Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Gorączka NXE zaatakowała, a wraz z nią szaleństwo instalowania gier na dyskach twardych. Jak wiadomo, większość gier działa sprawniej, niestety w przypadku Halo 3 tak nie jest. Na początek okazuje się, że płyta cały czas zgrzyta w napędzie – co pojawiać się nie powinno, ponieważ do weryfikacji potrzebny jest tylko kilkusekundowy rozruch nośnika. Przy okazji również empirycznie mamy okazję doświadczyć przedłużenia czasu ładowania, a to znów przekłada się na brak płynnej rozgrywki On-line i zaburzenia łączności.
Z tłumaczeń Bungie wynika, że gra już przed ostatnim update korzystała z dysku twardego by skrócić czasy ładowania i teraz będąc jednocześnie na nim zapisana, nie radzi sobie z odczytem i równoczesnym zapisem w cache.
Problem ma być monitorowany przy okazji wypuszczenia Halo3: Recon i innych projektów, niestety kolejna zła informacja dla fanów gry jest taka, że póki co, Bungie nie szykuje się wypuścić łatkę usuwającą problem.
Ci??kie to czasy nasta?y. Dawniej gry, ktre wychodzi?y musia?y by? dopracowane w najdrobniejszych szczeg?ach - inaczej nikt by ich kupowa?. Dzi? mo?na wypu?ci? tytu? niedopracowany, nie do ko?ca przemy?lany, a "w razie czego" dopisa? ton? ?atek.
Akurat nie o Halo pisz? tylko tak oglnie o "zjawisku patchy", ktre do tej pory by?y g?wnie domen? PC.
uth
- 20 November 2008, 11:50:12
O tak, akurat ja myslalem o patchu jak o zbawieniu. Leczyly wywalanie, czasem przyspieszaly silnik... Teraz to jest "o boze znowu cos".