To fajnie, ?e posiadasz wiedze encyklopedyczn? na temat konstruowania sprz?tu, ale je?li nie znasz poj?? o ktrych pisze to ja nie widze sensu kontynuowania z Tob? rozmowy o muzyce. Ciezko b?dzie kontynuowa? dyskusj? z kim? kto nie jest w stanie zrozumie? i stosowa? podstawowych zasad w konstruowaniu zestawy audio - zestawu, ktry ma zabra? nas na koncert, a nie zapewni? bzyczenie za uchem.

?ycz? Ci powodzenia w s?uchaniu tak jak Ci si? podoba ...

Tipros - 2 August 2006, 23:14:20
@avallash

Niech moc b?dzie z Tob? i Twoj? regulacja :D

Z tego co mozna przeczyta? w Twoich wypowiedziach nie masz bud?etu na porz?dny sprz?t audio i po zabawie kiczowatym EQ sam sobie na si?e prbujesz wmwi?, ze masz najlepsza mo?liw? jako?c brzmienia. Ciekawe czy cho? rozumiesz poj?cia o ktrych pisa?em :D

Jeste? ju? drug? osob? w tych komentarzach, ktra zapewni?a mnie i kilkunastu innym osobom porcj? dobrego humoru ...

zbynia - 3 August 2006, 01:04:40
ech tipros

pewnie bo pierwsza bylem ja ze zlotymi kabelkami ktorych nie skumales.........
nie skumales tez wypowiedzi avallasha.....coz...kup kabelki

ja tam wole usiasc w studiu i stwierdzic ze to cudo co slucham jest gowniano zmiksowane...........i to bez zlotych kabelkow ,kolumienek za 100000pln i super wzmacniacza........

i mimo calej audiofilskiej podniety wiekszosc najlepszych produkcji jest miksowana na w sumie gownianych kolumienkach yamahy......ani tej cudownej mocy basu ani tej wspanialej przestrzeni.......

czytaj ze zrozumieniem na przyszlosc bo slabo ci to wychodzi i zaczynasz sie czepiac slowek nie kumajac sensu(bez urazy)

przemekB - wiesz zapewne jak cholernie ciezko jest skopiowac cd w stosunku 1:1?chocby przez specyfike zapisu cdaudio i korekcje bledow.....ale gdy uda ci sie to w 90% to nie masz najmniejszych szans stwierdzic ze to nie oryginal - gadki typu ze slabnie dynamika juz przerabialem - jakis kretyn to wymyslil......jeden to jeden zero to zero......co najwyzej mozna je pogubic przy kopiowaniu.......

zbynia - 3 August 2006, 01:05:50
a tak swoja droga pieprzycie o jakis tam odsluchach pomieszczeniach czy equalizerach a zaden z was nie powiedzial na czym i jak slucha........

wiec gadka o dupe potluc

Tipros - 3 August 2006, 01:54:14
@zbynia

tutaj wida? jaka muzka jest dla Ciebie wyroczni? ... swoje miksowane kawa?ki zachowaj dla siebie. Jak podro?niesz to mo?e "skumasz" prawdziw? muzyk?. Czepiasz si? studia ... ciekawe jak te studio przeniesiesz do domu. Ka?dy element systemu ma swoje zadanie i jesli masz ochote s?uchac tego na kablach telefonicznych to twoja sprawa. Naczyta?a? si? jakich? g?upot o ?abach i na si?e prbujesz tym zainteresowa? innych. Nie do?c, ?e nie masz poj?cia o systemach audio to do tego nie jeste? w stanie pos?ucha? niczego posiadaj?ca warto?? muzyczn? powy?ej "kolesia z ket?" u?ywaj?cego co chwile wulgaryzmw i przekle?stw. Mo?e to by? dla Ciebie ciekawostk?, ale na basie uzyskanym z samplera nie jeste? w stanie nic uzyska? ... jak kiedy? zainteresujesz si? muzyk? stworzon? na prawdziwych instrumentach to mo?e Ci co? w g?owie za?wita.

Piszesz, ?e ja nie kumam, a piszesz idiotyzmy nie potrafi?c si? wys?awi?, a do tego w sposb taki, ?eby nie powiedzie? nic ?cis?ego - im wi?cej dwuznaczno?ci tym ?atwiej b?dzie kogo? innego oskar?y? o brak podstaw. C? ... taka m?odzie? nam teraz ro?nie ... pokolenie giertycha ...

Equalizer to zb?dny z?om zanieczyszczaj?cy tylko tor sygna?u i tworz?cy najwi?ksze z mo?liwych przek?ama?. ?aden szanuj?cy si? producent sprz?tu audio nie korzysta z takich wynalazkw.

A co do pisania o sprz?cie ... to mo?na nawymy?lac niestworzonych klockw... od Krell'a przez Burmestera do Synthesis'a ... Nie trzeba posiada? sprz?tu za miliony $, ?eby wiedzie? o co chodzi w temacie. Kompletowa?em sprz?t 10 lat i ja osobi?cie nie mam ch?ci nikomu mwic co u mnie stoi ...

Napiszcie lepiej na jakiej to muzyce okre?lacie jako?c tych zestaww ...

PrzemekB - 3 August 2006, 12:01:05
@zbynia
Je?li chodzi Ci o kopiowanie 1:1, to pod wzgl?dem fizycznym nie da si? tego zrobi? :) nawet p?yty t?oczone nie s? identyczne :) Jednak mwi?em o czym? innym. Porwnanie bitowe ! Je?li nie wiesz co to oznacza, to przeczytaj sobie o tym. Dopiero wtedy zabieraj g?os, ?e si? nie da.
Odno?nie sprz?tu na ktrym si? s?ucha, to tylko ja i Ty podali?my. Przyda?o by si?, ?eby jeszcze kto? poda?.

@Tipros
&#8222;Equalizer to zb?dny z?om zanieczyszczaj?cy tylko tor sygna?u&#8221; no tutaj to si? nie zgodz? tak do ko?ca. Equalizer rzeczywi?cie zniekszta?ca sygna?, ale na s?abszej jako?ci sprz?cie poprawia troch? mo?e nie sam? jako??, ale wra?enie lepszej jako?ci :) Jednak mimo wszystko po pog?o?nieniu np. wysokich tonw nie uzyskuje si? czystego d?wi?ku, tylko g?o?ny szelest na ok. 8-10 KHz co jest bardzo dokuczliwe.
Audiofile rzeczywi?cie nie korzystaj? z tego typu &#8222;udogodnie?&#8221; gdy? maj? sprz?t klasy Hi-end. Jednak posiadaj?c sprz?t ni?szej klasy to ju? jest pewne udogodnienie. Poza tym s?uchaj? d?wi?ku jak najbardziej naturalnego a nie wzmocnionego.
Odno?nie muzyki, to s?ucham wszystkiego :) Muzyka powa?na (w mniejszym stopniu), rock, metal&#8230;. Odno?nie metalu, to musz? stwierdzi?, ?e na poprzednim sprz?cie (Audigy1+s?uchawki Technics ok. 200 z?) s?ucha?o mi si? tak ?rednio. Natomiast teraz s?ysz? dok?adnie wszystkie d?wi?ki ! Nawet r?nic? pomi?dzy studiami nagraniowymi w ktrych jest lepszy d?wi?k a w ktrych gorszy, czego na Technics nie by?o s?ycha? ! Ju? lepsze i to znacznie s? Koss :) maj? porz?dne basy, ale Grado daj? bardziej naturalny d?wi?k. Natomiast Sehnheiser niektre modele (nawet wysokie) maj? miksowane kana?y (lewy i prawy) co wg mnie jest oszustwem, bo niby daje lepsze wra?enie d?wi?ku, ale zmiksowa? sobie mog? sam&#8230; Podobnie jak s?uchanie d?wi?ku mono i stereo.
To s? moje do?wiadczenia w d?wi?ku. Natomiast je?li chodzi o MP3, to rzeczywi?cie 128 kb/s to jest zdecydowanie za ma?o. Je?li chodzi o jako?? to encoder Lame jest parodi? Faunhoffera :) dlatego wol? muzyk? kompresowan? przynajmniej 256 kb/s na tym drugim kodeku.
Wiele osb zachwyca si? muzyk? kompresowan? na 96, 128 i to im wystarcza, ale maj? g?o?niczki za 30-80 z? na ktrych rzeczywi?cie nie s?ycha? r?nicy (tutaj Equalizer ma du?e znaczenie):) Natomiast nie wszyscy ludzie s? w stanie us?ysze? r?nic? pomi?dzy 96 a 256 kb/s wi?c opinia takich osb jest ma?o wiarygodna :)

PrzemekB - 3 August 2006, 12:11:20
aha jeszcze jedno. Ja na swoim sprz?cie nie s?ysz? r?nicy pomi?dzy d?wi?kiem 48 KHz a 196 KHz ktry jest nowym standardem. Mo?e kto? z was mia? z tym do czynienia i rzeczywi?cie s?yszy r?nic? ?

Tipros - 3 August 2006, 12:40:41
@PrzemekB

Piszesz g?wnie o sprz?cie komputerowym i s?uchawkach. Ja w ?adnym po?cie nie bra?em pod uwag? tego rodzaju sprz?tu.
Moje wypowiedzi dotyczy?y tylko i wy?acznie klasycznych zestaww stereo. Co do EQ. Sprz?t ni?szej klasy w ktrym poprawia si? sygna? dzi?ki zabawie w podbijanie konkretnych czestotliwo?ci to bardzo z?udne doznania. Poza tym elementy takie jak loudness, regulacja ca?ego zakresu takiego jak bass i trble - wogle ka?da zabawa ze sk?adowymi sygna?u to dewastacja. Je?li ju? masz EQ to rozstaw sprz?t, ?eby s?ysze? stereo (prawdziwe stereo - czyli osoba spiewa nam po ?rodku) ustaw EQ na "0" tak samo bass treble itp i pos?uchaj z 5x ten sam utwr a potem pobaw si? regulacj?. Je?li mwimy ca?y czas o d??eniu do zbli?enai do orygina?u to taka zabawa tylko zak?ci to co ju? jest zepsute. O dziwo cz?sto si? zdarza, ?e tani sprz?t po zastosowaniu lepszego kabla wi?cej zyskuje ni? dro?szy sprz?t - chodzi g?wnie o to, ?e do tanich zazwyczaj dostaje si? sznurwki a nie kable. Poza tym samo rozstawienie sprz?tu to kluczowa sprawa. Ja mam pokj dostsowany do s?uchania muzyki i tam zestaw stereo gra pierwsze skrzypce - dopiero p?niej jest ca?a reszta rzeczy. Je?li sie dobrze ustawi i usi?dzie to wra?enia ze s?uchania mog? si? okaza? du?o lepsze. Tylko tutaj znw wracamy do kwestii gdzie trzeba s?ucha? muzyki z ch?ci samego s?uchania, a nie jako wype?nienia t?a w trakcie robienia czego? innego. Jest naprawde wiele szczegu?w, ktre jak posk?ada? razem dadz? juz solidn? r?nic?. MP3 to wogle tragedia jako?ciowa. W towarzystwie oko?o 11 osb robili?my testy - kompresja audio do 320kbit a potem odtworzenie (na sprzecie komputerowym pod?aczonym do systemu stereo. Potem do tego wszystkiego jeszcze zdekompresowane i nagrane na p?yt? audio. Nie by?o osoby, ktra nie widzia?a r?nicy. Na g?o?nikach komputerowych r?nica jest ciezka do wychwycenia, ale jak mwimy o zestawie audio za wi?cej ni? 20 ty? z? to ju? nie ma mowy o przeoczeniu r?nic w brzmieniu. Tak wi?c dla mnie i innich mi podobnych MP3 to zbrodnia przeciwko muzyce.

PrzemekB - 3 August 2006, 14:35:48
@Tipros
Oczywi?cie zgadzam si? z Tob? w tej kwestii.
Jednak je?li chodzi o MP3, to tak jak ju? wcze?niej wspomnia?em... zale?nie od tego jakiego kodeka u?uwasz...
Poza tym sama konstrukcja kodeka sprawia, ?e d?wi?k jest bardziej zniekrzta?cony. Je?li mo?esz sprawd? u siebie muzyk? skomptesowan? do formatu MP3 do 320 kbit i przy u?yciu oryginalnego kodeka Fraunhoffera. Jestem ciekaw jakie b?d? Twoje wra?enia :) Prawd? mwi?c tego testu jeszcze u siebie nie przeprowadza?em, ale te? sprbuj?...
Jaki? czas temu bawi?em si? na s?uchawkach Koss i dawa?o si? wyczu? r?nic? pomi?dzy d?wi?kiem niekompresowanym a MP3 256 kbit... podobnie jak z porwnaniem r?nych komercyjnych i niekomercyjnych kodekw. MP3 pro odpada ca?kowicie przy niskim bitrate... Tym bawi?em si? kilka lat temu a ostatnio niestety brak czasu....
Oczywi?cie je?li we?mie si? pod uwag? kodeki bezstratne, to ?adnych r?nic nie ma w przypadku porwnania d?wi?ku kompresowanego a niekompresowanego :) Chocia? z tego co kiedy? wyczyta?em na grupach dyskusyjnych by?y osoby, ktre s?ysza?y r?nic? :) co jest bardzo ciekawym zjawiskiem :)
Natomiast equalizer w dobrym sprz?cie tak jak piszesz - nie ma zastosowania. Jak kto? chce, to mo?e sobie dostroi?, ale ja akurat posiadaj?c ten sptrz?t uwa?am, ?e mimo i? mo?na podci?gn?? bas i sopran, to jednak lepiej mi si? s?ucha gdy equalizer jest wy??czony i te inne efekty.
aha... jeszcze uwaga dla osb zastanawiaj?cych si? nad zakupem X-Fi g?wnie z powodu funkcji poprawiania d?wi?ku na MP3 ktra nazywa si? 24-bit crystalizer... Je?li macie w miar? s?uch, to traktujcie jakby tego nie by?o :) U mnie na niskich tonach jest tak jak by kto? stuka? pa?k? w metalowy garnek (a mo?e gliniany) :) BADZIEW !!! natomiast je?li chodzi o reszt? tonw to jest ok. Jednak wol? ni?szej jako?ci MP3 od tego basu, ktry uwidacznia si? na kilkudziesi?ciu Hz. Ten d?wi?k jest okropny a? si? nie chce s?ucha?. Odno?nie efektu 3D na s?uchawkach, to... w miar?... rewelacji nie ma, ale mo?na sobie w??czy? przy ogl?daniu filmu i jest lepiej ni? w przypadku zwyk?ego stereo, ale rewelacji nie ma. Oglnie mog? powiedzie?, ?e lepsza od Audigy 1... Efektw w grach na razie nie sprawdza?em.
Poza tym ten mixer na p? ekranu... w AWE by? idealny i mogli by doda? co? takiego ma?ego a nie jakie? badziewne pokr?t?a...
Na szcz??cie mam na myszy 2 dodatkowe przyciski do regulacji g?o?no?ci :)

Tipros - 3 August 2006, 21:59:31
@PrzemekB
Niestety nie istniej? kodeki bezstratne. MP3 niestety to dodatkowo jedenz gorszych :/

AresKomputer - 3 August 2006, 23:45:58
Sprawa jest prosta jak drut. Stawiam pianino siada osoba i na nim gra
ja to nagrywam i s?ucjham. Potem biore nagranie i s?ucham jesli nie jest toi to samo, jesli nie czuje ze osoba jest dokladnie w tym samym miejscu a dzwiek nie rezonuje i brzmi tak samo to zestaw jest nie taki jak trzeba. Wiec wymieniam to i owo, i jesli nawet przyjdzie ksiadz i poswieci moje kable czy wzmacniacz i ja bede mia? odczucie ze jest lepiej to dam mu na tace. A co do s?uchu to tak jak z np. wechem jeden lubi jak pachna fio?ki a inny nie czuje jak kto? narobi w spodnie. Obaj maja prawo do ?ycia.

AresKomputer - 3 August 2006, 23:54:18
PS. Co do kompresowania dzwieku to nawet zapis cyfrowy czasami jest ledwie akceptowalny a kompresja zazwyczaj robi z dzwieku sa??tke. I nie chodzi oto ze jest wiecej sopranu albo basu, jesli masz pokretlo regulacji tonow, equalizer, loudnes itp to wy?acz to i pos?uchaj muzyki jesli twoj sprzet jest w miare ok. to bedzie brzmia?o ok. jesli bedzie ci brakowalo basu, sopranu itp. to znaczy ze jeszcze nigdy w zyciu nie sluszales dobrego dzwieku wiec nie wypowiadaj sie .
A jesli s?uchasz tylko MP3 idz do babci na strych i wyjmij gramofon moze odkryjesz cos cudownego kto wie. Proponuje wybrac sie na koncert np. do kosciola i pos?uchac (bo za darmo) nawet jesli nie lubimy takiej muzyki poprostu posluchajmy jak to brzmi naprawde a potem w naszym sprzecie a potem zapraszam na forum i dyskusje o kablach.

PrzemekB - 4 August 2006, 01:40:25
@Tipros
Ech musz? chyba Ci? zmartwi?&#8230; :) Kodeki bezstratne niestety istniej? :) je?li chodzi o d?wi?k, to FLAC... do r?nych zastosowa? nie tylko audio, to Huffman... Lempel... itd...jest ich troch?... :)
Je?li natomiast chodzi o stratne, to MP3 jest jednym z lepszych... porwnaj sobie ADPCM, uLaw, aLaw, Vorbis i inne... jest duuuu?o o wiele gorszych :)

@AresKomputer
A to ciekawe :)
Zastanw si? najpierw jak to nagrasz :)
W jakiej odleg?o?ci ? Jak b?dzie wygl?da?o pomieszczenie w ktrym nagrywasz ? Jakiego sprz?tu u?yjesz do nagrywania... itd...
Hmmm... Zapis cyfrowy jest ledwo akceptowalny :) nog? wiedzie? na jakiej podstawie tak mwisz ? czy mo?e nieodparta ch?? napisania czego? niby m?drego posun??a Ci? do tego kroku :) Bo je?li tak, to mo?esz si? cieszy?, ?e co? powiedzia?e? i wysun??e? par? zarzutw, ktre nie trzymaj? si? kupy, ale na dodatek o?mieszasz si? tymi wypowiedziami nie wnosz?c nic od siebie do tej wypowiedzi :) To jest przyk?ad ludzi posiadaj?cych tylko klepki na oczach i id?cych w ciemno za swoimi przekonaniami na znaj?cych si? na prostych zasadach tego o czym chcia?by powiedzie? ?eby zaistnie? i/lub w jakikolwiek sposb wykaza? si? jakimikolwiek zdolno?ciami w jakimkolwiek kierunku poza tym co posiadaj?, czyli wiedz? na temat elementarnych zasad panuj?cych w typowych brazylijskich telenowelach :)
Napisz co? co wniesie co? do Twojej wypowiedzi, ale najpierw przeczytaj ca?o?? a p?niej si? wypowiadaj, bo niestety CZ?OWIEKU !! ROBISZ Z SIEBIE CZ?OWIEKA MY?L?CEGO INACZEJ !! :)))) i nawet o tym nie wiesz :) tylko czasem nie chwal si? kolegom ani tym bardziej rodzinie, bo b?d? si? z Ciebie ?mia? przez d?u?szy czas i szkoda im b?dzie takiej bidulki jak Ty :) Tak wi?c dobrze Ci radz? nie wdawaj si? w powa?ne dyskusje i wracaj do piaskownicy a kiedy doro?niesz, to mo?emy porozmawia?...
Sorki, ?e si? po Tobie przejecha?em w taki sposb, ale po kim? musia?em :) takie jest ?ycie i przyzwyczaj si? do tego, ?e b?d? po Tobie je?dzi? jak po starym bambusie mimo Twojego m?odego wieku :)

zbynia - 4 August 2006, 03:37:33
tipros a skad ty mozesz wiedziec czego ja slucham?

masz buraczane odpowiedzi a i tak dalej nie skumales tego co napisalem

przemek wiem co to porownanie bitowe...a wszystko dzieki sumom kontrolnym....
co do czestotliwosci to niestety powyzej 48 nie mam co startowac bo zakres wysokotonowek sie konczy....ale roznice miedzy 44.1 a 48 da sie uslyszec na dobrym sprzecie w gorze pasma szczegolnie...

phini - 4 August 2006, 11:12:35
Je?li natomiast chodzi o stratne, to MP3 jest jednym z lepszych... porwnaj sobie ADPCM, uLaw, aLaw, Vorbis i inne... jest duuuu?o o wiele gorszych :)

PrzemekB, zrozumia?em, ?e Vorbis Ogg te? jest gorszy od mp3. Masz co? ze s?uchem, czy tylko pomy?ka przy pisaniu? :]

Tipros - 4 August 2006, 12:14:23
@zbynia

no to teraz pad?em na pysk i prawie rozbi?em sobie nos ze ?miechu .....

Je?li nie odr?niasz cz?stotliwo?ci prbkowania od zakresu cz?stotliwo?ci d?wi?ku to ja my?l?, ?e w tym momencie ko?czy si? dyskusja ... My?l?, ?e nie ma w tym temacie wi?kszej gafy i w ten sposb Twj poziom wiedzy spad? poni?e "0".

Nic dziwnego, ?e nie kumam Twojej bazy ...

Poza tym jesli s?yszysz 20 kHz to ju? masz wybitny s?uch...
Ciekawi mnie na jakim sprz?cie us?yszysz 44 lub 48 kHz, a co dopiero r?nic?. LOL

@PrzemekB
Bezstratny kodek to utopia. ?eby uzyska? efekt dla ucha bij?cy w jak najlepsz? jako?c wykorzystujemy pot??ny przetwornik cyfrowo analogowy i mase innych urz?dze? przez ktre przechodzi nam tor sygna?u. Cho?by jedna rzecz zabija od razu t? bestratno?? - sprz?t komputerowy. Je?li porwnamy to nawet na tym samym sprz?cie to wykluczaj?c jego ograniczenia rznica znw powstanie. Tutaj ograniczeniem zawsze b?dzie oprogramowanie, sprz?t i sama kompresja.
Zrb sobie test. Skompresuj plik audio - najlepiej bardzo d?ugi, wtedy lepiej wida? r?nic?. A potem zrb jego dekompresj?. Na ko?cu porwnaj mapy bitowe obu plikw. Potem podumaj nad efektem ;-)

@AresKomputer
Na ktre forum zapraszasz z ta dyskusja o kablach ?

zbynia - 4 August 2006, 13:47:29
tipros lol to ty jestes i to na maksa.....

wez czlowieku czytaj ze zrozumieniem a nie piszesz bzdety w stylu gdzie uslyszysz 48 kilo.......
jakbys choc odrobinke kumal baze to bys zauwazyl ze pisalem o czestotliwosci probkowania.....spojrz kilka postow wyzej .....
wybitnego sluchu nie trzeba miec bo slychac roznice w gornym pasmie....moze kiedys uslyszysz......

widze ze jestes typem lapiacym za slowka a nie majacym pojecia co sie dzieje w calym poscie

az zal mnie bierze jak czytam takie glupoty

skoncz wasc wstydu oszczedz

zbynia - 4 August 2006, 13:49:50
i nie pisz wiecej cudow o bezstratnych kodekach tylko sam sobie porownaj bo widze ze jestes 10 lat za murzynami(nie obrazajac murzynow)

Tipros - 4 August 2006, 14:46:27
<ROTFL>

PrzemekB - 4 August 2006, 16:47:50
@zbynia
Piszesz o sumach kontrolnych :) Niestety porwnanie bitowe to nie sprawdzanie sum kontrolnych !!

@phini
Napisz na jakiej podstawie to oceniasz w ten sposb ?
Ogg jest porwnywalny z MP3. G?wnie chodzi o konstrukcje i wykorzystanie tablic psychoakustycznych. Poczytaj troch? o DCT i transformacie Fouriera. Powiniene? szybko za?apa? :)W jednej cz??ci przewy?sza j? pierwszy kodek a w drugiej ten drugi, ale jednak Fraunhofer wg mnie jest lepszy. Mo?esz mie? swoje zdanie na ten temat a ja mam takie i nie sugeruj? si? opiniami innych, ktrzy pisz? tego typu rzeczy, tylko sam porwnuj?. Je?li Tobie odpowiada ogg, to ok. Mo?esz by? tak?e zadowolony s?uchaj?c ADPCM :)

@Tipros
Masz racj?... To tak jakby s?ysze? r?nic? pomi?dzy 16000Hz a 16001 Hz :) (mo?e troch? przesadzi?em, ale mniej wi?cej tak to wygl?da). Nie ma znaczenia, czy masz 44.1 KHz, czy 48 KHz
Jednak z kodekami bezstratnymi si? z Tob? nie zgodz? :) nie ma mowy :)
Porwnanie bitowe nie wykazuje r?nic i w?a?nie o to w tym chodzi. Podobnie zachowuje si? ZIP i RAR &#8211; to kompresory bezstratne. Natomiast JPEG, MP3, DivX, ogg i inne tego typu s? kodekami stratnymi. We? dla przyk?adu WAV PCM i FLAC &#8211; Pierwszy to zapis d?wi?ku bez kompresji. Drugi, to kompresja bezstratna. Obydwa pliki s? identyczne je?li rozpakujemy ten drugi.
Mapy bitowe ? Chyba mia?e? na my?li pliki :) W tym przypadku, to s? identyczne, ale mo?e sam powiniene? to zrobi? skoro uwa?asz, ?e jest inaczej :)

Teraz odno?nie cz?stotliwo?ci prbkowania
D?wi?k zapisany z cz?stotliwo?ci? 48 KHz w postaci cyfrowej to 24 KHz analogowo !
Mwmy wi?c o rzeczywistej cz?stotliwo?ci :)
Natomiast nie wiem jak nawet najbardziej wybitne ucho us?yszy 24 KHz :)
Oczywi?cie ka?dy mo?e sobie przeprowadzi? prb? i wygenerowa? ton o cz?stotliwo?ci 20 KHz i odpowiednio pog?o?ni?. Tylko UWAGA !! STOPNIOWO !! To jest niebezpieczne !!
D?wi?ku o tej cz?stotliwo?ci na pewno nie us?yszycie, ale po pog?o?nieniu odpowiednim b?dzie odczuwalny silny bl !!
Tylko uwaga na domowe zwierzaki :)
D?wi?k wysokiej cz?stotliwo?ci prbkowania ma na celu (wyg?adzenia) fali d?wi?kowej. Podobnie jak nie da si? us?ysze? d?wi?ku o cz?stotliwo?ci 5 Hz, ale je?li sobie go podbijemy na porz?dnym sprz?cie, to mo?na go poczu?. O to w?a?nie chodzi.

PrzemekB - 4 August 2006, 16:57:39
aha jeszcze jedno :)
Je?li chodzi o Ogg, to mwi?em tutaj o kodeku, ktry u?ywa stratnego algorytmu kompresji Vorbis, ktry jest dosy? s?aby w porwnaniu z MP3... natomiast FLAC w kontenerze ogg nie mo?na porwnywa? do MP3, bo to ju? ca?kiem co innego !!

Tipros - 4 August 2006, 17:49:41
@PrzemekB
Kompresory takie jak zip czy rar s? tzw bezstratne, cho? nie do ko?ca bo zdarzaj? si? b??dy kompresji z czynnikw zewn i wewn. dlatego standardowo sprawdza si? crc. Takie same b??dy wystepuj? w kompresji np do MP3. Nawet jesli wykluczymy takie b??dy i we?miemy pod uwag? sam? kompresj? to u mnie na kodeku fraunhofera oba pliki po przeanalizowaniu (mo?e mapa to z?e okre?lenie) wszystkich bitw wykaza?y rznice. Ponadto urz?dzenia i orpogramowanie odpowiedzialne za dekompresj? cho?by nie wiadomo jak dok?adne niestety odbiegaj? od standardu d?wi?ku w analogu czy te? cyfrze pozbawionej kompresji.

Mo?emy tak bardzo d?ugo dewagowa? na temat kodekw, strat, sprz?tu itp. My?l?, ?e ?aden z nas nie przekona do swoich drugiego. Ka?dy tam swoje wie ;-) Ja dla siebie wiem, ze w torze sygna?u jednym z najwa?niejszych elementw jest przetwornik D/A, cho? reszty elementw te? nie mo?na zaniedba?. Mg?bym du?o pisac o moich opiniach na temat ka?dego elementu w torze zasilania i sygna?u, ale cz??? to moje zdanie, a cz??c to oczywiste rzeczy, na ktre wiele osb ju? nie zwraca uwagi. Jedno swoje wiem. Nie wierze w d?wiek kompresowany i zawsze brzmi dla mnie pusto i p?asko ze wzgl?du na jako?? i sprz?t na ktrym si? tego s?ucha.

PrzemekB - 4 August 2006, 18:21:11
@Tipros
Piszesz, ?e kompresory s? tzw bezstratne.
Niestety nie masz racji. Nie chodzi tutaj o czynniki zewn?trzne, ktre powoduj? uszkodzenia a nast?pnie sprawdzanie sum kontrolnych aby korygowa? b??dy.
To dzia?a na troch? innej zasadzie.
Kompresory bezstratne kompresuj? (przetwa?aj?) dane tak aby po otrzymaniu pliku rozpakowanego zawarto?? by?a dok?adnie w 100% zgodna z orygina?em !
Natomiast suma kontrolna CRC mwi o tym, czy nie uleg? uszkodzeniu plik. je?li uleg? uszkodzeniu, to wyrzucane s? informacje o b??dach a nie dokonuje si? naprawy danych.
Natomiast sumy w stylu Shanona Fanno potrafi? naprawi? pewnego rodzaju uszkodzenia poprzez syndrom (ale w tmym przypadku nie s? stosowane).
Porwnanie MP3 z plikiem WAV nic Ci nie da, bo to jest kodek stratny. Porwnaj sobie z bezstratnym :) i wtedy napisz. Je?li skompresujesz plik np ZIPem lub RARem i pliki b?d? mia?y inn? zawarto??, to prawdopodobnie masz uszkodzony kompresor lub co gorsza uszkodzony komputer, bo w przypadku kompresorw bezstratnych NIE MO?E by? ?ADNYCH R?NIC !!
Dlatego w?a?nie nazywaj? si? bezstratne.
Polecam Ci zapoznanie si? z w/w formatami na : pl.wikipedia.org
Tam jest to omwione. Mo?e nie ma szczeg?w, ale taki oglny zarys powiniene? mie?.
Je?li mwisz, ?e d?wi?k skompresowany metod? bezstratn? brzmi inaczej ni? wogle nieskompresowany, to polecam Ci najpierw zapoznanie si? z tym tematem na w/w stronie i p?niej poprawienie tego co napisa?e? powy?ej :)
Powa?nie :)
Bo po tej wypowiedzi ktr? umie?ci?e? nikt nie b?dzie Ci? traktowa? powa?nie nawet je?li b?dziesz mia? racj? :)
Chyba, ?e podasz przyk?ad kodeka bezstratnego, ktry rzeczywi?cie po rozpakowaniu i porwnaniu bitowym z orygina?em b?dzie ca?kiem inny, to przyznam Ci racj?.... ale tylko w tym, ?e tamten kodek nie jest napisany poprawnie i zawiera b??dy, ale to ju? b?dzie co?. :) (ale nie wliczaj?c Header'a bo tam r?nice s? dozwolone)
Powodzenia w lekturze :)

PrzemekB - 4 August 2006, 18:25:38
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kompresja_%28informatyka%29

phini - 4 August 2006, 21:39:50
PrzemekB, a r?nice mi?dzy mp3 a musepackiem (ten sam bitate) s?yszysz? I wyja?nij mi dlaczego uwa?asz, ?e algorytm Ogg Vorbis jest s?aby? CZy kiedykolwiek widzia?e? testy ABX porwnuj?ce mp3 i ogg na hydrogenaudio.org? Ostatnimi czasy kodek Mp3 brzmi coraz lepiej,ale nadal mu daleko do Ogg Vorbisa(Musepacka i Acc te?). Szczeglnie przy niskich bitrate. Takie jest moje zdanie i tego si? b?d? trzyma?. No chyba, ?e poka?esz ?e praktycznie wszystkie testy ABX na HA s? niewiarygodne. Ja ko?cz? t? rozmow? bo jak mwi stare przys?owie: Nie dyskutuj z cz?owiekiem mwi?cym, ?e kodek mp3 jest lepszej jako?ci ni? Ogg Vorbis(czy Musepack..), bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu,a potem pokona do?wiadczeniem. Tak wi?c nie wdaje sie ju? w dyskusje. Howgh.

phini - 4 August 2006, 21:41:41
http://vorbis.jogger.pl/

PrzemekB - 4 August 2006, 21:51:45
@phini
nie mwi? o testach na 80 128 :) Chodzi mi o ok 256
O AAc nic nie wspomina?em, ale ten format akurat brzmi lepiej...

Tipros - 4 August 2006, 23:48:08
@PrzemekB
Robi?em kilka testw bez zag??biania si? w temat. Kompresowa?em ?cie?ki audio kodekami tak?e audio, a nie zipem. Zrb sobie porwnanie: skompresuj plik audio zipem, a potem mp3. Czy widzisz r?nice w wielko?ci ? Pami?taj, ?e kilka bitw r?nicy w ?cie?ce audio juz mo?e nabroi?. My?l?, ?e masz zbyt idealistyczne podej?cie do tematu.

Zrobi?em sobie w?a?nie test. Zrzuci?em w EAC p?yt? jako image - jeden plik WAV. 16bit PCM 44 kHz. Skorzysta?em z kodeka Lame i skompresowa?em ten plik do 320 kbit - do max jako?ci. Nast?pnie wrci?em ten plik mp3 do WAV z takimi samymi parametrami jak wyjsciowe. Rozmiar pliku przed kompresj?: 643 396 652 bitw, rozmiar po dekompresji 643 387 292. Drobne r?nice s? w ca?ej d?ugo?ci pliku. Jak b?de mia? chwil? to wypal? oba obrazy (wav po zrzuceniu, wav po dekompresji oraz oraz wezm? orygina? i sprbuje wy?apac r?nic?. Nie skusz? si? na taie testy na komputerze. Jak dla mnie to wystarczaj?ce - cho? tylko ja wiem, ?e zosta?o to zrobione a reszta musi mi uwierzy? na s?owo.

Wykorzysta?em oprogramowanie WinLame 4.

Nie przeczyta?es dok?adnie mojego tekstu o CRC - nie mwie, ?e w?asnie o to mi chodzi, ale w przypadku kodeka audio nie ma sprawdzania crc i tyle.

Powrce tak?e do tematu sprz?tu. To jest najwi?ksza wada kompresji - nie ma porz?dnego sprz?tu i oprogramowania do odtwarzania tego ... mo?e i r?nica sta?a by si? mniejsza i byc mo?e nie do wy?apania, ale biora? pod uwag? 24bit przetwornik konkretny nap?d, a do tego dobry preamp to nie ma szans by jakikolwiek sprz?t mp3 itp temu dorwna?.

PrzemekB - 5 August 2006, 13:50:41
@Tipros
Nie u?ywaj WinLame... To jest BADZIEW !!
?ci?gnij sobie Adobe Audition najnowsz? wersj? !! Tam skompresuj do MP3 kodekiem Fraunhofera :) Zobaczysz wtedy co to jest MP3...
Wybierz FhG, nast?pnie opcje CBR, MP3, 320 Kbps, Codec High Quality no i to sobie porwnaj :)
Je?li chodzi o porwnanie plikw, to jest oczywiste, ?e przy MP3 b?dziesz mia? inn? wielko?? pliku po rozpakowaniu ni? orygina?, bo to jest kompresja stratna. We? sobie bezstratny kodek audio.
24bity przy prbkowaniu jest tak? sam? reklam? jak 32 lub 48bitowy kolor w zapisie obrazu. Cz?owiek widzi tylko 10 000 000 kolorw natomiast jak masz zapis 48 bit, to podnie? sobie 2 do pot?gi 48 i zobaczysz ile dodatkowych kolorw b?dziesz mia?.
Podobnie jak sprzeczanie si? nad tym, czy wsmacniacz lampowy jest lepszy od tranzystorowego :) Jeden generuje szumy, drugi ma mniej szumw, ale lepsz? dynamik? :) Jenak nie wszyscy wiedz? co to jest dithering i w przypadku audio jak dodasz sobie szum, to b?dziesz mia? lepsz? dynamik?. Identyczna zasada jak w przypadku obrazkw.
Odno?nie idealistycznego podej?cia :)
Nie twierdz?, ?e wiem wszystko. To jest wg mnie wymiana zda?. Razem sprawdzimy co jest lepsze i sobie porwnamy :)
Jakie? wmnioski mo?na z tej dyskusji wyci?gn?? :)

Tipros - 5 August 2006, 16:58:11
@PrzemekB
Ja te? to traktuje jako dyskusj? (a nie k?tnie jak to wygl?da przy zbynii - bo gdzie tam do dyskusji :) wi?c zawsze co? mozna z tego wynie??.

W?a?nie ?ci?gam trial audition - potestuj? - w 12 minut b?de mia? u siebie ;-)

je?li chodzi o przetwornik 24 bit to tutaj znw pojawia si? kwestia odpowiedniej jako?ci. Tutaj na przetwornik znw trzeba wyda? ponad 10k z? ?eby jako?c zastosowanych elementw nie zniszczy?a zysku przeskoku z przetwornika 1 bit na 24 bit.

Co do r?nic w konstrukcjach lampowych a tranzystorowych to powiem Ci, ?e r?nice s? du?o wui?ksze, ale niestety nie ma ?adnej p?aszczyzny porwnawczej gdyz nie mo?na wyznaczy? tej samej p?ki dla obu konstrukcji. Nie mozna tego odnie?c cenowo, mocowo, konstrukcyjnie. Lampa to swoj? drog? pot?ga i stosuj?c moje ulubione 300B ;-) mozna uzyska? wg mnie efekt zabijaj?cy wszystkie tranzystory - oczywi?cie stosuj?c odpowiedniej jako?ci komponenty.

Jak masz chec pogada? poza forum to napisz co? na priv - wys?a?em Ci wiadomo??.

PrzemekB - 5 August 2006, 17:49:06
@Tipros :)
Ok nie ma sprawy :)
Tylko na razie tutaj pisz?, bo mo?e kto? ma inne argumenty i te? si? czego? dowiem :)
W przypadku lamp, to masz racj? :) na tranzystorach jest chamskie obci?cie przy wy?szej amplitudzie a z lampy mo?na wyci?gn?? wi?cej :) to jest super zaleta :) Napisa?em tylko, ?e je?li si? przestrzega pewnych warunkw, to g?wne cechy rzucaj?ce si? na uszy, s? w?a?nie takie :)
Odno?nie przetwornikw, to niestety cena :( CirrusLogic ma porz?dne :) z lampami mia?em ma?o do czynienia...
My?l?, ?e oprcz Ciebie pewnie jeszcze kilka osb b?dzie to testowa?o :)

nimal - 7 August 2006, 15:09:42
ciekawe ilu audiofilow przeszlo by test slepej proby, w ktorym by mieli odrzonic sprzet za 3000 od takiego za 30 000 albo 300 000 (waluta dowolna :D )
albo audio nagrane z mp3 i orginal czy dvdaudio...

Tipros - 7 August 2006, 18:38:33
@nimal
nie raz robili?my takie testy, tyle, ?e w niedu?ym gronie. Nie da?o si? nie odr?ni? takich zestaww. Sprawa polega tylko na tym czy "s?uchasz muzyki", czy "s?uchasz muzyki". Mo?na to robi? przy okazji czego?, a mo?na tak wej?? w s?uchany utwr, ?e ?wiat dooko?a przestaje miec znaczenie. Wraz z kolegami to tych drugich nale?ymy i wierz mi, ?e w dobrze skomponowanym zestawie za kurtyn? r?nica zabija?a ...

Tipros - 7 August 2006, 20:54:39
@PrzemekB
Adobe Audition Trial
Plik o wielko?ci 643 MB - p?yta zgrana EAC w ca?o?ci. Kompresja do MP3 a potem powrt do Wave. Rozmiar pocz?tkowy: 643 387 292 rozmiar ko?cowy 643 396 712. R?nice s? na ca?ej d?ugo?ci pliku. Przeprowadz? jeszcze testy brzmieniowe, ale to jak ju? b?dzie wi?cej czasu. W poprzednim wpisie powsta? b??d. W obu przypadkach plik po dekompresji by? wiekszy (cyfry si? zgadzaj?).

Tipros - 7 August 2006, 21:00:06
@PrzemekB
Przeanalizowa?em sobie teraz widmo z Adobe Audition. Degradacja zachodzi podczas kompresji. Dekompresowane wav posiadaj? dok?adnie taki sam wykres jak mp3 no i r?nia si? od orygina?u. My?l?, ?e to w pewnej mierze pochodzi od ci?cia cz??tosliwo?ci przy kompresji, a poza tym tracimy troche danych jakby na to nie patrze?. Wi?c jak dla mnie wynik jest prosty. Ca?y czas pomijamy brak normalnego sprz?tu do dekompresji tego w czasie rzeczywistym.


Komentarze sa dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkownikow (jeżeli masz konto na forum wystarczy sie zalogowac). Jeżeli nie, zarejestruj się (rejestracja jest darmowa).
Nazwa użytkownika:
Hasło: