Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Sędzia federalny Denny Chin, ze Stanów Zjednoczonych, ogłosił wyrok w sprawie wniesionej przez RIAA przeciw 40 potencjalnym piratom z sieci Cablevision w USA, których to RIAA wytropiła i podejrzewa o naruszenie praw własności. Jest to wielkie zwycięstwo dla RIAA, ponieważ w tym momencie firma Cablevision jest zobowiązana do ujawnienia dokładnych danych personalnych swoich klientów z Connecticut, New Jersey i Nowego Jorku.
W e-mailu z oświadczeniem prasowym, RIAA zaznaczyła że osoby które są związane w naruszaniem praw własności utworów muzycznych przez sieci P2P i nie tylko, nie powinni czuć się bezkarnie i anonimowo.
Daje to RIAA nowe pole do popisu, umożliwiając wnoszenie identycznych spraw u każdego większego lub mniejszego ISP w Stanach Zjednoczonych, pod pozorem namierzenia piratów muzycznych.
a czy takie hurtowe "podsluchowywanie", bo w koncu jakos musza ich wytropic co kto sciagal, nie jest na granicy prawa lub w ogole bezprawne?
Rekinblu
- 29 July 2004, 14:42:33
o zgadzam sie z tym wiedz? co wysy?amy i gdzie a niekoniecznie msi to byc nielegalne
boSanoGa
- 29 July 2004, 15:17:03
jesli chodzi o tropienie osob wymieniajacych sie muzyka czy filmami przez sieci p2p to nie jest to wcale takie trudne jak sie moze wydawac.. oni poprostu najnormalniej w swiecie pobieraja od Ciebie pliki a ze wiekoszosc sieci p2p nadal jeszcze nie maskuje twojego Ip to w latwy sposob moga sie do ciebie dobrac w miedzyczasie zbierajac "dowody" i nie lamiac prava.
pepperman
- 29 July 2004, 16:06:39
nie wydaje mi sie. po pierwsze to za dlugo by trwalo, a po drugie to dosc sliski dowod. zreszta to tez zalezy do sieci. w kazaa, ftp mozna sie tak bawic, ale juz w ed2k, jak masz setki badz tysiace zrodel na plik, pobierasz ulamkowo. screenshota ktos zrobi, ze byles na liscie zrodel?
boSanoGa
- 29 July 2004, 17:16:56
wystrczy nieco zmodyfikowany klijent edk2 ktore bedzie tworzyl odpowiednie logi, zreszta to sa jedyne mozliwe dowody.. przeciez za "reke nie zlapia" :) Wiadomo ze taka akcja naszego kraju narazie i tak by nie objela ale w Stanach skad przeciez pochodzi lwia czesc plikow krazazcych w ed2k (szczegolnie filmow..) to juz sie dzieje, podobnie szukaja pedofilow, wpuszczajac odpowiednie pilki i monitorujac kto je zasysa..
pepperman
- 29 July 2004, 20:45:11
tylko, ze te logi nie sa dowodem.
Szafran
- 29 July 2004, 22:45:47
w/g mnie to oni to zlecaja jakiejs firmie ktora zyje z monitorowania sieci... wtedy ich logi sa dowodem
HoMisiek
- 30 July 2004, 10:44:36
uzywanie programu P2P nie jest zabronione.. moge kolesiowi filmy z imprezy wysylac. Oni legalnie moga zobaczyc tylko ze lataja pakiety (siec P2P jest siecia wymiany danych) a to ze widza ze ktos sciaga powiedzmy jaksi najnowszy film to juz raczej zbyt legalne nie jest. Nawet sam provider widzi ze lataja ciezkiej wagi pakiety. Jakies video (ale moze mowie to byc np wesele corki :P). Skad zalozenie ze kazdy kto uzywa P2P jest piratem? Toz to smiechu warte. Niech w naszym panstwie pierw poszukaja zlodzieji po wsrod politykow jest ich masa. Piractwo jest czerpaniem korzysci pienieznych z nielegalnego softu lub muzy. WIda RIAA wszystkoe kreci.. i wychodzi na to ze kazdy ktos sciaga nawet najnowszy film lub uzywa sieci P2P jest "pitarem" - a nie po prostu narusza prawa autorskie.
grzes07
- 30 July 2004, 11:25:27
to ze RIAA oglosila taki komunikat nie oznacza ze firma Cablevision jest zobowiazana do wyjawienia danych personalnych znajac prawo jakie mamy w USA to od tej decyzji beda odwolonia i cala ta sprawa tak szybko sie nie skonczy.
a tak na marginesie czy ktos slyszal o dzialaniach i pozwach organizacji RIAA w Azji i Rosji??
