Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Pani Gertrude Walton została ostatnio namierzona przez przemysł rozrywkowy i pozwana za nielegalny handel muzyką w Internecie. Jako "smittenedkitten" udostępniła ponad 700 utworów pop, rock i rap. Osiemdziesieciotrzyletnia kobieta jednak nie tylko nienawidziła komputerów, ale po ciężkiej chorobie zmarła w grudniu. Mimo, że jej córka przefaksowała przedstawicielom firm akt zgonu matki w odpowiedzi na list informujący o pozwie został on wniesiony. "Będziemy musieli teraz oczywiście wyłączyć ten przypoadek" - powiedział rzecznik RIAA Jonathan Lamy.
Jedno tylko s?owo przychodzi mi na mysl.... masakra. B?d? musieli ten przypadek wy?aczyc. Jakie to wielkoduszne z ich strony. Kobiecina wola?a umrze?, ni? by? ?cigana przez jak?? organizacje do walki z niewiadomo czym. Mam nadziej?, ?e jest teraz w niebie, gdzie nie ma organizacji gn?bi?cych biednych emerytw i rencistw za to, ?e nienawidz? komputery.
Lester
- 5 February 2005, 20:43:53
baardzo ciekawe. widz? ze ich macki si?gaj? nawet w za?wiaty, a kobiecina my?la?a ?e po ?mierci to ju? jej wszytsko wolno i sobie pohandluje :D
ten przypadek ?wiadczy o wysokiej skutecznosci i profesjonali?mie organw RIAA odpowiedzialnych za namierzanie 'piratw'. gratulacje, naprawd?.
malciak
- 5 February 2005, 21:11:54
Poczekajmy, na razie w usa s? tylko pozwy. O skazanych nie s?ysza?em, poprawcie mnie je?li si? myle.
Lester
- 5 February 2005, 21:46:24
@malciak, oni nie bardzo mog? dopu?ci? do zako?czenia procesu, gdy? mg?by si? zako?czy? uniewinnieniem, a jak wiadomo prawo ameryka?skie oparte jest na precendesach,
tedy pozwy ko?cz? si? ugodami, np. 2000$ za ?ciagni?cie jednej (!!!) piosenki w mp3.
>>W 2003 roku organizacja oskar?y?a o naruszenie praw autorskich dwunastoletni? dziewczynk?, ktra ?ci?gn??a z internetu plik mp3 z muzyk? z jej ulubionego programu telewizyjnego. W wyniku ugody jej rodzice zap?acili 2000 dolarw.<<
VooDoofreak
- 5 February 2005, 22:06:16
@bennyone
to nawet prawdopodobne, ze wybieraja ludzi losowo :P
Franek
- 5 February 2005, 22:18:52
Jak staruszka trzasn??a w ram? zawsze mo?na pozwa? zst?pnych je?li by?a jaka? masa spadkowa...
Lesli
- 6 February 2005, 04:41:41
szkoda s?w :(
debile do kwadratu, powino si? do takich strzela?,
Seth
- 6 February 2005, 21:38:07
Lesli ale to fajna posadka jest. :)))
Siedzisz, pierdzisz w sto?ek, b?bnisz palcami w biurko i si? zastanawiasz "co by tu dzisiaj odp.erdoli? fajnego".
Wyniki rosn?, twoje samochody te? i jest fajnie.