Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
W dniu dzisiejszym portal Yahoo zaoferował w sprzedaży pierwszą piosenkę nie zabezpieczoną w żaden sposób. Utwór „Public Affair” Jessici Simpson to zwykła mp3. Plik nie jest objęty DRM (digital rights management).
To, co do niedawna wydawało się niemożliwe, staje się realne. Stanowisko Yahoo jest, jak samo mówią, proste – DRM „nie ma znaczenia ani dla kupującego, ani dla sprzedającego, ani dla wykonawcy. Jedyną stroną zainteresowana w utrudnianiu życia legalnego konsumenta są firmy komputerowe, chcące w ten sposób przywiązać użytkownika do konkretnej platformy.”
ryja mo?e spier*ala? na drzewo
wreszcie kto? poszed? po rozum do g?owy
Banditos
- 22 July 2006, 08:12:22
Nawet nie wiecie ile DRM mo?e przynie?? nerww. Prosty przyk?ad. Prenumerowa?em sobie Newsweeka-a w wersji elektornicznej. Dostawa?em plik PDF, ktry mog?em sobie w dowolnym miejscu i o dowolnej porze go czyta?. A teraz, wprowadzili zakodowane PDF (PDC) i aby mc cokolwiek odczyta? musz? by? pod??czony do Internetu. Parodia :( Do tej pory, jad?c np.: poci?giem czyta?em sobie PDF-y na laptopie, a teraz ka?dorazowe otwarcie pliku to wydatek zwi?zany z po??czeniem Internetowym (niestety akurat w sieciach komrowych pakietowa transmisja danych jest do?? droga).
RafeQ
- 22 July 2006, 14:18:49
No i w ko?cu w wielkich koncernach g?upot? znowu zaczyna wypiera? rozum... Jeszcze par? lat a ma?o kto b?dzie pami?ta? co to by?o RIAA czy jako? tak... :]
zbynia
- 24 July 2006, 01:08:32
narzeszcie - drm to jest syf - zawsze wychodzilem z zalozenia ze jesli cos slychac czy widac to mozna to skopiowac - lepiej lub gorzej ale zawsze - w przypadku muzyki zawsze i to w super jakosci - po co dawac zarobic zlodziejom nie male pieniadze na gowno wartym zabezpieczeniu?a niech zdychaja z glodu.....
a ludzie niech maja muzyke poldarmo bo wtedy nie zwroca uwagi na cene....
a kazdy zarobi
z filmami jest tak ze juz na samym kinie zarabiaja.....wiec moga to zaoferowac z cenie gazety za 2 pln....i nikt nie straci a moze tylko zarobic
para
- 24 July 2006, 07:21:41
Ja te? si? dziwi?, ?e RIAA jeszcze nie prbowa?a zamkn?? Yahoo. Lub da? im kar? $100000 od ka?dego utworu.