Dotychczas można było tylko teoretyzować – oglądać prezentacje możliwości i wczytywać się w dane techniczne. W końcu pojawiły się filmy – te same tytuły w obu formatach. Dziennikarze z High-Def Digest usiedli przed monitorami i wydali werdykt. Do testów wykorzystano filmy „Training Day” „Kiss Kiss Bang Bang” oraz „Rumor Has It...” wydane przez Warner Home Video. Mimo, iż wszystkie nośniki miały stosunek boków obrazu (aspect ratio) określone jako 2,4:1, zdaniem testerów BD nie raził sobie z wyświetlaniem obrazu na standardowym ekranie 16:9 – obraz był ściśnięty. Kolejną różnicą był wyraźnie ciemniejszy obraz z płyt BD. W dodatku wydawało się, iż algorytmy wygładzające pracowały „zbyt dokładnie” - w cieniach wyraźnie więcej szczegółów było widać oglądając film z nośnika HD DVD. Tym samym okrzyknięto zwycięzcą jakości obrazu HD DVD. Należy jednak mieć na uwadze, iż to dopiero początek. Odtwarzaczy jest jak na lekarstwo i wiele może zależeć od jakości użytych podzespołów czy błędów w oprogramowaniu (choćby wpadka Samsunga z algorytmem wygładzania w pierwszym odtwarzaczu BD), jakie zawsze zdarzają się w pierwszych egzemplarzach. Szczegóły na stronie High-Def Digest.