To oczywiste, ?e uzyskanie czego? i nie p?acenie za to jest kradzie??. A co do ogl?dania film�w na w?asnym komputerze zamiast kina jest raczej nie do unikni?cia - kogo sta? na tyle bilet�w do kina ile film�w mo?e obejrze? na w?asnym komputerze , poza tym niekiedy kampanie reklamowe danej ekranizacji s? przesadzone i wprowadzaj? w b??d. Id?c na super film mo?e si? okaza?, ?e wi?kszej ki?y nie ma ... Tak?e z za?o?enia masa ludzi rezygnuje ze wspania?ych dozna? ... gdyby by?a mo?liwo?? zapoznania si? w jakim? stopniu z filmem mo?na by?oby oceni? czy dany film jest wart poogl?dania !!!

Nie mam na my?li bo pokazali 90% filmu w telewizji, ale kilka losowo wybranych fragment�w ...

Mamy ma?o czasu.... Gdy wejdziemy do UE to sko?cz? sie dobre czasy i trzeba bedzie za wszystko p?aci? ;( Wi?c rodacy kradnijmy ile wle?ie bo potem bedzie za p�?no..

ps.je?li komu? nie podoba sie to co napisa?em niech zachova to dla siebie lub sie ugryzie :P

aldaer chyba ci si? pomyli?a odwaga z odwa?nikiem ... chyba nie rozumiesz sytuacji ... a co do tego ma unia ? Masz chyba jakie? k?opoty z samym sob? i zabieraniem rzeczy innych do kieszeni ... Nie wa?ne co kradniesz tylko komu kradniesz !

co za chybione i mocno naciagane porownanie

ciekawe jak to sie ma do ostatniego artykulu na cdrinfo o poczatkach holywoodu ;)

od dzisiaj przestaje sciagac filmy z neta ;)

taa prymusek to przy?eczenie ze skrzy?owanymi placami za plecami ;-) a co do okre?lenia chybione poir�wnaie to falktycznie chyba zastosowa?em du?y skr�t my?lowy. Chodzi?o mi o fakt, ?e twoerdzenie kradniujmy teraz ile popadnie bo potem nie b?dzie mo?na jest raczej miern? pr�b? usprawiedliwienia swojego sumienia, a stwierdzenie, ?e nie wa?ne co si? kradnie ale komu si? kradnie jest odniesieniem do faktu samej kradzie?y, ?e zale?y jak si? zaszkodzi ... kradn?? du?emu koncernowi inaczej si? na to patrzy ni? na okradzenie staruszki niemniej jednak zawsze to jest kradzie?. Co do ogl?dania film�w z netu to zwa?aj?c na nasz wspania?y wz�r polityk�w, kt�rzy kradn? na ka?dym kroku to czemu si? dziwi? ??? Np przeci?tny pose? wydzwania 30 000 z? rocznie przez kom�rke ... czy to nie kradzie? ? Albo wydaje 40 000 z? na materia?y biurowe ..., to te? kradzie? bo naszych pieni?dzy nie przeznaczaj? ich tam gdzie trzeba. Tak?e ?yj?c w z?odziejskim kraju ... kradniemy - dostosowujemy si? do otoczenia. A wracaj?c do okre?lenia kradnijmy ile mo?na zaczyna si? popada? w przesade ... a to bardzo niebezpieczne...

@Tipros
ja odnioslem sie do newsa, a nie Twojego komentarza, a ludzie nie kradna sciagajac filmy tylko biora to co lezy. w koncu jak na ulicy bedzie lezalo 10 zl i je podniesiesz to nie bedzie to kradziez ;)

Ale jak na p�?ce b?dzie le?a? film i go we?miesz to te? kradzie? ;-) Poza tym kupuj?c rzecz i sprzedaj?c j? chwile p�?niej,a gdyby si? okaza?o, ?e jest kradziona to w bardzo prosty spos�b b?d? pr�bowali Ci udowodni?, ?e jeste? paserem ... Kwestia pozostanie w tym czy potrafi? Ci udowodni?, ?e wiedzia?e? , ?e to kradzione... ale troche odbieg?em od tematu... Peperman - ja poszed?em daleko w jedn? stron? Ty w drug?... oboje chyba mam co? innego na my?li ... ;->

najpierw musza Ci udowodnic, ze jest to kradzione, a to nie jest takie latwe, a tak poza tym o nie wynosisz filmu ze sklepu, a to roznica i to znaczaca. siec to siec. niestety, ale technolgoia wyprzedzila przywyczajenia. informacja jest mobilna i tego nie zmienisz.

To troch? pokr?tne, powinni?my raczej m�wi? o tym ?e bran?a filmowa NIE ZAROBI A NIE ?E STRACI?A. To wielka r�?nica, przecie? wp?ywy s? szacowane a nie obliczone co do centa.

erneest to prawda... nie straci tylko nie zarobi, ale to taka sama kradzie?. To si? w Polsce nazywa w?asno?? intelektualna, kt�ra ?ci?gni?ta z sieci a nie zap?acona, oczywi?cie nie przynosz?c zysk�w jest kradzie??... To jak gdyby? napisa? program i sprzedawa? go po 100 z?, a kto? umie?ci go w sieci - sprawa codzienna - nie sprzedajesz, nie zarabiasz, tracisz - bo cz??c tych ludzi, kt�rzy go ?ci?gn?li byli Twoimi potencjalnymi klientami. Tak samo jest z filmem. Cz??c ludzi faktycznie by nie posz?a do kina, a cz??? chcia?a zobaczy? ten film - zobaczyli na w?asnym komputerze, wi?c nie poszli do kina... Bior?c sprawe film�w w skali globalnej to bran?a filmowa traci niewiele ponad kilkana?cie milion�w dolar�w - reszta to tylko przypuszczenia. T?umaczenie sobie, ?e kto? nie straci tylko nie zarobi to kwestia usprawiedliwiania samego siebie z faktu odbierania komu? zysku za to co wypracowa? ! A udowodni? to bardzo prosto - posiadaj?c na komputerze film w formacie DIVX lub innym i nie posiadaj?c wersji oryginalnej na oryginalnym no?niku i nie potrafi?c udowodni? legalnego nabycia jest si? w posiadaniu kradzionej rzeczy - reszte pozostawiam wyobra?ni ... filmy to kwestia troche inna ni? nielegalne oprogramowanie na prywatnym komputerze, gdzie mo?na si? prosto wymiga?.

@Tipros
plizzz... nie pisz takich rzeczy. to, ze nie masz oryginalnej wersji to nie znaczy, ze masz kradziona rzecz. to nie takie priste jak Ci sie wydaje i nie wiem, dlaczego kladziesz taki nacisk na Polske w swojej wypowiedzi. tak jakby byla liderem multimediow z drugiego obiegu, co nie jest prawda.

?yje w Polsce wi?c pisze o Polsce ... a co do posiadania i kradzie?y to sam wypowiadasz si? o filmach - nielegalnych kopiach. Je?li co? jest nielegalne to jest kradzione - to dla mnie oczywiste. To nie jest przedzszkole gdzie masz wszystko kolorowe. W Kodeksie karnym albo co? jest bia?e albo czarne. Albo masz to legalnie albo nielegalnie. Je?li masz to nielegalnie to jest kradzione. Czy to b?dzie bu?ka za kt�r? nie zap??cisz czy film kt�ry ?ci?gniesz z sieci to r�?nica polega tylko na tym, ?e przy kradzie?y bu?ki mo?na Cie z?apa? za r?k?, a posiadanie filmu w komputerze trudno wy?ledzi? - poza tym nikt nie wpadnie CI do domu z kontrol? czy masz jakie? filmy DIVX - nielegalne. Tak?e zwa? jak zwa?, ale nie wm�wisz mi, ?e jak masz film ?ci?gni?ty z sieci - kt�ry w?a?nie jest w kinie to ?e masz go legalnie - albo po Twojemu "nie znaczy to ?e masz go nielegalnie". To jakby? mi pr�bowa? powiedzie?, ?e kradziony samoch�d na Twoim trawniku i z kluczykami u CIebie w szufladzie nie koniecznie jest nielegalny ..." Czy Ty czytasz swoje wypowiedzi ? Wiesz co to Prawo RP ? Widzia?e? kiedy? Kodeks Karny ? Wiesz jak wygl?da praworz?dno?c - oboj?tnie gdzie na ?wiecie, ?eby? nie powiedzia?, ?e si? uczepi?em Polski.


Albo p?acisz i masz to legalnie, albo nie p?acisz i masz to nielegalnie.
PS Nie m�wimy o rzeczach typu freeware !

Taaaa, 65% brytyjskiej m?odzie?y zrezygnowa?o... Tak ale to brytyjska m?odzie? a nie polska! Oni maj? takie kieszonkowe, ?e sobie mog? rozwa?a? mo?liwo?? kupna orygina?ow i rezygnacj? z kupowania pirat�w. A polski m?ody ch?opak, kt�ry ledwo wyciup?a od mamy czy taty 10z?, to sobie mo?e tylko pomarzy? o oryginale. Panowie!!! Dla kogo ta kampania?! Lepiej zamiast puszcza? takie bzdury w kinach mogliby?cie pu?ci? film, kt�ry by przedstawia? stopie? bezrobocia w naszym kraju i "kolesi�w" z rz?du, kt�rzy swoim post?powaniem wi?cej krzywdy wyrz?dzaj? ni? wszyscy piraci razem wzi?ci!

RafeQ to te? fakt ... Tylko Ci z rz?du sami siebie nie ukarz? ... a b?d? ?ciga? innych. Jak przemys? fonograficzny straci kilkaset tysi?cy to b?d? ?ciga?, a jak jaki? pose? ?le zainwestuje 20 mln PLN to nic mu nie b?dzie - no mo?e s?owa otuchy, ?e jako? b?dzie. Politycy w Polsce to straszna rzecz. Ale to te? nie jest s?owo popieraj?ce, a kradnijmy bo inni tak robi?. WTedy to by by?o ju? wog�le nie do ?ycia. Fakt faktem - kradzie? jest i b?dzie. A kto ?ci?ga z sieci programy i filmy nie p?ac? za nie - kradnie. Tylko nie rzuca si? to tak w oczy.

Poczytajcie troche a zorientujecie sie ze w sumie pacie prawo do kopii nie majac oryginalu (oczywiscie pod pewnymi warunkami)

Tu daje linke http://prawo.hoga.pl/prawo_wlasnosci/prawo_wlasnosci_uzytek_prywatny_utworow.asp

Poczytajcie troche a zorientujecie sie ze w sumie pacie prawo do kopii nie majac oryginalu (oczywiscie pod pewnymi warunkami)

Tu daje linke http://prawo.hoga.pl/prawo_wlasnosci/prawo_wlasnosci_uzytek_prywatny_utworow.asp