Minister infrastruktury podpisał rozporządzenie, które nakłada na operatorów obowiązek bezpłatnego i szybkiego przeniesienia numeru telefonu komórkowego z sieci do sieci. Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 6 lipca. Abonent lub użytkownik usługi pre-paid (telefonu komórkowego na kartę), który zechce przenieść się do innej sieci i zachować numer, nie będzie musiał - jak jest to obecnie - ani płacić, ani kontaktować się z dotychczasowym dostawcą usługi. Wniosek o przeniesienie numeru wystarczy po prostu złożyć u nowego operatora osobiście w jego siedzibie, listownie lub wysyłając odpowiedni formularz przez internet. Wniosek jest formą pełnomocnictwa - upoważnia operatora telekomunikacyjnego do wypowiedzenia umowy z dotychczasowym dostawcą. Złożony osobiście w placówce operatora, musi zostać rozpatrzony w ciągu 6 godzin roboczych (w przypadku sieci komórkowych) oraz docelowo 1 dnia roboczego (w przypadku sieci stacjonarnych). Docelowo, ponieważ w rozporządzeniu znajdują się przepisy przejściowe. Do czasu uruchomienia przez UKE systemu teleinformatycznego PLI CBD (wspierającego usługę przenoszenia numerów) i przez dwa miesiące po aktywowaniu usługi, termin rozpatrzenia wniosku w przypadku abonentów sieci stacjonarnych będzie wynosił 7 dni. Zbigniew Lazar, rzecznik sieci Era uważa, że to rozwiązanie jest niekorzystne, ponieważ nikt poza operatorem nie wie, co jest dobre dla szarego obywatela: Na niektórych rynkach krótka procedura uniemożliwiająca przemyślenie decyzji przez klienta doprowadziła do przedstawiania klientowi w sposób nierzetelny oferty, którą musi on szybko zaakceptować, a z której trudno się potem wycofać. Dotąd żądając opłat i w nieskończoność wydłużając procedury operatorzy działali więc w interesie klientów. Wypada mieć nadzieję, że po zmianie przepisów oferta przynajmniej jednego operatora będzie przedstawiania klientowi w sposób rzetelny i łatwo będzie się z niej wycofać...