W ostatnim tygodniu specjaliści z serwisu Tom's Hardware zauważyli pewne problemy z dyskami Seagate Barracuda 7200.11 o pojemności 1,5 TB. Teraz posiadają już więcej informacji na ten temat i to bezpośrednio od producenta. Jak się okazuje Seagate przyjrzał się sprawie i dzisiaj już wiemy, że część egzemplarzy tych dysków w losowych momentach zatrzymuje pracę i zawiesza ją na kilkanaście sekund. Dzieje się tak w czasie operacji zapisu. Nie wpływa to negatywnie na jakość danych lub ich utratę ani na trwałość nośnika, jednak w związku z tym, że może, a nawet na pewno jest uciążliwe dla użytkowników, firma pracuje nad rozwiązaniem w postaci nowego firmware'u. Problematyczne modele należą do partii 9JU138-300, 336 i posiadają firmware SD15, SD17 lub SD18. Jeśli ktoś jest w posiadaniu feralnego egzemplarza powinien skontaktować się z dystrybutorem w przypadku ewentualnych pytań.