Firma badawcza NDP Group opublikowała kolejny raport dotyczący świadomości, czym jest technologia Blu-ray, oraz jej popularności w Stanach Zjednoczonych. Jak z niego wynika, obie te wartości rosną (co nie jest zresztą niczym zaskakującym). Obecnie 90% badanych wie, czym jest Blu-ray, a sprzedaż odtwarzaczy BD w pierwszym kwartale 2009 roku zrosła w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego o 72%.



W ostatnich trzech miesiącach w USA sprzedano ponad 400 000 odtwarzaczy Blu-ray. Ta stosunkowo wysoka liczba wynika w dużej mierze nie ze wzrostu wydatków Amerykanów na urządzenia tego typu, który wyniósł w ostatnim roku 12%, a ze spadku ich cen. Świadczy o tym m.in. fakt, że dużą popularnością cieszą się tanie modele odtwarzaczy. Przeciętna cena odtwarzacza Blu-ray w pierwszym kwartale 2008 roku wynosiła 393 dolary. Po roku spadła ona o 34%, do poziomu 261 dolarów. To akurat nie ma dla Polaków większego znaczenia, ponieważ "w międzyczasie" znacznie wzrosła w Polsce cena dolara, co skutecznie zniwelowało obniżki cen. W najbliższych miesiącach sytuacja ta może jednak ulec poprawie - kurs dolara ustabilizował się nieco, a prognozy w USA mówią o dalszym dość szybkim spadku średniej ceny odtwarzaczy BD, która za sześć miesięcy ma wynieść ok. 214 dolarów. Według innej firmy badawczej, Futuresource consulting, ogólna ilośc sprzedanych na całym świecie odtwarzaczy Blu-ray (nie wliczając w to konsoli PS3) ma sięgnąć liczby 12 milionów sztuk. Przy okazji firma wypowiedziała się o przewidywanej dacie pojawienia się na rynku filmów Blu-ray 3D - ze względu na niedobór urządzeń wspierających odtwarzanie, a przede wszystkim wyświetlanie takich filmów, ma się to stać nie wcześniej niż w 2011 roku.