Przewiduje się, że w latach 2008-2012 wartość rynku SSD będzie co roku wzrastać o 124%, nie ma więc nic dziwnego w tym, że coraz więcej korporacji z branży IT tworzy lub zamierza tworzyć własne dyski oparte na pamięciach flash. Taka sytuacja jest przyczyną dużej konkurencji na rynku. Najwyraźniej Samsung podszedł do rywalizacji na poważnie - ogłosił właśnie stworzenie superszybkich SSD o pojemności 256GB.



Nowy model wykonany jest w formacie 2,5" i ma wymiary 100,3 x 69,85 mm. Z komputerem komunikuje się za pomocą interfejsu SATA 3.0 Gbps. Użycie drugiej wersji interfejsu SATA jest w tym przypadku całkowicie uzasadnione - pierwsza (oferująca transfer maksymalny na poziomie 1,5 Gbps) jest już za wolna dla tego urządzenia - potrafi ono bowiem odczytywać dane z prędkością 200MB/s i zapisywać je z niewiele mniejszą szybkością 160MB/s. Co interesujące - w nowym dysku wykorzystano nie (jak można by było sądzić po jego prędkości) pamięci typu SLC, a MLC. Tłumaczy to jego wysoką pojemność, ale powoduje, że jego prędkości stają się jeszcze bardziej imponujące - chipy MLC NAND flash są wolniejsze niż SLC, ze względu na bardziej skomplikowaną budowę, a jak dotąd nawet przy użyciu tych drugich nie udało się uzyskać tak wysokich transferów na pojdyńczym urządzeniu (umożliwiału to dopiero konfiguracje RAID). Nowy dysk ma współczynnik MTBF oszacowany na 1 mln godzin. Jego masowa produkcja ma się rozpocząć jeszcze przed końcem bieżącego roku. Samsung pracuje już nad drugą wersją tego urządzenia, wykonaną w formacie 1,8" - ona również powinna zostać zaprezentowana, a nawet pojawić się w sprzedaży jeszcze w 2008 roku.