Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Eee z 20GB pamięci po "domowej modyfikacji" - Jarek Galus
22:31
Jeden z posiadaczy notebooka Eee PC zaprezentował na forum EeeUser sposób na rozbudowanie pamięci tego komputera do 20GB, bez podłączania żadnych urządzeń do jego zewnętrznych portów.
Użytkownik forum o nicku Johnx wykorzystał niewielką ilość miesca w środku obudowy swojego Eee do umieszczenia tam dwóch portów USB, pozbawionego obudowy pen drive'a Flash Voyager o pojemności 16GB oraz, dodatkowo, modułu bluetooth (również bez obudowy). Porty USB zpstały przylutowane bezpośrednio do układów płyty głównej notebooka, mozna więc w dalszym ciągu używać tych, które standardowo zostały umieszczone w obudowie.
Johnx użył tylko jednego z dwóch przylutowanych przez siebie portów USB do rozszerzenia 8GB pamięci umieszczonej w jego wersji Eee PC, gdyby jednak nie zważać na koszty, to w ten sam sposób można by do tego komputera dołączyć dwa PD Corsair'a o największej dostęnej pojemności - 32GB, co dałoby w sumie 8+32+32=72GB pamięci. Z tym, że należy pamiętać, iż Eee jest przeznaczony właśnie dla ludzi, którzy zwykli z kosztami się liczyć...
No wlsnie pytanie: Po co? Przecierz Eee ma byc przede wszystkim komputerem tanim , a 8GB spokojnie wystarcza do prostych zastosowan. Jesli ktos chce miec normalny sprzet idzie do sklepu i go kupuje, a nie bawi sie w przylutowywanie portow.
oshii
- 5 December 2007, 09:03:59
a po co ludzie inwestuja w Bog wie jakie systemy chlodzenia zeby podniesc o pare MHz czestotliwosc proca gdy taniej by wyszlo kupic po prostu wyzszy model. Takich przykladow jest sporo.
A sama modyfikacja w tym przypadku ma uzasadnienie - jest niewiele, a w zasadzie to nie ma w ogole, w sprzedazy takich malenstw za takie pieniadze a jednoczesnie maja one pewne wady, tj. przy braku napedu optycznego maja ZA mala pojemnosc dyskow...no to ktos postanowil ten problem naprawic jednoczesnie majac kupe zabawy i majsterkowania czym zajal sobie czas i sprawil przyjemnosc ;) (maja co prawda wyjsc Eee o wiekszej pojemnosci ale cena takiej modyfikacji mimo wszystko powinna byc ciut nizsza)
Jarson
- 5 December 2007, 13:04:31
No c?, mi si? te?wydaje, ?e to chodzi o zabaw?. Ulepszanie sprz?tu z najwy?szej p?ki jest znacznie dro?sze, ni? robienie tego z tanim Eee PC. A tu jest pole do popisu dla osb, ktrych nie sta? na chwalenie si? wynikiem uzyskanym w 3DMarku dzi?ki zastosowaniu dwch kart 8800Ultra w SLI i ch?odzenia ciek?ym azotem dla CPU, GPU i shaderw :)
zbynia
- 5 December 2007, 17:41:25
ech - wolalbym doplacic do normalnego notbooka - nie ma pieprzenia z brakiem pamieci za malym ekranem czy innymi bzdurami - jak dla mnie ten eee to niewypal...ale ludzie sie rzucili.....
oshii
- 5 December 2007, 18:44:16
Jedni kupuja laptopa ktory wazy 5 kg, na baterii trzyma godzine ale za to z dyskiem 300 GB, GF 8700 i 17" gowniana matryca TN a inni potrafia rozgraniczyc swoje potrzeby na te domowe (komp stacjonarny + LCD na VA/S-iPS) i pozadomowe (przegladarka www, pakiet biurowy, dlugi czas pracy na baterii)
Zgodze sie tylko z tym, ze 7" to za malo ale po wersje 11" w konkurencyjnej cenie, a taka prawdopodobnie bedzie, pierwszy stane w kolejce (no dobra, nie stane bo u nas nawet jak sie lap pojawi to i tak bedzie kosztowal 2x tyle ile wychodziloby z teoretycznego kursu dolara...)
Jarson
- 6 December 2007, 13:04:50
10" Eee ju? s? na horyzoncie :)
Zgadzam si? z oshii, kupowanie "wypasionych" notebookw by?o by?o sensowne par? lat temu, w mi?dzyczasie technologicznie posz?y one bardzo do przodu, a wymagania edytorw tekstu czy przegl?darek internetowych nie wzros?y drastycznie. Dlatego zamiast kupowa? laptopa, na ktrym teoretycznie b?dzie mo?na uruchomi? Crysis, mo?na kupi? urz?dzenie mniej zaawansowane, ale za to znacznie ta?sze, a i tak wystarczaj?ce do zastosowa? poza ktre nie wychodzi pewnie ponad po?owa u?ytkownikw komputerw przeno?nych.