Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
"Fani zdecydowanie opowiedzieli się za legalnym pobieraniem muzyki ze względu na wybór, cenę i oferowaną wygodę. Lecz nie odpuścimy użytkownikom nielegalnie wymieniającym się plikami. Oni podkopują interesy legalnych serwisów, psują muzykę i łamią prawo." - mówi Peter Jamieson, prezes BPI (British Phonographic Institute).
"BPI puszcza się z hurtownikami, podczas gdy ci ostatni zbijają na nas kokosy." - mówi Jazz Summers, prezes MMF (Music Managers Forum).
Music Managers Forum krytykuje fakt, że artyści zwykle otrzymują 4,5 pensa tantiem z każdych 79 pensów za utwór sprzedany przez iTunes, czyli mniej niż 6 procent. Za kosztujący 2 funty 99 pensów singel tantiemy wynoszą 35 pensów, czyli 12 procent.
Artyści żądają 12% za swoje opublikowane piosenki (albo czasem 8%, by wspomóc nowopowstające serwisy), podczas gdy BPI chce dać twórcom, których utwory są przecież podstawą przemysłu muzycznego, raptem 6,5%. Wytwórnie argumentują przy tym, że artyści, których owoce pracy sprzedają, "nie inwestują w tworzenie nowych, legalnych serwisów sieciowych, ani nie walczą z internetowym piractwem".
"Ceny sprzedaży i tantiemy stopniowo zbliżają się do punktu, w którym artysta musi sprzedać ponad półtora miliona sztuk zanim po opłaceniu sesii nagraniowej w studio i obsługi trasy koncertowej zobaczy jakikolwiek zysk." - mówi Jazz Summers.
Przypomnijmy: w zeszłym miesiącu Edgar Bronfman Jr, szef Warner Music uznał politykę Apple'a za "nieuczciwą", argumentując, że ceny powinny być zróżnicowane (czytaj: wyższe) w zależności od popularności artysty.
Z kolei poniedziałkowy raport IFPI (International Federation of the Phonographic Industry) ujawnia, że dochody ze sprzedaży utworów muzycznych w postaci cyfrowej w pierwszej połowie 2005 r. zwiększyły się z 220 milionów dolarów do 750 milionów dolarów, czyli trzykrotnie, w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Sprzedaż muzyki nagranej, mimo zabezpieczeń stosowanych na płytach, spadła o 1,9%, do 13,2 miliarda dolarów, w porównaniu z 13,4 miliarda w takim samym okresie zeszłego roku.
klawe jak cholera, niech si? ciesz? ?e te z?odziejskie organizacje niby chroni?ce ich w?asno?? nie skubi? ich do zera :P
pietro_asp
- 4 October 2005, 21:32:08
Ciekawi mnie jedno czemu artysci nie zaczna sami nagrywac sobie mp3 i sprzedawac na swoich stronach w koncu gdzies znajda niezalezny studio ktore skasuje raz i sie odczepi.
Crasher
- 5 October 2005, 00:10:42
Prawda...
zahariash
- 5 October 2005, 09:45:02
Z prostego powodu: brak funduszy na promocje. Tu nie chodzi tylko o to, zeby zaplacic za studio (tyle dasie zebrac). Sprzedaz przez internet tez jest tania. Ale promocja (bez ktorej w dzisiejszych czasach trudno sie wybic szczegolnie mniej znanym zespolom) i kasa na organizacje koncertow.
Niestety... To jest taka branza, ze trzeba najpierw sporo zainwestowac, zeby zobaczyc jakies zyski...
para
- 5 October 2005, 13:37:44
Chyba ju? za mocno serwis cdrinfo m?czy ten temat i jemu pokrewne.
Mo?e przyda?by si? dzia? pt.: "Frustracje bran?y muzycznej"
Pozdrawiam.
epol
- 5 October 2005, 14:20:16
6% dla tworcy? To gdzie ku*^&% podziewa sie te 94%? Przeciez to jest niezle przegiecie!!
Rostom
- 5 October 2005, 14:58:52
Jak to, gdzie podziewa sie te 94%. Napisali wczesniej, ze idzie na walke z piractwem! ;-)
Gdyby nie walczyli z piratami to utwory bylyby po 20 pensw :-)
Oczywi?cie troche upro?ci?em problem ale i tak uwa?am sytuacje w bran?y muzycznej za nonsensown?.
Wydaje mi si?, ?e w ko?cu ten ca?y rynek si? zawali a na jego miejsce powstanie co? zupe?nie nowego. To kolos na glinianych nogach, ktrego mened?erowie maj? ludzi za g?upkw.
Darth Jaden
- 6 October 2005, 15:08:07
""BPI puszcza si? z hurtownikami, podczas gdy ci ostatni zbijaj? na nas kokosy." - mwi Jazz Summers, prezes MMF (Music Managers Forum)."
No jak BPI daje d... hurtownikom, to ju? wszystko wiadomo o organizacjach tego typu. I do tego robi? artystw w jajo - 94% bior? dla siebie. I kto tu jest z?odziejem?!