W czwartek kanadyjskie władze zaprezentowały propozycję nowelizacji przepisów o prawie autorskim. W myśl przygotowywanych przepisów obywatele tego państwa będą mogli kopiować na swoje iPody oraz komputery legalnie zakupione utwory muzyczne. Dozwolone będzie również nagrywanie programów i audycji radiowych w celu późniejszego obejrzenia (tzw. time-shifting), nie będzie ich natomiast można przechowywać i tworzyć większych kolekcji.



Ustawa ma w dalszym ciągu zwalniać dostawców internetowych od odpowiedzialności za działalność ich klientów, wymagając jedynie odnotowywania wypadków łamania prawa, a nie, jak w przypadku przepisów panujących w USA, blokowania źródeł, z których czerpane są nielegalne materiały. Planowane jest zmniejszenie maksymalnej dopuszczalnej przez prawo odpowiedzialności indywidualnej do 500 dolarów kanadyjskich (ok 490 dolarów amerykańskich) z dotychczasowych 20 000 kanadyjskich dolarów. Ta większa kara będzie teraz obowiązywała tylko w przypadku łamania przez użytkowników cyfrowych zabezpieczeń na przykład podczas tworzenia nieautoryzowanych kopii gier komputerowych oraz w przypadku udostępniania nielegalnych materiałów za pomocą sieci p2p, lub za pośrednictwem serwisów internetowych, takich jak Facebook czy YouTube. Ustawa określa ponadto jako nielegalne tworzenie i rozpowszechnianie narzędzi do obchodzenia zabezpieczeń cyfrowych. W odpowiedzi na planowane zmiany powstała grupa internetowa Fair Copyright for Canada, której członkowie sprzeciwiają się takiemu kierunkowi zmian. Grupa liczy obecnie ponad 40 000 członków.