Islandia jest najbardziej skomputeryzowanym krajem na świecie. 79% gospodarstw domowych posiada komputer (grudzień 2002). Kto tak twierdzi? MPA (własność MPAA - Motion Picture Association of America) lub raczej SMAIS (Association of Film Right Holders in Iceland), jej islandzki odpowiednik. A dlaczego MPA(A) interesuje się krajem mającym 280 000 mieszkańców?
"... w związku z postępem technologicznym i szerokopasmowym dostępem do sieci Islandia (jak i inne kraje nordyckie) stanowi duże zagrożenie piractwem (szczególlnie nielegalnym pobieraniem i udostępnianiem plików) co wywołało alarm u lokalnych społeczności audiowizualnych" - wyjaśnia SMAIS. Dlatego Islandia znalazła się w centrum uwagi. Ponieważ wiadomo, iż dostęp do internetu oznacza ściąganie, a ściąganie oznacza nie tylko muzykę, ale także filmy, a to jest wyzwaniem dla kawalerzystów z MPA(A) wspieranych przez lokalnych przedstawicieli prawa w roli darmowych pomocników. Policja w Islandii w tym tygodniu zorganizowała nalot na 12 domów i skonfiskowała sprzęt komputerowy oraz płyty CD. Namierzono użytkowników aplikacji wymiany plików DC++. Podejrzewano około 2,5 TB potencjalnie nielegalnych materiałów. Kilka godzin po akcji ruch w sieci islandzkiej spadł o 40% - oznajmiło SMAIS, inicjator szybkiej akcji policji.