Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Telekomunikacja Kolejowa wygrała przed tygodniem przetarg na GSM, deklarując aż 510 mln zł, dziesięciokrotnie więcej niż oferowali konkurenci: Telefonia Dialog i Centertel.
W poniedziałek upłynął termin zgłoszenia się po wygrane częstotliwości. Tego dnia odbyło się walne zgromadzenie wspólników Telekomunikacji Kolejowej, której właścicielami są skarb państwa (63,2 proc. udziałów) i PKP. Miało zatwierdzić inwestycję. Nie zatwierdziło. Z rozesłanego po południu mętnego komunikatu dowiadujemy się, że uznało przedsięwzięcie za "bardzo przyszłościowe", a Telekomunikacja Kolejowa "poprzez swoje usytuowanie w Grupie PKP ma możliwości technologiczne realizacji tego projektu", jednak "spółka nie ma dostatecznych gwarancji, by w chwili obecnej sfinansować to przedsięwzięcie".
Według Anny Streżyńskiej start w przetargu Telekomunikacji Kolejowej miał jednak sens i tym bardziej zaskakująca jest jej rezygnacja. Firma działa już od pięciu lat i jest trzecim po TP SA i Polskich Sieciach Elektroenergetycznych operatorem sieci światłowodowej w Polsce (6 tys. km długości). Ma też 65 tys. abonentów telefonii stacjonarnej. Telekomunikacja Kolejowa może za darmo lub po preferencyjnych cenach korzystać ze znajdującej się niemal wszędzie infrastruktury PKP - tras, bocznic, dworców. I szybko postawić tam komórkowe maszty. Mało tego - sieć komórkowa stałaby się częścią rekomendowanego przez UE bezpiecznego systemu łączności kolei, tzw. GSM-R, który PKP i tak pewnie będą musiały stworzyć (chodzi o lepszą i szybszą łączność, np. dyspozytorów, dróżników, maszynistów).
Witam, pewnie cz??? rz?dowa dowiedzia?a si? jak? cen? dali konkurenci wi?c na walnym zebraniu zablokowa?a odbir.
o0MorGotH0o
- 23 May 2006, 07:58:05
@Interesant
dok?adnie mi si? wydaje ze jest to jakis wa?ek, ?eby 10 razy wi?cej dawa?. Pewnei si? pokapowali co si? sta?o i nie zatwierdzili inwestycji.
Yogi97
- 23 May 2006, 09:10:58
@o0MorGotH0o
"mi si? wydaje ze jest to jakis wa?ek, ?eby 10 razy wi?cej dawa?"
"Fajny" i do?? popularny sposb blokowania konkurencji - wysoko przebi? a potem ?adnie przeprosi? i si? wycofa?... Nie mwi?, ?e tak jest akurat w tym przypadku - chocia? wielko?? "przebitki" powala...
Mo?e i macie racj?, ?e kto? szybciej zrobi? ni? pomy?la? - to te? nie nie jest w Polsce niczym egzotycznym. ;)
Sunna
- 23 May 2006, 13:13:44
Ciekawe czy sa jakies kary za wycofanie sie.
Np 10% od proponowanej kwoty heh
i by sie ukrocilo takie dzialania
Ricki
- 23 May 2006, 20:02:31
Mo?e przestraszy?a ich nowa oferta TakTaka, ktra wejdzie od jutra za 50 z? ma si? 250 minut na stacjonarne lub w sieci lub 1000 sms w sieci. Ha ha ha
remind
- 23 May 2006, 21:34:58
Podbijali cene "po znajomo?ci" - takie rzeczy praktykowane s? na allegro.
pietro_asp
- 23 May 2006, 22:46:38
Moim zdaniem poprostu policzyli swoja kase i wyszlo, ze jak jeszcze cos pozycza, to bankrut bedzie;)