Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Fińska firma Viralg uważa, że jej technologia o 99% zmniejsza wymianę nielegalnych plików muzycznych w sieciach P2P. Nie ma wątpliwości, że jest to najlepsze i jedyne rozwiązanie próblemów przemysłu rozrywkowego. Technologia "nadpisująca" miesza i uszkadza pliki. Podobnych rozwiązań jest więcej, ale polegają one na podstawianiu fałszywych plików, a nie uszkadzaniu istniejących. Rozwiązanie wykorzystał fiński oddział firmy BMG.
Oczywiście działaniom tego typu przyświeca dobro głodujących artystów. Dziwią więc wątpliwości Pekka Sallinena, którymi podzielił się z komendą policji w Helsinkach i Narodowym Biurem Śledczym. Mimo, że pan Pekka Sallinen jest muzykiem, a więc artystą, to chciałby wiedzieć, czy używanie technologii firmy Viralg przez BMG jest w Finlandii legalne. Szczególnie interesuje go, czy firmy przypadkiem nie łamią fińskiego prawa karnego, które bezwzględnie tępi zakłócanie przepływu informacji, a nie zakazuje korzystania z serwisów P2P. A nawet więcej - dopuszcza pobieranie z sieci plików muzycznych i filmowych na własny użytek.
Fiński muzyk sugeruje pośpiech w prowadzeniu śledztwa, zanim przemysł rozrywkowy "przyzwyczai się" do bezprawnych działań i uzna, że cel uświęca środki - zwalnia z oglądania się na przepisy i stawia ponad prawem.
mog? miesza?, ale uszkadzanie moich plikw to ju? przesada.... tym bardziej ze mam legalne mp3 np.
Tachion
- 23 April 2005, 13:54:13
taaa idiotyzm
terpilowski
- 23 April 2005, 16:13:00
pierdzielone idiotyczne zawszone psychole !!!
takim kutasom to tylko dozywocie :)
a potem kula w leb :)
mendy i tyle :)
ale mi to skacze ... od czego sa dane naprawcze i HIWD
Zybeks
- 23 April 2005, 16:15:45
buhehehe
ciekawe jak mi namiesza to cos na plytkach dvd/cd
Neo07
- 23 April 2005, 16:50:49
hehe zawsze znajdzie sie sposob aby to ominac trzeba tylko czasu :
)
woodz31
- 23 April 2005, 18:01:07
powodzenia :)
malciak
- 23 April 2005, 18:54:52
A ?iwstak siedzi i .......
Lesli
- 23 April 2005, 19:14:38
@Zybeks, to nie tobie namiesz tylko temu co bedzie od ciebie pobiera? ;)
ale to pytanie tego fina jest tzw retoeyczne - poniewa? taki proceder jest niezgodny z prawem karnym wi?kszo?ci pa?stw, a taki program do "mieszania" to nic innego jak wirus - i drobna modyfikacja a b?dzie miesza? te? w innych plikach :)
houston
- 23 April 2005, 20:13:19
No nie niezbyt to ladnie jak kasuja pliki ale wystarczy stuczka do netu i normalnej pracy uzytkownikowi w systemie 2000/xp pro/2003 na NTFS'ie zrobic usera "smiertelnika wszystkie pliki kat poza komunikatorami i programami p2p to ustawic tylko odczyc, wykonywanie natomiast dla programow p2p i roznej masci gadulcow ustawic zapis; oraz modyfikacja to jesli mamy mp3 na kat nie posiadajacym "praw zapisu albo modyfikacji smiertelnikom" to nic to "paskudztwo nie zrobi" poza "obejrzeniem lub wykonaniem" :) to samo mozna zrobic w Linuxie :)
TN
- 23 April 2005, 22:12:03
to uszkadzanie to pewnie b?dzie w locie mi?dzy kompami a nie u kogo? na dysku.
Seth
- 23 April 2005, 22:12:50
Wystarczy ?e twrcy programu do wymiany napisz? ?e ich program nie mo?e by? wykorzystany do podstawiania takich plikw.
I ju? ?ami? prawo :P
License agreement to ?wi?to??. :)))))))))
deepone
- 25 April 2005, 10:56:05
a niech robia co chca.
torrentos
- 25 April 2005, 16:30:44
a moze niech kolesie z RIAA napisza takieg virus, ktory np. "podkreci" wysokie tony w naszych MP3 (legalnych czy nie - nie ma znaczenia, boli ich sam fakt istnienia czegos takiego jak MP3) i powybuchaja nam glosniki ? :)
albo jak ogluchniemy to nie bedziemy juz musieli sluchac muzyki (a co dopiero sciagac) i nie bedzie problemu...
a co do glodujacych artystow.... jak kazdy Afrykanczyk odda na nich kawalek batata, a Azjata ze 3 ziarenka ryzu to moze STANA na nogi...:):);)
CyberDe@th
- 25 April 2005, 17:00:45
torrentos - taaa... a Polacy niech dadza po kieliszku wodki ;)
Yeti.ok
- 25 April 2005, 18:14:41
imo firme powinni pozawac za jakis czas za wielo milionowe straty ludziu ktorzy kupili legalna muzyke np z Itunes ;D