Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Zdaje się, że przemysł muzyczny i filmowy zmienił nastawienie do klienta – przestaje traktować go jak złodzieja. Jeszcze nie tak dawno każdy utwór kupiony w Internecie czy płyta ze sklepu były tak naszpikowane zabezpieczeniami, że odtworzenie ich na niektórym sprzęcie było niemożliwe.
Teraz DRM zaczyna odchodzić w niepamięć. Yahoo sprzedaje już muzykę bez zabezpieczeń. Sonic opublikowała program pozwalający nagrywać filmy legalnie ściągnięte z Internetu. DVD CCA opracowuje licencję na CSS, umożliwiającą nagrywanie tego zabezpieczenia w domu legalnie. Nawet iTunes zapowiada możliwość nagrywania zakupionych u nich DVD Video i ściągniętych przez sieć... Internet jest zasypywany takimi nowinami, o czym na bieżąco informujemy.
Jednak dlaczego tak się dzieje? O dobre serce raczej nikt koncernów nie podejrzewa. Zapadły już wyroki sądowe nakazujące wymianę wszystkim chętnym płyt CD Audio, których zabezpieczenia nie pozwalały na ich kopiowanie do odtwarzaczy przenośnych. Padł już jeden ze sklepów sprzedający zabezpieczoną muzykę, przez co jego klienci po najbliższej reinstalacji systemu stracą możliwość odtwarzania utworów. Organizacje konsumenckie zaczęły sprawdzać, czy utwory sprzedawane w sklepach Internetowych, których odtwarzanie jest możliwe tylko na jednym sprzęcie, jest zgodne z prawem...
W obliczu narastającego zagrożenia pozwami sądowymi i konkurencji ze strony młodych sklepów sprzedających utwory bez DRM giganci musieli się ugiąć. Rosnące niezadowolenie klientów mogło by zniweczyć bardzo pozytywne (na razie) wyniki walki z wymianą p2p.
"Pad? ju? jedne ze sklepw sprzedaj?cy zabezpieczon? muzyk?, przez co jego klienci po najbli?szej reinstalacji systemu strac? mo?liwo?? odtwarzania utworw."
No tak, to? to te? jest z?odziejstwo i niczym nie r?ni si? od tego o co koncerny oskar?aj? u?ytkownikw internetu. Tylko czy kto? si? tym zajmie :)
Aston Martin
- 14 August 2006, 21:16:16
Pr?dzej czy p?niej tak si? musia?o sta?, ludzie nie bed? wiecznie m?czy? si? z tym szmelcem, to jest tak jak z SF, na pocz?tku taki popularny a teraz niemal ka?dy producent odstawi? go do szafy.
To pokazuje ?e ka?de niezdrowe zabezpieczenie jest z gry skazane na ?mier?.
zbynia
- 15 August 2006, 15:50:50
no musi sie tak stac bo przeciez na ta chwile nie ma najmniejszych problemow z omijaniem zabezpieczen.....clonedvd any dvd clone cd i masa innych rzeczy - co da sie uslyszec czy zobaczyc da sie skopiowac