Serwis oferujący filmy online po 3.95 $, to cel, do którego dąży, będący własnością Google, portal Youtube.com. Trwają intensywne rozmowy ze studiami filmowymi. Cena proponowana przez Youtube jest taka sama, jak cena "wypożyczenia" filmu w internetowym sklepie iTunes i bardzo zbliżona do cen za filmy dostępne w formie Video-On-Demand. Jeżeli do tego dojdzie, to Youtube może stać się konkurencją nie tylko dla iTunes, ale również dla Netflix, Amazon i podobnych serwisów.
Źródła zbliżone do kręgów prowadzących rozmowy w tej sprawie informują jednak, że negocjacje są dopiero w początkowym stadium - pierwszych konkretnych ustaleń należy się spodziewać najwcześniej za 3 miesiące, gdyż do tej pory nie doszło do żadnych ustaleń pomiędzy Youtube a wytwórniami filmowymi.
Więcej...