Brytyjski rząd odrzucił petycję podpisaną przez 1414 Internautów, wzywającą do zakazania używania DRM (Digital Rights Management), która według autorów petycji ogranicza prawa konsumentów. Petycja, umieszczona na rządowej stronie ostrzegała przed ograniczaniem prawa do wolnego wyboru pomiędzy konkurencyjnymi produktami oferowanymi na nośnikach CD, bądź też w postaci plików do pobrania. W odpowiedzi, brytyjski rząd twierdzi, że stosowanie DRM może być pożyteczne dla konsumentów. Dodaje jednak, że kupujący powinni być poinformowani co właściwie kupują, w jakich warunkach będą mogli korzystać z produktu oraz jakie wiążą się z tym restrykcje. Technologia DRM ma przeciwników nie tylko w Wielkiej Brytanii. Na początku tego miesiąca Steve Jobs, prezes firmy Apple opowiedział się za zniesieniem DRM. Jego zdaniem wyeliminowanie DRM pozwoli na zwiększenie wymiany plików muzycznych pomiędzy serwisami, co przyczyni się do zwiększenia zysków ze sprzedaży tych utworów. "Wyobraźmy sobie świat, gdzie każdy sklep online oferuje muzykę wolną od DRM. W takim świecie każdy odtwarzacz może grać muzykę zakupioną w dowolnym sklepie, a każdy sklep może sprzedawać muzykę, która może być odtwarzana na każdym urządzeniu. To jest bez wątpienia najlepsza alternatywa dla konsumentów i Apple zaakceptuje ją bez wahania" - powiedział Jobs.