Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Korporacja Microsoftu potwierdziła, iż sprzeciwia się udostępnianiu konkurencji swoich technologii. Microsoft wystąpił na drogę prawną przeciwko orzeczeniu Komisji Europejskiej z marca nakazującego mu odtajnienie niektórych tajemnic oprogramowania po to, by zapobiec wykorzystywaniu pozycji rynkowego monopolisty - komisja wówczas nałożyła na korporację grzywnę w wysokości 497 mln euro.W wystąpieniu przed sądem w Luksemburgu adwokat Microsoftu Ian Forrester złożył wniosek o czasowe zawieszenie orzeczenia Komisji do czasu merytorycznego rozpatrzenia odwołania, co może zająć do trzech lat. Adwokat oświadczył, że utrzymanie w mocy orzeczenia wyrządzi korporacji niepowetowane straty.
Występujący na tej samej rozprawie przedstawiciel firmy oprogramowania komputerowego Samba Jeremy Allison przypomniał, że w przeszłości Microsoft nie miał oporów przed udostępnianiem innych swoich protokołów (najważniejszych elementów oprogramowania). Allison zauważył, że za każdym razem, gdy Microsoft wprowadza nową wersję swoich produktów może tak zmienić protokoły, że inni nie mogą z nich korzystać. W swoim orzeczeniu z marca Komisja uznała, że Microsoft musi opracować wersję systemu operacyjnego Windows bez odtwarzacza multimedialnego (media player) tak, by konkurencyjne systemy jak np. RealNetworks mogły wejść na rynek.
Po pięciu latach śledztwa 24 marca tego roku Komisja Europejska orzekła, że Microsoft nadużywał pozycji dominującej, czego zakazuje unijne prawo konkurencji (art. 82 traktatu Wspólnot Europejskich). Taka pozycja Microsoftu jest bezsprzeczna: Windows są zainstalowane w 90 proc. komputerów na świecie. Microsoft miał "nadużywać" swej dominacji na dwa sposoby: dołączając do Windows odtwarzacz multimedialny (Media Player - WMP). Taka praktyka wycinała z rynku inne firmy produkujące podobne programy (np. Real Player firmy RealNetworks czy Quick Time Apple'a); ukrywając sposób, w jaki komputer PC z zainstalowanymi Windows komunikuje się z serwerem. Dzięki temu serwery z oprogramowaniem Microsoftu działały lepiej z pecetami wyposażonymi w system operacyjny tejże firmy. Niszczyło to konkurencyjne firmy produkujące oprogramowanie dla serwerów.
Nałożona kara miała zapobiec dalszemu nadużywaniu pozycji rynkowej. Dlatego komisarz ds. konkurencji Mario Monti zadecydował, że Microsoft musi zastosować dwa środki naprawcze: przygotować specjalną wersję Windows bez Media Player oraz udzielić szczegółowych informacji dotyczących oprogramowania dla serwerów na zasadzie płatnej licencji.
nie wiem po co MS si? burzy niech si? dostosuje do wyroku i udziala informacji na zasadzie p?atnej licencji i niech kasuje za licencj? powiedzmy 1 miliard euro-ciekawe kto sie zdecyduje ??
Nie znosz? gatesa i jego firmy nie za buble produkty, ale za to jak wykorzystuje cudze idee i jak do nich doszed? (np z?odziejstwem), ale tu musz? stan?? w obronie ?ajzy, co komu do tego jak ja to robi? - produkuj? itp niech sobie wymy?l? (czyt. ukradn?) swoje systemy i je wdro??.
a tak poza tym jak czepili si? playerw to czemu nie czepi? si? gier komputerowych, ktre te? wymagaj? windowsa.
sobrus
- 3 October 2004, 21:18:22
to bardzo dobrze ze WMP jest dolaczony do systemu. nie lubie go (a zwlaszcza wersji nowszych niz 6.4) ale jakis player w systemie byc musi. trudno wymagac aby microsoft dorzucal do windy oprogramowanie konkurencji. mogliby sie czepic tez WordPada i Painta (iexplore juz sie czepiali).
przeciez uzytkownik i tak wybierze sobie player ktory mu najbardziej odpowiada.
natomiast oczywiscie M$ nie powinien utrudniac produkcji konkurencyjnego oprogramowania (tak jak to ma miejsce w przypadku openoffice - m$ nie udostepnia struktury plikow DOC stad te niekompatybilnosci).
bleblepix
- 3 October 2004, 22:30:38
To dobrze ?e si? tego czepiaj? bo np sprbuj CA?KOWICE odinstalowa? IE z XP. Niestety zawsze co? zostaje co mi przeszkadza. Poza tym niech sprzedaj? WinXp bez dodatkw za ni?sz? cen? bo wielu rzeczy nie u?ywam lub wol? konkurencj?. I czy naprawd? my?lisz ?e nie p?acisz te? za "darmowego" WMP czy IE? Przecie? wielu klijentw nie zmienia nic w systemie bo nie umie tego zrobi?. Gdyby by?o innaczej krlowa?by OpenOffice (i to kilkakrotnie razy lepszy).
sobrus
- 4 October 2004, 13:10:21
1) niezly pomysl z tym tanszym windowsem :). to bylby hit. tylko nie nalezy przesadzic w stylu: samo jadro za 10zl.
2) duzo aplikacji nawet nie sprawdza jaka jest przegladarka i od razu uruchamiaja IE... np gadu gadu..
3) wlasnie o to chodzi: wielu klientow nie wie jak zmienic system. oni tez musza cos miec.
4)dlaczego IE nie mialby byc integralna czescia systemu? kiedys tez sie na to wkurzalem ale przeciez w dzisiejszych czasach kazdy system ma przegladarke. wielu ludzi pamieta IE jako oddzielny produkt i chce go z windy wyciac (sam tez chcialem) . ale IE nie jest juz oddzielnym produktem. masz winde - masz IE bo jest czescia windy. to mniej wiecej jak z KDE i konquerorem...
5) tez nie lubie IE. uzywam mozilli. ale nie dziwie sie ze IE jest dolaczany do systemu. to taka podstawowa przegladarka. chcesz wiecej to instalujesz mozille albo opere.
6) w sumie mozesz chciec aby pan carmack wycial pare leveli z dooma3 bo ci sie nie podobaja.. a ty przeciez nie chcesz placic za cos co ci sie nie podoba.
7) i jeszcze jedno: wiele programow uzywa silnika IE do komunikacji w stylu pseudo-www. np ankieta w antivirPE.
8) windows nie ma odpowiednika openoffice (wordpad?) . m$ office kosztuje wiecej niz windows pro i to inna bajka. rzadko ktory komputer ma od razu zainstalowanego m$ offica.
bleblepix
- 4 October 2004, 18:38:17
Nie twierdz? ?e ma by? w sprzedarzy tylko sam Win bez niczego ale wola?bym mie? wybr. Oczywi?cie nie taki jaki proponuje M$ w wersji "OBRZYN" - nie pami?tam jak si? nazywa? ale chodzi o ten najta?szy dla niektrych krajw.
Dahag
- 4 October 2004, 22:07:18
System powinien mie? jaki? swj w?asny player lub przegl?dare (inne pierdo?y zreszt? te?) bo to tak jakby sprzedawa? sportowy samoch bez chipa do silnika. Niby bez tego te? pojedzie ale b?dzie zdecydowanie mniej wydajny ...