Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Tranzystor - trójelektrodowy półprzewodnikowy element elektroniczny, posiadający zdolność wzmacniania sygnału elektrycznego. Brzmi jakoś tak mało ciekawie, bo właściwie to sam w sobie ten tranzystor niczego ciekawego nie robi - wzmacnia przepływający przez niego prąd elektryczny, ewentualnie jak się ktoś bardzo uprze, to może zrobić z niego... przełącznik. Niemniej coś jednak sprawiło, że tranzystorów jest w dzisiejszym świecie "jak mrówków", a nawet znacznie więcej - w samym 1997 roku liczba wyprodukowanych tranzystorów przekroczyła liczbę żyjących na Ziemi mrówek. Potem mrówek zasadniczo nie przybyło, a tranzystorów tak.
O tranzystorach rozpisywać się nie mam najmniejszego zamiaru, warto jednak wspomnieć, dla przyzwoitości chociażby, że prabrat naszych milionów tranzystorów znajdujących się w CPU, GPU i jeszcze paru miejscach w komputerze (który jakoby miał wyglądać podobnie jak to cudo na zdjęciu na górze), obchodził wczoraj swoje 60-te urodziny.
Dokładnie 16 grudnia 1947 roku trzech naukowców z laboratorium Bell Telephone w USA, John Bardeen, Walter Houser Brattain oraz William Bradford Shockley stworzyło pierwszy tranzystor. Świat poznał się na nich zaskakująco szybko i już 9 lat później wszyscy trzej otrzymali za swoją koncepcję nagrodę Nobla z dziedziny fizyki. W międzyczasie tranzystory już rozpoczęły swój oszałamiający do dziś rozwój, który zrewolucjonizował nasz świat, dając niespotykane dotąd możliwości, których suma stworzyła nową dziedzinę nauki - informatykę.
Dziś jesteśmy zacnym Bellowskim odkrywcom bardzo wdzięczni za ich wynalazek, jednocześnie dziękując tysiącom innych osób za to, że przez te wszystkie lata pracowali i nadal pracują nad rozwojem tranzystorów i opartych na nich układów, dzięki czemu możemy cieszyć się w naszych komputerach procesorami wykonanymi w procesie technologicznym 65nm (i czekać na 45nm) oraz kartami graficznymi z paruset milionami tranzystorów w GPU (a nadchodzą karty z miliardem tranzystorów na pokładzie).
A to wszystko to po to, żeby wypalać płytki :)
A to wszystko to po to, ?eby wypala? p?ytki :) - dobre :)))))
Seth
- 18 December 2007, 00:50:07
Wyluzujcie obaj.
Lubi? Cdrinfo bo mo?na poczyta? ciekawe artyku?y "oko?o p?ytowe" :) Nie ma si? co doszukiwa? w tym jakiej? ideologii. Jest ciekawie i z sensem = jest dobrze.
Tipros
- 18 December 2007, 10:54:33
@Biken
Powiedz prosz?, ?e nie zrozumia?e? tego prostego wynikania tranzystor - wypalanie ?
zbynia
- 18 December 2007, 23:44:50
heh konkluzja niezla....mozna powiedziec ze dzieki tak wspanialemu wynalazkowi mozemy poukladac pasjansa w przerwie w pracy :)
no albo wypalac plytki......
Jarson
- 19 December 2007, 01:28:25
Nie zawsze bezpo?redni skutek jakiej? przyczyny jest przyczyn? podj?cia dzia?a? do jej stworzenia...