Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Od roku kompanie medialne udostępniające swoje zasoby w Internecie walczą z Google. Zarzucają największej wyszukiwarce odwołania do ich zasobów, przez co internauci korzystają z danych takich jak obrazy czy pliki video zamieszczane na serwerach bez oglądania stron firm zamieszczających multimedia.
Oliwy do ognia dolało niedawne oświadczenie Google Inc. Zakazujące używania słowa „google” jako odpowiednika wyszukiwania w Internecie (już po dodaniu go do słownika języka angielskiego w czerwcu br.). Jednak badania rynkowe dowodzą, że właśnie firmy, do zasobów których linkuje Google, notują wzrost zainteresowania swoimi stronami i tym samym – wzrost obrotów. Teraz, aby dodatkowo załagodzić spór, Google zatrudniło specjalistów z firm zajmujących się mediami w celu opracowania spójnej i korzystnej dla wszystkich polityki dotyczącej wyszukiwania i udostępniania treści w Internecie. Google, jak twierdzi Eric Schmidt z zarządu firmy, widzi ścisłą współpracę jako gwarant długofalowego rozwoju.