Organizacja Blu-ray Disk Association może być zadowolona z tegorocznego początku sezonu zakupowego w USA, który tradycyjnie przypada na pierwszy piątek po Święcie Dziękczynienia i jest nazywany Czarnym Piątkiem. Pomimo "czarnych" przewidywań Czarny Piątek był w tym roku wyjątkowo korzystny dla sprzedawców, którzy odnotowali wzrost sprzedaży w porównaniu z rokiem ubiegłym. Duża część "czarnopiątkowego tortu" przypadła zaś w udziale producentom urządzeń opartych o technologię Blu-ray.



Czarny Piątek trwa nieco dłużej niż dobę, bowiem przedłuża się aż do końca weekendu po nim następującego, W tym roku w ciągu tych trzech dni do sklepów w poszukiwaniu świątecznych prezentów udało się 172,8 miliona Amerykanów, więcej niż kiedykolwiek w historii. Przeciętnie każdy z kupujących wydał po 372$ - o ponad 7% więcej, niż w zeszłym roku. Pod względem wzrostu sprzedaży w porównianiu z zeszłorocznym Czarnym Piątkiem odtwarzacze Blu-ray okazały się trzecią od góry kategorią produktów, zajmując jednocześnie pierwsze miejsce pod tym względem wśród produktów z rynku IT. Wzrost ten wyniósł 147% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Format BD ma się coraz lepiej. Jak podaje BDA, w paździermiku bieżącego roku odnotowane zostały najwyższe od początku istnienia formatu wyniki sprzedaży filmów na Blu-ray - tylko w tym miesiącu kupionych zostało 2,3 mln płyt. Z kolei w skali całorocznej sprzedaż filmów BD jest niemal czterokrotnie większa niż w 2007. Ogólnie od wejścia formatu na rynek, sprzedano niemal 20 mln płyt, z czego 14 mln w tym roku. Jak można się domyślać, sytuacja w krajach Europejskich niekoniecznie jest analogiczna do tej na rynku amerykańskim - tutaj od samego początku format przyjmuje się nieco wolniej. Mimo wszystko duże zainteresowanie nim w Stanach należy przyjąć za dobrą kartę - jest ono bowiem spowodowane spadkiem cen telewizorów FullHD oraz odtwarzaczy BD, a jednocześnie może ono generować kolejne spadki (ze względu na duży popyt).